SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Pierwsza walka

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 47092

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 321 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 6511
z kijem...?? Co on kurde...

Tempora mutantur et nos mutamur in illis...
...:::SFD JU-JITSU TEAM:::...

Tempora mutantur et nos mutamur in illis...
...:::Pomyśl jesli potrafisz:::...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 24 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 1508


ojj kolejną jadke zaliczyłem. Tym razem z typkiem z mojej szkoły. Ide sobie wąsko przez korytarz żeby nikogo nie zachaczyć i minąłem watache cfaniaków z 4 klas (ja jestem w 1) (chyba w każdej szkokle jest ta plaga). Grzecznie przeszedłem obok nikomu nie wadząc a tu nagle dup pierdut o mój boże zatrzymałem sie na ścianie. Sie obracam i rzuciłem spojrzenie w ich strone(wiecie takie groźne zalatujące testamentem) i zaczeła sie miła gadka. Rzuciłem temu typkowi pare pieszczotliwych haseł i skończyło sie na tym, że kazał mi przyjść na następny dzień za szkołę na palarnie. No wporząteczku wstał nowy dzionek pozytywnie nastawiony czekałem aż przyjdzie ten moment. Dzwonek zadzwonił no to ide wziołem obstawe(z cfaniakami nic nie wiadomo niby typ chciał soolo) Wbijam na palarnie ledwo podeszłem do typka a on mi lepe raz i natarcie kuwa jak mnie zarzuciło to prawie parter zaliczyłem. Pozbierałem sie zrzuciłem plecak i szarża raz. potem wyniosłem typa i oziemie bahh i bum i huliganka na ziemi i furia i okładam typa aż jakiś jego ziomuś mi z z buta pociągnął aż z niego spadłem i sie poturlałem ale na szczęśćie to był tylko jeden taki nie miły akcent ( sie wkóriłem że wyskoczył na mnie jak miałem plecak na plecach i jeszcze ręce w kieszeni). Wstał jusz nie był taki pewny a zza pleców od jego kumpi laciały teksty 'nie da rady', 'bedzie salami'. No i chłopaki mlieli racje po tym pierwszym suplesie miał rozwalony cały tył głowy po starciu z betonem biedaczek yyy to znaczy cfaniaczek. Następne natatarcie- kopia pierwszego pierw pare szczałów potem blisko pod typa i do góry i o glebe i łuk brwiowy poszedł wałem i znowu huliganke mu na ziemi. Pozbierał sie i dalej wyrażał chęć no to ja znowu kombinacyjnie pare szczałów i potem dopadłem typa i męczyęłm go kolanem (potem miałem śliwke nie kolano tak mi spóchło od tego, ale on chyba gorzej na tym wyszedł)i znowu do góry i o ziemie i ten sam schemat. Całą bluze we krwi miałem jak wilk po uczcie. Twardy typek przeczymał pięć starć z betonem i dął se spokój. No i jadke zakończyłęm miłem gestem: Koleś wstaje zrezygnowany i sie pyta ma ktoś chusteczke? JA se myśle no dam mu wkońcu miły ze mnie gość, wyciągnąłem chustczki w jego strone a on uniósł sie ***any honorem i mówi:' Od ciebie nie wezme ' no to ja do niego 'nie maż sie chłopaki nie płaczą i w swoją strone potem miałem spóchniętą łape i jego zgryz odbity na kolanie. hmmmm mam nadzieje że typ i jego koledzy bedą na tyle fajni i dadzą se jusz spokój.

bodee

naleśnikiem nie da sie dłubać w nosie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
faktycznie twardy kolo 5 razy o podłoge do tego troszke sztrzałów
ale dam ci rade nie chódz po korytarzu sam bo on i jego koledzy mogą czekać na ciebie

Życie to najlepszy narkotyk
...uj na to kłade bo i tak Dam rade !!!
"Gdy Bóg stworzył kobietę, diabeł stał się niepotrzebny"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 698 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 28956
Biedron: moge sie zalozyc ze jak z kijem do Ciebie startuje to jest na max osrany boi sie ze dostanie i ze bez jakiego kolwiek sprzetu to nie ma szans na wyjscie calo z konfrontacji

btw na twoim miejscu zrobil bym tak samo jakby jakis frajer mojej panne w szkole ogryzkami rzucal =]

pozdrawiam

Stand and Fight for Your Rights.

