"1. wyciskanie sztangi na skosie
2. Przysiad
3. wyciskanie żołnierskie
4. wiosłowanie sztanga w opadzie (nachwyt szeroko)
5. uginanie sztangi prostej, biceps
6. francuskie do czoła
Trening był wykonywany system HST. Efekt był zadziwiający zdobyłem po całym cyklu 4kg mięsa, gdzie wcześniej masa stała w miejscu (oczywiście dieta trzymana na 100%).
bez martwego? jak jest z kontuzjami? czy nie czuć tego w stawach? ile trwał czasowo Twój jeden trening? i wreszcie po zakończonym cyklu zmieniłeś/dodałeś/wywaliłeś dużo rzeczy?"
Ten cykl treningowy robiłem akurat bez martwego ciągu, można robić zamiennie co trening z przysiadami.
Jeżeli chodzi o kontuzje, nie odczułem żadnych bólów w stawach. Co do czasu, to było to zależne od ilości serii w danym cyklu. Był to trening system HST, więcej o istocie tego treningu możesz przeczytać w alternatywnej drodze. Jeżeli cię to interesuję, wyglądało to + - tak:
2 tygodnie: 1 seria x 15 powtórzeń (czas ok. 25 minut)
2 tygodnie 2 serie x 10 powtórzeń ( czas ok. 35 minut)
4 tygodnie 3 serie x 5 powtórzeń ( czas ok. 45 minut)
Po całym cyklu zmieniłem trochę ćwiczenia i plan wyglądał tak :
1. przysiad/mc (zmiennie co trening)
2. drążek szeroko nachwytem
3. wyciskanie sztangi na płaskiej
4. wyciskanie hantli na barki
5. uginanie ramion ze sztanga prostą
6. francuskie do czoła
Przy tym planie, też zanotowałem progres ale już mniejszy. Następny plan na jaki wskoczyłem był to split i to był prawdziwy szok dla mięśni, bo zrobiłem znowu ładny progres, jeżeli chodzi o obwody (prawie 1 cm w łapie). Akurat wtedy zredukowałem trening SW do jednego w tygodniu i zapewne to miało też duży wpływ na wzrost mięśni. Ale mimo wszystko ciągła zmiana bodźca działa dobrze na moje mięśnie. Obecnie tak właśnie robię że przeplatam SPLIT, HST, FBW.