Odwadnianie nie jest obowiązkowe w konkursie, od Ciebie zalezy
...
Napisał(a)
Drenaż fajna rzecz, jak dużo płynu tkankowego siedzi w nogach, to masażysta nawet i kilka cm z obwodu ściągnie
Odwadnianie nie jest obowiązkowe w konkursie, od Ciebie zalezy
Odwadnianie nie jest obowiązkowe w konkursie, od Ciebie zalezy
...
Napisał(a)
no to Martucca, efekty swojej magicznej klawiatury do pisania treningów ujrzysz właściwie 3 tygodnie później po zakończeniu konkursu po drenażach zrobie odwadnianie i rege... chociaż kusi mnie to odwadnianie, ale egzamin I hope so bede miec raz w życiu...a przygody z siłownią nie zamierzam zarzucać i może jeszcze o jakiś konkurs zakończony odwadnianiem zahaczę
...
Napisał(a)
Trening 26.06.2013 środa - trening z regresami, brak sił od rana
Uginanie rąk z hantami 3,4,4,6,7
Kick backs, 3,4,4,5,5
Wyciskanie hantli siedząc 5,7,7,8,9
Uginanie rąk na wyciągu 2 sztabki, 3, 4, 5, 5
Prostowanie rąk na wyciągu 7,5, 7,5, 12,5, 12,5, 15
Unoszenie rąk przodem z hantlami 2,2,3,3,4 (przy 4 technika siada i niestety ręce zaczynają pomagać)
Uginanie rąk ze sztangą 10,10,15,15,17,5
Czachołamacz 10,10,15,15,17,5
orbi 30 min
bez dropsetów(brak sił)
wieczorem 1h spacer
27.06.3013 nogi tajny Lancet GenerałaM
dzień zapaści ćwiczeniowej- zrobiłam trening ale na aero brakło sił- dzień pod tytułem ćmi mnie głowa
28.06.2013 sadłospalacz (wieczorem spacer 1h)
całkiem całkiem ten sadłospalacz
gorzej z miskami, nieoczekiwane szkolenie spowodowało, że byłam bez żarła od 8 do 15, bez późno, nie będę na siłę w siebie wciskać...
zresztą ostatnio jestem bez sił, nie chce mi się uczyć, jeść, ćwiczyć...generalnie brak sił
Uginanie rąk z hantami 3,4,4,6,7
Kick backs, 3,4,4,5,5
Wyciskanie hantli siedząc 5,7,7,8,9
Uginanie rąk na wyciągu 2 sztabki, 3, 4, 5, 5
Prostowanie rąk na wyciągu 7,5, 7,5, 12,5, 12,5, 15
Unoszenie rąk przodem z hantlami 2,2,3,3,4 (przy 4 technika siada i niestety ręce zaczynają pomagać)
Uginanie rąk ze sztangą 10,10,15,15,17,5
Czachołamacz 10,10,15,15,17,5
orbi 30 min
bez dropsetów(brak sił)
wieczorem 1h spacer
27.06.3013 nogi tajny Lancet GenerałaM
dzień zapaści ćwiczeniowej- zrobiłam trening ale na aero brakło sił- dzień pod tytułem ćmi mnie głowa
28.06.2013 sadłospalacz (wieczorem spacer 1h)
całkiem całkiem ten sadłospalacz
gorzej z miskami, nieoczekiwane szkolenie spowodowało, że byłam bez żarła od 8 do 15, bez późno, nie będę na siłę w siebie wciskać...
zresztą ostatnio jestem bez sił, nie chce mi się uczyć, jeść, ćwiczyć...generalnie brak sił
...
