STOP GMO!

Wczorajszy protest w Warszawie przed pałacem Namiestnikowskim (zwanym przez niektórych Prezydenckim):





Pora obudzić ludzi.

A co powiesz małemu Murzynkowi z Afryki, który już tydzień jedzenia nie widział? Ze ta bułka czy coś innego jest genetycznie zmodyfikowane i nie dasz mu? Wg mnie GMO nie jest aż tak złe - na pewno pomołoby rozwiązać problem głodu na świecie...

Ale to już temat do dłuższej dyskusji... Do której zaprasza wszystkich użytkowników

Rowniez nie widze nic zlego w GMO. Trzeba isc do przodu wraz z rozwojem technologii. Kazdy powinien miec wybor co chce jesc i powinno byc to napisane na opakowaniu.

Również nie jestem przeciwnikiem GMO, nie widzę nic złego zaszczepieniu kukurydzy jakiegoś genu np. od ślimaka żeby była odporna na taką czy taką chorobę. Lepiej modyfikować geny niż walić tony chemii. A zieloni to oszołomy i zawsze będą protestować przeciw rozwojowi.

Radze zglebic wiedze nt temat. Nie ma sie z czego cieszyc.

http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2011/07/07/monsanto-swinski-patent/





http://marucha.wordpress.com/2011/05/20/odkrycie-nowego-patogenu-stworzonego-przez-monsanto/ 

@kalikstat
Sprawa głodu w Afryce. Tam wojny są sponsorowane przez USA ale nie ma $$$ na jedzenie. Przecież taki jest cel.
W tropikach gnije tyle owoców że można by wykarmić tym cały świat. Złoża naturalne, jedzenie, woda - wszystko jest w nadmiarze i wystarczające dla całego świata. Tyle tylko że ludzie którzy tym światem rządzą chcą 99% ludności jeszcze bardziej ograniczyć i zdusić kreując im kryzysy, wojny, ataki "terrorystyczne" i inne straszne rzeczy.

Jednym z argumentów przemawiający za GMO jest niby ograniczenie głodu na świecie oraz to że grozi nam przeludnienie.
Dziwne że niezależni i uczciwi naukowcy przyznają że nie ma żadnego przeludnienia, wręcz przeciwnie teraz ginie więcej niż się rodzi, ale o tym w mass mediach już nie powiedzą. Na zdrowy rozsądek nic nam nie grozi i wszystkiego jest w nadmiarze tylko elita światowa wzięła sobie za cel zdusić jeszcze bardziej tych 99.99% ludzi.

@Domer
Masz ogromną wiedzę nt. dietetyki, chętnie pomagasz innym i tym mi imponujesz.
Twoje zdanie mnie lekko przeraziło mówiąc że to jest rozwój technologii.
Zgadza się, tak spoglądając z boku na to wszystko też powiedziałbym że to jest rozwój i rozwiązanie problemu głodu itp. itd.
Zagłębiając się jednak w ten temat można dojść do szokujących wniosków.

"Kazdy powinien miec wybor co chce jesc i powinno byc to napisane na opakowaniu"
Powinien mieć wybór - TAK! Jak najbardziej, tyle tylko że o tej sprawie nie mówiło się w mass mediach że trwa wprowadzanie tego, robią to za naszymi plecami!!! Było mowa o tym że tam jakiś bubel prawny jest i że prezydent sądzi że to GMO nie jest szkodliwe, później jeszcze jakiś "specjalista" i "ekspert" się w tvn24 wypowiedział że absolutnie GMO nie jest szkodliwe.

Co ciekawe Monsanto zabrania jakiekolwiek oficjalne badania nad GMO. Nie wiem na jakiej zasadzie to polega ale nikomu nie wolno tego badać bo jest wykupiony patent że oficjalnych orzeczeń nie wolno zgłaszać. Czy człowiekowi się nie powinna zapalić czerwona lampka że coś tu nie halo?
Z nieoficjalnych badań łatwo wynika że jedząc GMO, 2-3 pokolenia i jesteśmy bezpłodni. A to tylko wierzchołek góry lodowej.

