Kiedyś nie mając zielonego pojecia cwiczyłem kazda partie miesni dwa, a nawet trzy razy w tygodniu (dokladniej: biceps, triceps, klata, brzuch-wiem że to nie sa wszystkie partie mięśni :D) wszystko było ok siła jako tako rosła, przybierałem na masie mieśniowej, aż wkońcu dowiedziałem sie, że każdą partie mieśni powinno sie cwiczyc 1x, gora 2x(trning na rzeźbę) Od jakiś 2 mięsiecy postanowiłem tak cwiczyc. W poniedziałek robie klate, we wtorek biceps, w środe przerwa, w czwartek triceps, a w piatek podciągam sie na drążku dodatkowo codziennie robie a6w i sobota, niedziela przerwa. Trening stram się robi bardziej na masę, ale różnie bywa. Dokładniej:
klata:
4x WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ powtórzeń: 12 czasami w ostatniej serii jak nie dam rady to 11 lub 10.
4x WYCISKANIE SZTANGIELEK W LEŻENIU NA ŁAWCE SKOŚNEJ-GŁOWĄ W GÓRĘ -powtórzeń: jw.
4x ROZPIĘTKI ZE SZTANGIELKAMI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ- powtórzeń: jw.
PRZERWY POMIEDZY SERIAMI OK 3 MIN.
biceps:
4x UGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ STOJAC PODCHWYTEM- powtórzeń: ja w trningu na klatkę.
4x UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI STOJĄC PODCHWYTEM(Z „SUPINACJĄ" NADGARSTKA)- powtórzeń: 24x na przemian jedną i drugą reką.
3xUGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ NA „MODLITEWNIKU"- powtórzeń: 12
PRZERWY POMIEDZY SERIAMI OK 3 MIN.
triceps:
4x WYCISKANIE „FRANCUSKIE" SZTANGI W LEŻENIU- powtórzeń: 12
4x WYCISKANIE “FRANCUSKIE" JEDNORĄCZ SZTANGIELKI W SIADZIE- powtórzeń: 12
4x PROSTOWNIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W OPADZIE TUŁOWIA powtórzeń: 12
PRZERWY POMIEDZY SERIAMI OK 3 MIN.
na drążku podcigam się 4x nadchwytem na jak najszerszym się da(drążek w futrynie :/) po 10,8,8,7 powtórzeń( i idę w górę ;).
PRZERWY POMIEDZY SERIAMI OK 3 MIN.
No i od tych 2 miesięcy siła przestała mi rosnąc, a nawet mam wrażenie że zaczeła spadac, nie widze żadnych efektów. Czy to dlatego, że jade cały czas tym samym planem, czy dlatego że mięśnie przystosowały się do mojego poprzedniego planu(o ile to można tak nazwac) Dodam że cwiczę w domu i mam:
-ławke 530 YORK FITNESS
-modlitewnik
-gryf prosty
-gryf łamany
-2 sztangielki
-około 120 kg obciążenia (wrazie co to się dokupi ;])
no i pozatym: rowerek trningowy i drążek.
To wszystko mam jakieś 2 lata, ale działo się tak, że zaczynałem cwiczyc i po 2 miesiącach przestawałem. Dopiero od jakiegoś roku zacząłem cwiczyc bardziej intensywnie. Narazie w bicepsie mam: 37-38cm, przedramie: jakieś 32cm, w klatce nie wiem, napewno sporo ponad 100cm, na klatkę wyciskam 100kg. Mam 16 lat, 183cm wzrostu i ważę 76 kg.
Proszę o jakieś rady co zmienic, bądź dodac, co robię źle.
Za wszeli odpowiedzi z góry dziękuję.
pozdrawiam
JIMY 2X RAZY