TEST: Byc sezonowcem %-) Ostateczna Rozgrywka! wg Siodemy/Alkohola pods str 48

siema

jedyne co moge powiedziec na swoje usprawiedliwienie to to ze ostatnie dni:

czwartek-niedziela byly jednymi z najgorszych w moim zyciu :/

bardzo duzo sie dzialo ale nie chce o tym pisac, wybaczcie wiec brak wypisek - zwyczajny brak czasu - glowy do wypisek eh...

micha taka na 60-80%

potrafilem w 2 posilkach polowe dziennego zapotrzebowania zjesc...

wczoraj zgrywalem zdjecia z telefonu na kompa zeby wrzucic "cos" z weekendu...

no i znow pech! fak! zgraly sie tylko 2 zdjecia posilkow a reszta ok 4-5 zdjec poszlo sie ye...!

Dzis juz lepiej tj:




Dzien 13nie zebym byl przesadny

Sniadanie
brak apetytu wiec: pieczywo+3 jajka+banan
2 sniadanie
Gainer
3 sniadanie
pieczywo z jakas ochydna szynka+banan
obiad
wlasnie bede zajadal:
250g ryzu+180g piersi+jakas surowka "no name"

Sie w****ilem wiec od dzis zwiekszam ilosc ryzu (wegli) do kazdego posilku x2 czyli ze 125g ryzu bedzie od teraz po 250g

Jak ma byc masa to trzeba sie brac pozadnie

Dzis Treningowy wiec trza pozadnie zjesc


maly dodatek przed obiadem:






pozdro dla chlopakow na redukcji

Zmieniony przez - Siodema w dniu 2009-02-09 16:52:54

dzieki

nie ma za co

Za***iscie!
:c

Uważaj bo Ci za niedługo będziemy tak mówić

Zmieniony przez - studensky w dniu 2009-02-09 18:35:15

Student

w pape?

Eclipse

zaje... to bedzie na podsumowanie

a Ty tam cisnij cisnij bo Cie Molder odsadzi i Kebab naczelny vel Dudek strzeli focha


Humor 12/10!!!!!!

Raz jest lepiej raz gorzej, kwestia przewodnia w tym sporcie jest wytrwalosc, ile razy stawiamy sobie cele do ktorych uparcie dazymy...

... i pomimo ogromnego zapalu, wielkich ambicji i nawet tony zezartych supli nie zawsze osiagamy wygorowany dla siebie prog-cel!

Sa dni w ktorych zadajemy sobie pytanie:

To sport dla mnie? Po co ja to robie...?! ****a jaki to ma sens??!?!?!

I pomimo wielu przeciwnosci takich jak genetyka, ograniczenia czasowe, finansowe czy slabe morale w naszych glowach...

... nadejdzie wreszcie tak ZAJE.B.ISTY DZIEN w ktorym to czego pragniemy bedzie o krok a nawet o dwa blizej Nas!!

Taki naprawde za***isty dzien daje Nam motywacje - solidnego kopa w dupe! Po ktorym wszelkie przeciwnosci zostaja rzucone na odlegly tor...

Tak wyjatkowy dzien mialem DZISIAJ na silownii!!!!!!

Pomimo ciezkiego okresu czasu jaki mialem ostatnimi dniami to nadszedl upragniony dzien w ktorym moja glupia buzka usmiechnela sie od ucha do ucha i powiedzialem sobie:

JESTEM ZADOWOLONY Z SIEBIE!!!

Pomimo tlumu na silownii, bardzo wysokiej temparatury zrobilem jeden z lepszych treningow w moim zyciu!

Nie wiem co mnie motywowalo, czy obecnosc panow XXL czy wszystkie te nagromadzone negatywne mysli ale naprawde poczulem dzis ze lubie to co robie!!



Oto trening ktory tak mnie zadowolil:

1. Wyciskanie lezac: 8x58kg , 10x63kg, 10x68kg, 9x73kg, 7x78kg
2. Przysiady: 10x68kg, 10x73kg, 10x78kg, 8x83kg, 7x98kg
3. Pompki na poreczach: 10x5kg 10x7,5kg 10x10kg 10x12,5kg 10x15kg
4. Mlotki: 10x12kg 10x12kg 10x15kg 9x15kg 8x18kg


poprzedni trening:

https://www.sfd.pl/TEST:_Byc_sezonowcem_%-__Ostateczna_Rozgrywka!_wg_Siodemy-t468589-s15.html



Komentarz po treningu:

1. Lekko - kazda serie zrobilem z zapasem 1-2 powtorzen, w ostatniej zrobilem na maksa ale bez zbednego silowania sie czyli bez odbijania, nadmiernego wypychania barkami... SUPER!

2. Chcialem wreszcie poczuc ze robie przysiady i poczulem! Ostatnia seria na zamkniecie ust wszystkim spinaczom na silownii ktorych nie zabraklo dzis i zrobilem na lajcie - ostatni powtorzenie juz na maksa ale 108kg za tydzien powinno byc w zasiegu

3. Tak dobre nastawienie psychiczne po poprzednich cwiczeniach zaowocowalo i w pompkach na poreczach "dorzuceniem zlomu" na pasie Tymbardziej ze panowie XXL robili razem ze mna pompki na zmiane wiec musialem sie przylozyc i do techniki i do ciezaru - bylem gotow zalozyc i 20kg na pas w ostatniej serii ale powoli do celu za tydzien za dwa przyjdzie na to kolej

4. Musialem poczuc ze zyje i dobrze podsumowac trening, spelnilem sie w 100% rowniez i w tym cwiczeniu

Super super super...!!

Przed treningiem 600mg kofeiny + 7 kaps Arginine3 + 12g BCAA XTRA i bylem pelen zycia gotow do walki ze zlomem!

Po treningu dobry kolega powiedzial mi ze ide w dobrym kierunku mowi ze w porownaniu do sylwetki z przed 3 tygodni ruszylem do przodu - cieszy mnie to nie zmiernie!


http://bazyl69.wrzuta.pl/audio/dOTWm0OwVS/classic_-_warto_zyc

"Wiec warto zyc"

pozdro!!

Zmieniony przez - Siodema w dniu 2009-02-09 21:35:23

Zmieniony przez - Siodema w dniu 2009-02-09 21:36:45

siodema zrobisz 7kg po 7 tygodniach cyklu a nastepne 7tyg trzym miche. fajne slodkosci zajadasz mmm :)

Siodema widac jest progresOby tak dalej...Ja ci pokaze co to sa siady czekaj jeszcze tydzien

Ja Ci kuwa dam Omnadrenie!

Jeszcze bedziesz paczal na mnie z podziwem jak Pinky na Mózga

pozdro zią!