To całe GMO to zabawa w boga (pomijam kwestie religijne) i to wymknie się spod kontroli. To nie jest stworzone dla naszego ciała o które (szczególnie tutaj na forum) tak dbamy czyż nie? Ludzkie ciało jest arcydziełem, jedząc GMO niszczymy sobie tą wspaniałą maszynę którą mamy w posiadaniu.

Wprowadzanie oficjalnie GMO do Polski, kłamanie w mass mediach, ściemnianie i ignorowanie takiej sprawy jest dla mnie ludobójstwem. Już tego inaczej nazwać nie mogę. To jest eksterminacja ludzkości. To nie chodzi o mnie i o moje poglądy czy o to aby wzburzyć tutaj jakąś dyskusję ale cholera jasna nie pozwolę sobie aby moje dzieci i wnuki przeklinały mnie i moje pokolenie za to że żeśmy nie ruszyli dupy i nie przeciwstawili się temu złu które szykują nam politycy, banskterzy i firmy farmaceutyczne.

Trzeba wyłączyć TV i włączyć myślenie. Z tym trudniej zdaję sobie z tego sprawę patrząc na swoich znajomych, rodzinę etc. większość jest wyprana z emocji, zero empatii, tylko nagonka o tym co w TV było, o tym ile kasy zarobili i na co to wydadzą. I wieczne narzekania że na leki za dużo kasy, że się źle czują i że wszystko do kitu jest.
Trzeba się obudzić i ruszyć dupsko i wziąć sprawy w swoje ręce.



Zmieniony przez - GenesisX w dniu 2011-08-19 13:50:18

Pewnie prawda kryje sie gdzies posrodku. Tak samo mozna napisac o pozyskiwaniu i uzywaniu antybiotykow. Powstaja w ten sposob rozne chorobotworcze szczepy bakterii, jednak bez badan biotechnologicznych i genetycznych mogloby byc jeszcze gorzej.

"Z nieoficjalnych badań łatwo wynika że jedząc GMO, 2-3 pokolenia i jesteśmy bezpłodni"

Nie zglebiam sie az tak bardzo w badania na ten temat, ale z tego co rozmawialem z prof. z mikrobiologii nie ma zadnych badan potwierdzajacych szkodliwosc GMO.

Problem jakich wiele: aborcja, eutanazja, itp. Zawsze beda za i przeciw

Dobra, teraz jest czepianie się GMO.
Ale ludzie mało którzy teraz tak naprawdę zdają sobie sprawę co jedzą. Ile jest chemii i środków konserwujących w pożywieniu. Wiem, że to trochę co innego, ALE...

Tak się mówi o tym jak ryby są dobre. I pewnie jakiś czas temu były dobre. (Choć pewne gatunki są nadal ok). Ale to co zrobił człowiek wlewając do zbiorników wodnych odpady i inne świństwa jest niepokojące. Teraz kupując tuńczyka mam pewność niemal 100% że znajdę w nim rtęć.

Inna sprawa. Ludzie chcąc zarobić też nie dbają o produkty, które potem zjemy... I znowu posłużę się tu przykładem ryby. Teraz słynna panga. Gdyby nie fakt że to człowiek tak ją wyhodoał w takich warunkach zła by nie była. Ale znowu...

Te 2 przykłady może nie oddają w pełni problemu GMO, ale chciałem na prostych przykładach pokazać jak bardzo jedzenie które teraz jemy jest nafaszerowane chemią i nnym badzieweim...

Teraz nawet w chlebie są polepszacze, konserwanty... Szynka to już nie jest to co kiedyś... Pierś z kurczaka dlaczego jest taka duża? Chyba kurczak nie zaczął nagle intensywnie ćwiczyć? Cóż hormony, żeby zarobić jak najwięcej, najwięcej sprzedać. A przeciętnego konsumenta mają w doopie.

