Połączenie Kyokushin+Aikikai+Siłownia ?

Witam , od 4 lat trenuję Kyokushin , do tego od miesiąca Aikido Aikikai/Yoshinkan a od września regularnie będę chodzić na siłownie.
Czy jest to dobre połączenie ?
Dodam że trener na Aikido uczy nas wielu technik z Judo i BJJ , więc i parter trochę będzie mi znany.
W przyszłości dołożę do tego boks , przynajmniej 2 treningi w tygodniu .
Czy są jakieś przeciwwskazania , jakieś porady ?

wpisz w youtube "mma mount escape" dodaj jeszcze np "bridge" lub "upa", znajdziesz popularne wyjście mostowaniem. to co wyskakuje z y2b jest na ogół OK.

Zadałbym sobie, na Twoim miejscu, pytanie:

Jaki jest cel, do którego dążę? - i na nim się bym skoncentrował.


bo starasz się złapać kilka srok za ogon. A to nie działa.

Ja bym skupił się bardziej na Kyoku i siłowni, aikido można trenować ale moim zdaniem skromnym zdaniem wolałbym juz dolozyc boks niz trenować akido. Ale jezeli twoj trener uczy tam tez technik z bjj i judo to moze warto sprobowac. Ta decyzja nalezy do ciebie. Samo w sobie aikido to na dzien dzisiejszy dobra zabawa i trening ogolno-rozwojowy.

Pytanie czy dasz radę to wszystko połączyć. Kyok zapewne 3x tydzien, siłka 2/3x tydzień i aikido 2/3x. Razem to będzie co najmniej 7 treningów w tygodniu... Jeżeli w któryś dzień wypadła by siłka + SW to polecał bym siłkę zrobić po SW

jeżeli, jest BJJ jak mówisz, to warto, sam za aikido osobiście nie przepadam, miałem okazje spróbować i nie podchodzi mi :P, też mam okazję trenować raz w tyg KK, i osobiście skupił bym się na tym

a co do siłowni, jasne czemu nie? Najwyżej spróbuj, nie musisz tam przecież chodzić jak Ci nie będzie odpowiadać.

Zmieniony przez - Oli220 w dniu 2010-05-07 15:31:26

Mieczu94, możesz mi opisać co to za twór, Aikido Aikikai/Yoshinkan?
W Aikido niektórzy senseie dodają techniki BJJ i JUDO w ramach uzupełnienia stylu ale bardziej jako ciekawostka.
Propozycja: KK+Boks+Siłka,w tej kolejności, jak podołasz. Tak zrobił mój kolega z KK i źle na tym nie wyszedł


Zmieniony przez - A36 w dniu 2010-05-12 11:35:00

Ogólnie trenuję Yoshinkan z dodatkami Aikikai , dokładnie się nie wypowiem bo nie trenuję jeszcze pełnego miesiąca , ale jest tak że techniki z aikikai i yoshinkan są do siebie bardzo,bardzo podobne więc mój sensei je łączy.
Trener jest otwarty na nowe propozycję i jak tylko spytam jak obronić się w danej sytuacji zaraz odpowiada np. ostatnio spytałem go co mam zrobić kiedy ktoś mnie dosiądzie i no , normalnie zacznie napiepszać to pokazał mi pewne banalne duszenie .
Pokazuje nam czasem różne dźwignie i duszenia , ostatnio np.robiliśmy cały trening dźwignię nelsona która jest bardzo skuteczna .
Balachy,gilotyny i obronę przed gilotyną wszystko pokazuje , typowe "uniki" z bjj,gostek jest wszechstronny i dla tego tam trenuję , ponieważ aikido samo w sobie również mi się nie podoba , ale jak już mówiłem trener jest wszechstronny i uczy nas tego samego .

