# OBJĘTOŚĆ TRENINGU
Nie wierz w to, że małe mięśnie potrzebują małej liczby serii. Im więcej serii zrobię, tym bardziej rosną moje mięśnie. W przypadku bicepsów, minimum wynosi dla mnie 20 serii. Zwykle wykonuję od 25 do 35. Oczywiście nie polecam takiej liczby, zanim nie osiągniesz mojego stopnia zaawansowania, mimo to zawsze powinieneś starać się zwiększać ilość wykonywanych serii. To, o ile będziesz je zwiększał, określone jest tzw. okresem niewrażliwości mięśni na bodźce. Ćwicz mięśnie tak, żeby pozostawały zmęczone aż do następnego treningu.
# DO KAŻDEGO TRENINGU WŁĄCZ UGINANIE PRZEDRAMION ZE SZTANGĄ
Każda grupa mięśniowa ma swój podstawowy ruch, zwiększający jej masę. W przypadku bicepsów takim ćwiczeniem jest uginanie przedramion ze sztanga. Nie musi być ono pierwszym ćwiczeniem, ale musi się znaleźć w każdym programie treningowym bicepsów. Wykonuj je z dużym ciężarem, lecz nigdy nie oszukuj ruchu. Ćwicząc ze sztanga, trzyma łokcie przy bokach tułowia, aby w szczytowym punkcie ruchu uzyskać maksymalne napięcie w skurczonych mięśniach. Opuszczaj sztangę powoli. Nie prostuj rak do końca. Ćwicz pojedynczymi seriami. Uginanie ramion ze sztangami jest zbyt ciężkie, a przynamniej takie powinno być, żęby stosować je w superseriach.
# SUPERSERIE
Pod koniec prawie każdego treningu stosuje superserie. W tym czasie bicepsy są już zdrętwiałe od wykonywania cięż kich, prostych serii i nie ma w nich miejsca na napływ świeżej krwi. Jeśli więc teraz zaatakuję je dwoma różnymi ruchami, to przywrócę pompowanie krwi do mięśni. Uwaga począł kujący! Z superseriami poczekajcie do momentu, aż osiągnięcie wyższy stopień zaawansowania. Do tego czasu zwiększajcie masę bicepsów, ćwicząc tylko prostymi seriami.
# DO KAŻDEGO TRENINGU WŁĄCZ UGINANIE PRZEDRAMION OBURĄCZ NA MODLITEWNIKU
Uginanie przedramion na modlitewniku z użyciem zarówno prostej jak i łamanej sztangi jest niezbędnym ruchem izolowanym. Wykorzystywany w nim układ dźwigni wystarcza, żeby zmusić bicepsy do granicy z maksymalnym napięciem po obu ich końcach.
Nie wierz w to, że małe mięśnie potrzebują małej liczby serii. Im więcej serii zrobię, tym bardziej rosną moje mięśnie. W przypadku bicepsów, minimum wynosi dla mnie 20 serii. Zwykle wykonuję od 25 do 35. Oczywiście nie polecam takiej liczby, zanim nie osiągniesz mojego stopnia zaawansowania, mimo to zawsze powinieneś starać się zwiększać ilość wykonywanych serii. To, o ile będziesz je zwiększał, określone jest tzw. okresem niewrażliwości mięśni na bodźce. Ćwicz mięśnie tak, żeby pozostawały zmęczone aż do następnego treningu.
# DO KAŻDEGO TRENINGU WŁĄCZ UGINANIE PRZEDRAMION ZE SZTANGĄ
Każda grupa mięśniowa ma swój podstawowy ruch, zwiększający jej masę. W przypadku bicepsów takim ćwiczeniem jest uginanie przedramion ze sztanga. Nie musi być ono pierwszym ćwiczeniem, ale musi się znaleźć w każdym programie treningowym bicepsów. Wykonuj je z dużym ciężarem, lecz nigdy nie oszukuj ruchu. Ćwicząc ze sztanga, trzyma łokcie przy bokach tułowia, aby w szczytowym punkcie ruchu uzyskać maksymalne napięcie w skurczonych mięśniach. Opuszczaj sztangę powoli. Nie prostuj rak do końca. Ćwicz pojedynczymi seriami. Uginanie ramion ze sztangami jest zbyt ciężkie, a przynamniej takie powinno być, żęby stosować je w superseriach.
# SUPERSERIE
Pod koniec prawie każdego treningu stosuje superserie. W tym czasie bicepsy są już zdrętwiałe od wykonywania cięż kich, prostych serii i nie ma w nich miejsca na napływ świeżej krwi. Jeśli więc teraz zaatakuję je dwoma różnymi ruchami, to przywrócę pompowanie krwi do mięśni. Uwaga począł kujący! Z superseriami poczekajcie do momentu, aż osiągnięcie wyższy stopień zaawansowania. Do tego czasu zwiększajcie masę bicepsów, ćwicząc tylko prostymi seriami.
# DO KAŻDEGO TRENINGU WŁĄCZ UGINANIE PRZEDRAMION OBURĄCZ NA MODLITEWNIKU
Uginanie przedramion na modlitewniku z użyciem zarówno prostej jak i łamanej sztangi jest niezbędnym ruchem izolowanym. Wykorzystywany w nim układ dźwigni wystarcza, żeby zmusić bicepsy do granicy z maksymalnym napięciem po obu ich końcach.