Niby coraz częciej są te wszystkie produkty BIO, ECO i takie tam. Ale przeciętnego człowieka, w tym mnie nie stać mnie na jedzenie tylko tego... Dla przykładu paczka orzechów nieeco kosztowała w sklepie 5zł, a eco już podchodziło pod 15 zł ...

Inna sprawa czy te hodowle/uprawy ECO i BIO są w 100% naturalne? Czy te orzeszki o których pisałem miały do czynienia tylko z naturą? Śmiem wątpić... Żeby tak było musiałby zostać zamknięte w hermetycznym opakowaniu... A tak nie da rady... Teraz powietze się zanieczyszcza... Woda jest zanieczyszczona....


Ale niestety do tego doprowadził człowiek... Sorry, za takie odbiegnięcie od tematu, ale narzekamy na GMO nie zdając sobie sprawy (albo zdając ale zapominając) co tak naprawdę jemy...

GenesisX sog za merytoryczną dyskusję
Tak jak napisał domer niektóre problemy będą zawsze. Im dalej cywilizacja idzie do przodu tym będzie ich coraz więcej...

PS panowie, kiedy ostanio piliście Coca-colę? Taki sam syf... ale ludzie to kupowali, kupują i będą kupować. Ja również...

GMO tak jak wiele rzeczy ma wile zalet i wad...

Do takich ważniejszych "+" można by zaliczyć na pewno:

- większe rozmiary plonów/hodowli
- nie są tak bardzo narażone na szkodniki/inne robaki/robaki/nawozy/pestycydy itp itd
- wolniej się będą psuć, czyli chodzi mi o to że są trwalsze
- można "pomieszać genami" może powstanie coś co ma więcej danych substancji odżywczych - może będzie po prostu lepsze...


Co do "-" będzie to:

- GMO to technologia o nieznanym jeszcze skutkach długofalowych
- przepływ genów między gatunkami
- bęzie coraz więcej niektórych gatunków np. kukurydzy i soi a to może doprowadzić do coraz mniejszej różnorodności


To tak ogólnie. Jednak trudno co kolwiek więcej powiedzieć. Efekty albo ich brak przy stoswaniu GMO będzie widziany za kilka pokoleń... Póki co każdy ma swoje zdanie...

Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2011-08-19 18:13:35

Tylko, że
1. za te kilka pokoleń może być za późno.
2. "własne zdanie"? nie powiedziałbym, raczej opinia narzucona przez media.
Ludźmi strasznie łatwo zmanipulować,
wystarczy, że usłyszą wypowiedź jakiegoś eksperta, naukowca w tv,
wyłączają samodzielne myślenie myślenie i przyjmują za pewnik,
że wszystko, co mówi, jest prawdą- a prawda jest taka, że
wynik badań naukowych zależy bezpośrednio od organizacji,
która je zleca, której to i to jest na rękę.
Tak w dużym skrócie.

Zajadasz GMO popijasz aspartam nie mieszkasz w Czeczeni myślisz ze masz farta..? Polecam obejrzeć filmy Alex Jones

to co sie dzieje w jedzeniu to szkoda gadac i tak pewnie wprowadza to GMO ale przynajmniej niech bedzie napsiane co jest GMO a co nie...

"własne zdanie"? nie powiedziałbym, raczej opinia narzucona przez media.
Ludźmi strasznie łatwo zmanipulować"

Z tym sie jak najbardziej zgadzam, jednak w druga strone Media moga wszystko. Pozniej wlasnie jeden drugiemu mowi o szkodliwosci aspartamu, utrwala sie to i wiekszosc mysli, ze to prawda.

Sytuacja podobna jak z bezplodnoscia od jedzenia duzej ilosci jaj, o tym, ze odzywki i suplementy to sterydy, itp.