Witam, wprawdzie ostatnio miałem sporo przerwy od siłki ale pora wrócić. Tudzież zamiast redukować - wolę ruszyć mięso rzecz jasna (szok po tak długiej przerwie dla mięśni) i zastanawiam się nad jakąś przedtreningówką. Jednak mam dylemat co wybrać, na wstępnie proszę mi nie pisać rad typu "dieta, trening" gdyż siedzę w tym kilka lat i dobrze o tym wiem. Jestem tu po radę w kwestii odżywki przedtreningowej, nie dietetycznej :) Zanim napiszę nad czym się zastanawiam, to powiem, że miałem styczność z shock'iem + stormem (jak dla mnie zwykły gniot, trzepało tylko chwilowo, potem zejście ogromne - więc takich produktów darujmy sobie) oraz zdarzyło mi się brać Plutonium (dość pozytywne odczucia, kop był, pompa średnia, jednak efekty bym powiedział - średnie) teraz chciałbym rad w kwestii tych produktów (prosiłbym o opinie kogoś, kto brał a nie słyszał... jakie odczucia miał, czemu poleciłby i jakie ma skutki uboczne oraz jak trzepie/pompuje) z góry dziękuję :) a pod uwagę biorę:
Fitness Authority - Napalm
TREC - S.A.W
MusclePharm - Assault
Trec - Nitrobolon (tu pada pytanie - który? zwykły? II? czy moze energized?)
Dodam iż jestem dość odporny na pobudzacze więc pobudzacz musi być mocny, do tego przydałąby się w miare dobra pompa oraz efekty :) tak więc ze zniecierpliwieniem proszę o porady, jeśli ktoś uważa, że są jeszcze lepsze środki niż to - proszę również o poradę :)
PS: przy okazji ktoś mógłby mi polecić w miarę w porządku tauryne xD ekonomiczną a zarazem wydajną xD z góry dziękuję serdecznie za porady, pozdrawiam :)