Mega problem

ogladnij jakis sobie filmik na YT jak kolesie cwicza to odrazu bedziesz miec chec zlapania za sztange, bynajmiej mi to pomaga jak mam okres zalamki i nie chce mi sie na silke isc.

Przemyski, kofeinka to jest to.
Ale 200mg rano, 200 przed tren. kolo 15.00 wczoraj i po MC myslalem tylko zeby spac Czasem nic nie pomaga, tylko "silna slaba wola".
Teraz filmiki Roberta sa na topie i dosc pozytywnie wplywaja na mnie

Moim zdaniem powinienyś dać sobie spokój z 2-3 tyg. tak żeby odpocząć od tego wszystkiego. Po tym czasie zdecydujesz co dalej robić może znajdziesz inne hobby, a może będzie Cię znowu ciągło do ćwiczeń.

poogladaj sobie roberta burneike na youtubie mi pomaga :) motywacja jest

Jest euforia po obejrzeniu Roberta i można iść prosto na siłownie :P :)

Webcam ja sobie robiłem takie przerwy przymusowe (wyjazdy do pracy na wakacje) po powrocie przywitania i znalazłem inne hobby w knajpie przy kuflu z piwem i przez to uciekło mi ponad 2 lata treningów w sumie (bo czasami miałem przebłyski i znajdowałem czas dla żelastwa)

ja to wbijam w galerie sław sfd i patrze na Arnolda i Zane'a :D od razu biegnę na siłkę.

tu tylko pomogą okłady z młodej piersi

SasiadxXx są różni ludzie. Ja zaczynałem ćwiczyć z 3 lata temu z 5 kumplami nie było sie gdzie pomieścić teraz jest nas dwóch. 3 zrezygnowało bo znalazło inne zajęcie tzn. jeden maluje aerografem, drugi remontuje motocykle typu Mz Wsk itp.., a trzeci sie stoczył pije i ćpie mieszka gdzie sie da.

A ten 5 wyjechał do Londynu.