Technika przy wyciskaniu

Mnie osobiście wisi czy klatka mi rośnie czy nie - liczy się ciężar jaki wyciskam. Reszta to sprawa drugorzędna. Stosuję już od ponad 4 lat trening siłowy na klatkę /wcześniej bawiłem się w typową masówkę/ i cały czas mi rośnie, pomimo tego że nie skupiam się na pompowaniu mięśni.
Natomiast uważam że wyciskanie do obojczyków jest głupota i igraniem z własnym zdrowiem. Jeśli młody człowiek naczyta się takich bredni że wyciskanie od obojczyków jest najlepsze to nigdy nie nauczy się prawidłowego ruchu wyciskania. Wielu tez pewnie będzie się próbowało z rekordami stosując właśnie taką technikę - a to już masakra.

Zgadzam się z theREDevil'em - chcesz mieć wielką klatę to ćwicz sztangielkami, rób rozpiętki na maxymalnych cięzarach zachowując technikę.

Jesli Ci wisi czy klata rosnie czy nie to wyciskaj w sprawdzony dla siebie sposob.
A o wyciskaniu do linii obojczykow nie piszcie dopuki go nie wykonacie w treningu masowym - podczs ktorego nie sprawdza sie maxow, bo nie o sile tam chodzi.
Natomiast co robia nieodpowiedzialni ludzie mnie nie interesuje, tak samo mozna sobie zrobic krzywde wyciskaniem do mostka i probami mostkowania o ktorych pisal Red.

widzę usuniete posty, szczerze przepraszam na takie wycieczki w wyniku których musiałeś usuwać ale sam widzisz jacy niektórzy są

co do reszty to sam mawashi widzisz jak wszyscy sie od siebie różnimy i jak blędne jest zakładenie czegokolwiek z góry , naprawdę wyciskałem własnie tak ja opisywałeś i działao sie tak jak ja to napisałem
nawet trójboiści i wyciskacze którzy zdawałoby sie powinni stosowac jedną najlepszą technikę nie zgadzają się zesoba i osiagają dobre wyniki tylko wtedy gdy znajda własną drogę

kiedyś czytałem jakiś post dr.Hatfield , pisał w nim że jeśli chcesz osiągać naprawdę dobre wyniki to najpierw obserwój jak cwiczą inni a potem rób dokładnie na odwrót

i tym już naprawde kończe

żegnam

ja ćwiczyłem klate uzywając przede wszystkim róznego rodzaju rozpiętek, przez prawie trzy lata, sztangielek, mało wyciskałem sztangą, ale jak juz to robiłem wyciskanie na skosie głową d góry i sami widzicie w profilu jakie mam wyniki, szokującwe to nie jest, to samo tyczy sie słuchania samego siebie, ja tez tak robiłem bo nikogo nie miałem aby sie go poradzić i... wyniki jakie są?!?!?! marne!!

Na forum jestem niecałe trzy miesiące poznałem wielu ciekawych ludzi i w przeciągu 2 miesięcy zrobiłem większe postępy w sile i nie tylko niz w czasie tych trzech lat treninga na własną ręke !!!!

Jeszcze przepros za wywolywanie klutni i bedzie kwita

eh... moja wina, chciałem zwrócić na siebie uwage PRZEPRASZAM

No

Niestety takich nieodpowiedzialnych ludzi jest wielu. Sam często słysze od gości,że na forum wyczytali to i tamto i będą próbować. No i z tych prób wychodzą straszne rzeczy.
a tak się składa że keidyś próbowałem wyciskania od obojaczyków. W teorii to wygląda pieknie, ale praktyka pokazuje że to nie jest doskonałe ćwiczenie. Ale ja mam zupełnie inne podejście do treningów - masa tak ale tylko dzięki sile i podstawowym ćwiczeniom.