In a world of delusion
Never turn your back on a friend
Cos you can count your real true friends on one hand through life

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Vorhil: :D. Jak ziomek zucil w moja laske ogryzkiem to na drugi dzien wpadlem do niego na osiedle z kumplami (starszymi). Przyjechalismy w furze :D i kolo na moj widok spanikowal i zaczal uciekac (frajer) :D A tu nagle jeden z moich kumpli wyskakuje z wozu i wola "ziomek my ciebie wcale nie chcemy bic". Kolo sie obrucil, wsadzil rece do kieszeni ,popatrzyl sie na mnie cfaniackim wzrokiem i powiedzial: "taki madry bo z kolegami". Powiedzialem mu cos w tym stylu: "Jeszcze raz cos zrobis mojej dupci :D to ci rozpier**** leb", a na to moj kumpel "a dlaczego mu teraz tego niby nie mamy zrobic", ziomek zaczal uciekac a my w brecht z niego :D. Jednym slowem frajer z niego ... No i myslalem ze po tym co mu powiedzialem bedzie spokoj, ale on tu nagle do mnie w srode z okolo 10 kumplami (same kafarki) podchodzi i kijem basebolowym wymach**e mi przed ryjem ... niewiedzialem czy bic sie czy nie wiec spokojnie odszedlem, ale z tego co wiem kolo cwaniaczyl i mowi wszystkim ze w poniedzialek mi wierd***. Coz... pozyjemy, zobaczymy, ale jedno jest pewne NAPEWNO NIE DAM SIE LESZCZOWI (chociaz ze jest odemnie wiekszy)...
Trzymcie kciuki ;)

Najlepszy przyjaciel? BÓL
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 698 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 28956
Biedron : prawidlowa postawa
wez sobie tez kilku qmpli i jak bedziesz goscia tlukl to 1 lapme mu odemnie daj :-] strasznie nie lubie takich gosci co sie ze tak powiem mszcza na pannie za to ze juz z nimi nie jest totalne frajery , ten koles chyba powinien miec pretesje tylko do siebie bo nie mogl utrzymac dziewczyny przy sobie a teraz gdy ona jest znowu szczesliewa to za wszelka cene stara sie jej upkrzyszyc zycie ( palant )

Pozostaje mi jedynie trzymac za Ciebie kciuki , nie daj sie !

Stand and Fight for Your Rights.

In a world of delusion
Never turn your back on a friend
Cos you can count your real true friends on one hand through life

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jeszcze niewiem jak i kiedy mu wpierd****, ale jak on zacznie to nie bede ani jego ani siebie oszczedzac
Tylko jest maly problem, kolo jest wyzszy o glowe odemnie (mam 183cm) i szerszy... wiec walka w parterze jest wykluczona.
Ma ktos pomysl ja go szybko zalatwic? (techniki)


Najlepszy przyjaciel? BÓL
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 698 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 28956
skoro wyzszy i ciezszy to pewnie ma dluzsze rece wiec na dystans moze byc ciezko moze sporobuj na niego ruszyc z calej pary i trzymac go caly czasblisko siebie zeby nie mogl sie ruszczac , przylel sie do niego i wal caly czas pozniej odskocz kilka oniukow i znowu podchodzisz bardzo blisko ... chyba ze koles jest cienki to wystarczy kilka prostych i koles padnie przed toba

pozdrawiam

Stand and Fight for Your Rights.

In a world of delusion
Never turn your back on a friend
Cos you can count your real true friends on one hand through life

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 24 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 1508
albo albo spróbuj typa wypoziomować do parteru i poczuj sie jak na meczu- chuliganka to to, co tygryski lubią robić najbardziej. W sumie to masz za co mu po 'głowie poskakać'

NAPIERAJ TYPA BEZ LITOŚCI

bodee

naleśnikiem nie da sie dłubać w nosie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jutro sie okaze
Dziex za odpowiedzi, macie po SOG'u

Najlepszy przyjaciel? BÓL
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Pytania o luta-livere

Następny temat

Jak najlepiej uderzać?

WHEY premium