Odchudzanie grubasa!

A dzisiaj były nogi, to była masakra. Przeczytałem wczoraj artykuł Wolyna o przysiadach i tym się zająłem nieco dokładniej dziś. Ciężko mi było wyjść po schodach z siłowni. Ciężary jeszcze śmieszne ale ..

Cos grubcio zwolnil ?

Nie jest tak źle, musiałem trochę przemyśleć diete i inne pierdoły
Obwody się zmniejszają a waga stoi, dodatkowo mam problemy z dietą polegająca na tym, ze w dni treningowe moja dieta (mniej więcej 2,6-2,8 kcal) to za mało. A w dni bez treningu to za dużo. W weekend układam CKD i jadę bez znieczulenia . Przemyślałem również trening i dodam areo rano a jak waga się zmniejszy a kondycja zwiększy dodam HIIT.
Z drugiej strony nie był to okres stracony. Nauczyłem się wiele o odżywianiu. Udawało mi się w 80 - 90% trzymać miskę. W weekend podsumuje te 2 tygodnie, ułożę plan i za******lam w kierunku suchara :)

Zmieniony przez - Jaqu w dniu 2010-09-02 21:07:15

Ckd przy twojej wadze to pomylka, po co sie meczyc jak sa o wiele prostsze sposoby? Na zbilansowanej zawsze mozesz cos "podjesc" jak nie bedziesz dawal rady psychicznie a na CKD wszystkiego trzeba trzymac, chwila slabosci i bedzie po diecie.
Widze ze oczekujesz szybkich efektow i kombinujesz jak sie da.

Jesli masz w DNT problem z kcal, to dorzuc jakies interwaly z 15min. Nie jest to dlugo a efekty beda swietne.

Nie patrz tez na wage. W moim przypadku stoi od tygodnia ale za to w lustrze pojawia sie inna osoba. Obwody tak jak u ciebie spadaja, szczegolnie w pasie.

Ktos mi polecil wywiad z dr Szukala i ja Tobie go polecam, facet naprawde dobrze prawi

Jezeli chodzi o odchudzanie to kup sobie gruche bokserska do tego skakanka i zrzucisz tluszcz szybciej niz sie tobie wydaje

To będzie pierwszy post z 2. W drugim (wieczorem) wrzucę nową propozycje diety do oceny i odpowiem na komentarze.

Szybkie podsumowanie 2 tygodni
Waga 106,8 -1,2 kg
Klatka piersiowa 106 cm -1 cm
Biodra 110 cm -2 cm
Pas 103 cm 0 cm
Ramię 36 cm -1 cm
Udo 68 cm -2 cm
Łydka 45 cm -1 cm

Wydaje mi się, ze można było osiągnąć lepsze rezultaty ale i tak nie jest bardzo źle (chyba)

Wczoraj zrobiłem eksperyment podczas przysiadów ze sztangą. Nakładłem na sztangę 2x więcej niż poprzednio (tydzień temu) i ... poszło nawet łatwiej niż poprzednio. A poprzednio o mało się nie posrałem z wysiłku :) Oczywiście ciężar dalej spowodowałby, ze umarlibyście, ze śmiechu ale dla mnie to zawsze coś. Dzisiaj klata!

p.s. w pasie wynik mógłby być lepszy gdybym był w stanie powstrzymać się od śniadania przed mierzeniem

Zmieniony przez - Jaqu w dniu 2010-09-05 11:45:21

ważne, że schodzi, powodzenia : )

@pkJACK CKD to może za szumnie nazwałem, chodzi mi o to, ze dieta zbilansowana identyczna kalorycznie powoduje ze meczę się w DNT, a w dni maksymalnego, jak na moje możliwości, wysiłku to dla mnie za mało
Co do szybkości efektów to przy mojej wadze pól kilo na tydzień to raczej mocno przeciętny wynik. No i nie można mieć pretensji do grubasa, ze kombinuje jak schudnąć :)
@zinko oglądnąłem
@Iommy na siłowni na która chodzę jest worek ale nie daje rady dłużej niż minute, za duża waga, za mała kondycja. Myślę jednak, że to jest bardzo dobry pomysł gdy zejdę poniżej 100
@p00kz dzięki

Zapotrzbowanie by Vitalmax (-300)
223B 138T 142W 2699 kcal
dzień nietreningowy
170B 113T 90W 2060 kcal -639
dzień normalnego treningu
208B 131T 136W 2570 kcal -129
dzień hardcorowego treningu
240B 124T 216W 2962 kcal +263

Czyli w ciągu tygodnia wyjdzie:
2x263-2x129-3x639= -1649
Zakładam, ze codziennie podjadam ok 100 kcal, w posiłkach typu pól banana jak dziecko nie chce, dodatkowa garść orzechów, szklanka mleka, bez junkfood.
Będzie to więc ok -400kcal codziennie, w dni nietreningowe dorzucam aero, interwały to dobry pomysł ale narazie w praktyce bardzo ciężko byłoby mi to zrobić

proszę o opinie, propozycje



Zmieniony przez - Jaqu w dniu 2010-09-07 01:48:02