KK trenuję od 4 lat , teraz zacząłem aikido , ale możliwe że od września dołączę do tego boks .

bartkyok wyszło Ci że mam 7 godzin tygodniowo ... 3x1,5H karate + 2x1,5H aikido=7,5 godzin + biegam w soboty , i chodzę na sks w czwartki ;D więc jest tego sporo (mam dopiero 16 lat) .

Myślę że SW mi się przyda w życiu (może kiedyś jakieś KSW :D:D:D) ale bardziej robię to dla siebie niż dla szpanu .

Większość moich kumpli pozapisywało się na boks,capoeirę,thai i pochodzili na to max 3 miechy i odpuścili .

7 godzin to dużo. Choć wiele zależy od intensywności treningu.

Sprawa jest prosta- jak jesteś zadowolony to jest ok.

Konfrontuj się. Tzn. dobrze jak na treningu jest sparring. Nie mówię o bezmyślnej nawalance. Ale żebyś ćwiczył zastosowanie technik. Bo wtedy złapiesz, co jest do zastosowania, a które techniki to matrix.

A kumplami się nie sugeruj. Tak to w życiu bywa. A jeszcze będzie lepiej. Jak ci co się wykruszyli będą robić sobie z Ciebie jaja. Zdarza się.

I na koniec. Jak tak będzie ciągnąć treningi, to się przygotuj na kryzys. Zdarzy się przetrenowanie. To jest normalne. Wtedy po prostu odpuść na tydzień. I się zregeneruj.

Właśnie chodzi o to że nie ma mowy o przetrenowaniu się , sam o tym myślałem na początku że może by trochę przystopować , ale mimo że mam dość intensywne treningi to czasem potrzebuję jeszcze więcej .

Jeszcze jedna taka sprawa:
-znam swoje możliwości , wiem że jestem dobry (kondycja,szybkość,siła itp) bo często jeżdżę na zawody , zaglądam do starszych grup na sparingi i daję sobie radę , ale czasem gdy jest jakaś awantura między kumplami albo jakimś przypadkowym gościem który na 100% nic nie trenuje ew.tylko obejrzał parę filmików na YT , to i tak mam stracha że mimo moich możliwości przegram , tutaj nie chodzi o np.strach przed uderzeniem bo było parę takich wątków , tylko o to że po prostu dostanę w jape i tyle . nie wiem co robić :D

Nie bić się.

Mieczu94:
"Ogólnie trenuję Yoshinkan z dodatkami Aikikai , dokładnie się nie wypowiem bo nie trenuję jeszcze pełnego miesiąca , ale jest tak że techniki z aikikai i yoshinkan są do siebie bardzo,bardzo podobne więc mój sensei je łączy."

Wynika z tego że trenujesz Yoshinkan a dla porównania sensei pokazuje wam jak to robią w Aikikai. Techniki z jednej jak i drugiej szkoły są takie same, tylko różnią się twardością wykonania i detalami.

"Pokazuje nam czasem różne dźwignie i duszenia , ostatnio np.robiliśmy cały trening dźwignię nelsona która jest bardzo skuteczna .
Balachy,gilotyny i obronę przed gilotyną wszystko pokazuje , typowe "uniki" z bjj,gostek jest wszechstronny i dla tego tam trenuję"

Yoshinkan z tego co czytałem wprowadza techniki BJJ do swojego programu treningowego. tu masz coś o tym
https://www.sfd.pl/Aikido_na_ulicy...-t234401-s26.html

"ponieważ aikido samo w sobie również mi się nie podoba..."

To sobie je odpuść, jeśli ci się nie podoba i idź na BJJ jak ci się podoba

"Jeszcze jedna taka sprawa:..."

Dlatego proponowałem ci boks. Tam po japach cały czas się piorą (sparingi)
Twoi koledzy mieli słomiany zapał i myśleli że po 3 miesiącach będą nie do pokonania a tu trzeba za......lać i to ostro. Nimi się nie sugeruj i rób co dla ciebie najlepsze. Powodzenia