lodzianin1Masz rozkrecony metabolizm na Maxa pewnie.
Musisz szukać jakiegoś wyjścia albo podbić kcal tłuszczami albo dorzucić jakiegoś może gainera kupnego lub własnej roboty
Tak, wiem, chociaz boje sie i tego i tego, ze zaraz sie uleje

ale chwilowo to potrzebuje krotkiej przerwy od sporego jedzenia. Przejscie na zero nic nie da, bo to pewnie cos pomiedzy 2800-3000, czyli tez duzo, pojedyncze dni tez nic nie dadza, potrzebuje powoedzmy 2 tyg ze zdecydowanie malym jedzeniem, cos w okolicy 2000-2500. Ale czy tak mozna od razu obciac i ciagnac 2 tyg a potem spowrotem wskoczyc na 3000?
Noe chce mi sie zakladac nowego watku w innym dziale, wiec moze jakies pomysly?
Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2019-09-21 07:50:20