NiegocinSiła jest bardzo ważna. Jestem fizolem i nawet kiedy odstaję technicznie to i tak potrafię przełamać przeciwnika swoją siłą. Tylko u mnie nie ważne w jakim jestem okresie przygotowawczym to i tak przynajmniej 1 trening jest typowo siłowy. Taką mam swoją grę :D
Ja też jestem fizolem, nigdy nie walczyłem z zawodnikiem mojej kategorii wagowej i wiekowej, który byłby ode mnie silniejszy. Problem w tym, że usztywniam sie w walce i wtedy walczę mało dynamicznie. Stoję na sztywnych nogach jak bocian i nie mogę wykonać ruchu. Dlatego doszedłem do wniosku, ze trening siłowy raczej mi przeszkadza, niż pomaga i na razie to się potwierdza. W wakacje ćwiczyłem dużo lżej niz w poprzedniuch latach i moje judo wyglada dużo lepiej. W dodatku jestem silniejszy.