Wczoraj były nogi z Emilem.
1.Siady dupą do ziemi 60kgx15, 100kgx10, 120kg…x2 Emil widząc moją technikę powiedział, że nie może tak być, zbyt mocno lece do przodu… Do końca nie wiemy w czym jest problem. Czy to wina wady genetycznej, słabszego mięśnia,czy bariera psychologiczna. :( Będę starał się to cały czas korygować. Oczywiście chodzi o schodzenie dupą do ziemi, inne siady mnie nie interesują.
2.Siady na Smithie 80kgx15, 80kgx15 z wolną fazą koncentryczną
3.Wypychy na suwnicy wąsko 3x15powt z progresją ciężaru
4.Wykroki chodzone 3x 15na nogę z hantlami
5.Wyprosty metoda FTS-7 - 7serii 30sek odpoczynku 12-15 powt
Dwójki-szybko, bo Emilowi się spieszyło na personala
1. Uginanie podudzi leżąc metoda FTS-7
Powiem szczerze- zmasakrowało mi uda i dzisiaj zdycham :D Przyda się wózek :D
Do tego stopnia trening był mocny, że nie spałem dzisiaj w nocy-totalna masakra, wysoka temp i absolutna bezsenność. :/ Położyłem się o 23:30 wstałem o 2 i do 4 nie mogłem spać :/
Dzisiaj powinnym przyjechać do mnie suple od FIRESNAKE! :) Zdam relacje :)
Jutro trening baków i trica z Emilem i Słodkim! Będzie się działo!
Pain is temporary glory lasts forever.
Przygotowania do ostatniego juniorskiego sezonu wiosennego i jesiennego.
with FIRE SNAKE