Problem z nabraniem masy!!!! POMOCY

Siema,
Ćwiczę na siłowni ok 1,5 roku i przez ten czas przytyłem może 2kg ale to z jakiś rok temu. Brałem wziąłem już 2 paczki cm3 i nic nie pomaga, 1 paczkę xpanda nowego i nic. Staram się trzymać dietę i jem kilka razy dziennie. Ogólnie jak ćwiczyłem w poprzednie wakacje to miałem apetyt do jedzenia, a teraz nie mam wgl. Ja chcę jeść a mój żołądek nie. Na odżywki wydałem już ok 500zł a efektów brak, jedynie wyrzeźbiony jestem. Mam mini siłownie w domu(ławeczka, sztangi prosta i łamana, gryfy do hantli i modlitewnik, plecy i barki robię na profesjonalnej siłowni). Na chwilę obecną chodze 2 razy w tyg na siłownie i 4 razy na basen(60 dł kraulem) bo mam małą kontuzję pleców, ale chciałbym nabierać przy tym masy troche, stosuję cm3 na basen i xpanda. Od sierpnia planuję storma i shocka, ale boję się że wydam kasę w błoto i nie przytyje. Proszę o pomoc w przytyciu, jakieś porady, bo denerwuje mnie to. Mam 17 lat i 195cm, 74kg.
Mam program trg na masówkę.
Pozdrawiam

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 17

Waga: 74

Wzrost: 195

Cel treningowy: Masa!

Staż treningowy na słowni: 1,5 roku

Uprawiane inne sporty: siatkówka

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Pełna siłownia

Dieta: Jest, ale ciężko mi ją przestrzegać przez szkołę

Przeciwskaznania medyczne: Posiadam lekką dyskopatię dolnego odcinka, ale już prawie wyleczone.

Zażywane suplementy: Kreatyna(CM3, Xpand), białko, BCAA

Nie rośnie masa mięsniowa = źle jesz i za mało, suple sobie daruj bo jak napisałeś to kasa w błoto.

Dział Odzywianie i czytaj posty podwieszone...

Zmieniony przez - Viren w dniu 2011-06-01 21:16:00

no dobra, może i jem za mało ale kiedy ja nie mogę wiecej w siebie zmieścić,a jak napakuje sie na maksa to nie chce mi sie przez najbliższe 8h jesć. No tak, ale jak bym zaczal dużo jesć to suple coś dadzą ?

Sam jestem ektomorfikiem i sam myślałem ze nie da rady przytyć.
Da rade , ale nie wystarczy jeść dużo, tu trzeba o wiele więcej, oblicz swoje zapotrzebowanie kaloryczne i jedz nawet 5000 kcal dziennie, mi pomogło, 10 kg w rok.

Powodzenia

Nie ma czegoś takiego jak ekto/mezo/endo...

Jedz mniej a regularnie.

Dział Odzywianie i posty podwieszone poczytaj...

Viren jak to nie ma?
Ekto/endo i mezo to umownie przyjete nazwy, aby łatwiej dobierać dietę.
Często ludzie posiadają cechy każdej z nich.
Ale jezeli ktoś pisze że jest ekto, to odrazu wiadomo że w bilansie kalorycznym trzeba uwzględnić dużo większe ilości kcal. I chociaż studiując ksiązki o budowie człowieka, nigdy nie spotkałem się z podziałem na ekto, endo i mezo. To jednak uważam że sama klasyfikacja, nie jest zła. I ułatwia pare spraw :>

No nie ma.

Te podziały są zbyt ogólne i moim zdaniem błędnie uzywane.

Każdy posiada swoje własne unikatowe cechy i takie uogólnianie nie ma sensu, nie uwzględniają wielu podstawowych czynników takich jak np. hormony czy choroby a tutaj dieta byłaby diametralnie różna od tego co by wyszło z tych podziałów...


I chociaż studiując ksiązki o budowie człowieka, nigdy nie spotkałem się z podziałem na ekto, endo i mezo.

No własnie i zgadnij czemu się nie spotkałeś...

czyli rozumiem że muszę wcinać dużo kalorii i do tego ćwiczyć na siłowni ? Może jakiś gainer kupić ?

Daruj sobie gainery.

Zacznij odpowiednio jeść.

Szkoła to nie wymówka, poczytaj na ten temat w dziale Odzywianie w postach podwieszonych, masz tam temat o tym.

okej, a znacie może coś na polepszenie apetytu ?