Napisał(a)
sobota i niedziela DNT- i dobrze na mnie to wpłynęło, niestety ostatnio brak sił na cokolwiek, a uczyć się trzeba dzisiaj i chęć na trening była, MOC była jak i chęć nauki jest miski czyste nieliczone, raczej niedojedzone;-P
23.06. DZIEŃ 1: PLECY/KLATKA
Wyciskanie leżąc (sztanga)
20(płaska),25(płaska), 12,5 kg hantle, 30 (skośna), 32,5 (skośna)-
karki opanowały ławki do wyciskania to kombinowałam jak mogłam, żeby sprawnie trening skończyć, wg mnie była moc
Rozpiętki
4,5,6,7, 8(lepsza technika dzisiaj, poprawnie uznaje 6, 2 to juższły nie z barków, ale dociągałam ręcami)
Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha siedząc
30,35,45,50,55
Odwrotne rozpiętki na maszynie (ewentualnie z hantlami leżąc na ławce skośnej na brzuchu)
2 sztabki, 3,4,4,5
Wyciskanie na klatę na maszynie (siedząc)
25, 25, 35,35, 40
Rozpiętki na maszynie
3 sztabki, 4,5,5,6
Wiosłowanie sztangą
20, 25, 35,35,40,45(7)
Wiosłowanie hantlą w oparciu o ławkę
5,7,9,9,12,5
miska będzie jutro
23.06. DZIEŃ 1: PLECY/KLATKA
Wyciskanie leżąc (sztanga)
20(płaska),25(płaska), 12,5 kg hantle, 30 (skośna), 32,5 (skośna)-
karki opanowały ławki do wyciskania to kombinowałam jak mogłam, żeby sprawnie trening skończyć, wg mnie była moc
Rozpiętki
4,5,6,7, 8(lepsza technika dzisiaj, poprawnie uznaje 6, 2 to juższły nie z barków, ale dociągałam ręcami)
Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha siedząc
30,35,45,50,55
Odwrotne rozpiętki na maszynie (ewentualnie z hantlami leżąc na ławce skośnej na brzuchu)
2 sztabki, 3,4,4,5
Wyciskanie na klatę na maszynie (siedząc)
25, 25, 35,35, 40
Rozpiętki na maszynie
3 sztabki, 4,5,5,6
Wiosłowanie sztangą
20, 25, 35,35,40,45(7)
Wiosłowanie hantlą w oparciu o ławkę
5,7,9,9,12,5
miska będzie jutro
...
Napisał(a)
17.06. 2013 DZIEŃ 2: NOGI
15 minut orbi na rozgrzewkę, potem po 20 powt. każdego ćwiczenia w obwodzie
Przysiad z sztanga
20, 30, 30, 40
Przysiad z wyskokiem
wszystkie cc
Skakanka 2 min
Wypady chodzone(hantle)
cc,cc,6,6,10 nienawiści ciąg dalszy
Wypady z przeskokiem- ból jak zwykle przy tym ćwiczeniu
wszystkie cc i na raty
Skakanka 2 min
Wejścia na ławkę
20, 30, 30, 40
Plyo step ups* LOVE(+ ekstrasy)
wszystkie cc
Skakanka 2 min
Uginanie nóg leżąc
20,25,30,35
Uginanie nóg z piłką 3kg
Skakanka 2 min
orbi żwawo 40 min
więcej aktywności nie przewiduje, zaszywam się zx książkami, co najwyżej skakanka z 15 min wieczrerem
15 minut orbi na rozgrzewkę, potem po 20 powt. każdego ćwiczenia w obwodzie
Przysiad z sztanga
20, 30, 30, 40
Przysiad z wyskokiem
wszystkie cc
Skakanka 2 min
Wypady chodzone(hantle)
cc,cc,6,6,10 nienawiści ciąg dalszy
Wypady z przeskokiem- ból jak zwykle przy tym ćwiczeniu
wszystkie cc i na raty
Skakanka 2 min
Wejścia na ławkę
20, 30, 30, 40
Plyo step ups* LOVE(+ ekstrasy)
wszystkie cc
Skakanka 2 min
Uginanie nóg leżąc
20,25,30,35
Uginanie nóg z piłką 3kg
Skakanka 2 min
orbi żwawo 40 min
więcej aktywności nie przewiduje, zaszywam się zx książkami, co najwyżej skakanka z 15 min wieczrerem
...
Napisał(a)
PODSUMOWANIE SHAKE'A 2013
Na początku przepraszam dziewczyny za falstart, mam nadzieje, że to mnie nie wykluczy z funkcjonowania na forum ale inaczej boję sie nie zamieścić podsumowania w czasie... trudny czas zawodowo, a treningi zrobione, efekty są, więc szkoda by było się nie podzielić. Tym samym wyjaśniam, że brak wypisek w ostatnim czasie jak i ich nieregularność wynika z niedoczasu, ale treningi były i były oderwaniem od okrutnej rzeczywistości...
Treningi zwłaszcza te ostatnie tygodnie z treningiem opracowanym przez Martucce pode mnie były ciężkie, ale sprawiały mi ogromna radość i dawały efekty znaczne, co widać na tych fotkach... największe zmiany w całokształcie nastąpiły w ostatnim czasie w trakcie tego mocno aerobowego treningu, mimo to tylko jakość ciała(ilość mięsni) ucierpiały nieznacznie, mam wrażenie że ten piewrszy- ta pierwsza część budowała, druga odsłoniła efekty... ten trening zamierzam jeszcze pociągnąc 3 tygodnie zanim się udam na zasłużone rege wiem, że zarzuty będą że to był konkurs shakeowy na pracę nad pupą a wyszło coś w stylu rzeźby- ale zaręczam Wam lustrowo/dotykowo że te mięsnie pupy są od dłuższego czasu, ale cięzko je było uwydatnić... teraz jestem na dobrej drodze i na tą część ciała dalej głownie kładę nacisk
dobra i tak nikt tego nie czyta, bo i tak wszyscy przechodzą do zdjęc to nie będzie więcej rozkmin
ale jest jeszcze coś ważnego z czym muszę się podzielić: tego efektu nie byłoby gdyby nie jedna mała ciałem osóbka: MARTUCCA- nie wiem jak dziękować za opiekę, może krótko: DZIĘKI... bo jak inaczej wyrazić dozgonną wdzięczność za trud, za opiekę, za bicz, za stracony czas za darmo... niech Ci Matka Boska Redukcyjna w szybkim powrocie do zdrowia i pełni sił wynagrodzi
Na początku przepraszam dziewczyny za falstart, mam nadzieje, że to mnie nie wykluczy z funkcjonowania na forum ale inaczej boję sie nie zamieścić podsumowania w czasie... trudny czas zawodowo, a treningi zrobione, efekty są, więc szkoda by było się nie podzielić. Tym samym wyjaśniam, że brak wypisek w ostatnim czasie jak i ich nieregularność wynika z niedoczasu, ale treningi były i były oderwaniem od okrutnej rzeczywistości...
Treningi zwłaszcza te ostatnie tygodnie z treningiem opracowanym przez Martucce pode mnie były ciężkie, ale sprawiały mi ogromna radość i dawały efekty znaczne, co widać na tych fotkach... największe zmiany w całokształcie nastąpiły w ostatnim czasie w trakcie tego mocno aerobowego treningu, mimo to tylko jakość ciała(ilość mięsni) ucierpiały nieznacznie, mam wrażenie że ten piewrszy- ta pierwsza część budowała, druga odsłoniła efekty... ten trening zamierzam jeszcze pociągnąc 3 tygodnie zanim się udam na zasłużone rege wiem, że zarzuty będą że to był konkurs shakeowy na pracę nad pupą a wyszło coś w stylu rzeźby- ale zaręczam Wam lustrowo/dotykowo że te mięsnie pupy są od dłuższego czasu, ale cięzko je było uwydatnić... teraz jestem na dobrej drodze i na tą część ciała dalej głownie kładę nacisk
dobra i tak nikt tego nie czyta, bo i tak wszyscy przechodzą do zdjęc to nie będzie więcej rozkmin
ale jest jeszcze coś ważnego z czym muszę się podzielić: tego efektu nie byłoby gdyby nie jedna mała ciałem osóbka: MARTUCCA- nie wiem jak dziękować za opiekę, może krótko: DZIĘKI... bo jak inaczej wyrazić dozgonną wdzięczność za trud, za opiekę, za bicz, za stracony czas za darmo... niech Ci Matka Boska Redukcyjna w szybkim powrocie do zdrowia i pełni sił wynagrodzi
...
Napisał(a)
Hera gratuluję przetrwania konkursu i efektów! jakość pupy na plus troszkę ciężko mi porównywać, jak muszę tak zjeżdzać góradół ale pupa jeszcze bardziej się zaokrągliła - szczególnie jak stoisz bokiem to to widzę
Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-07-07 19:28:19
Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-07-07 19:28:19
Poprzedni temat
Zapotrzebowanie kaloryczne przy redukcji POMOCY
Następny temat
Redukcja dla kobiety
Polecane artykuły