SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Konkurs Krata na Lato 2016 - Jaro1979

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4053

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
czyli jednak coś tam liczysz, bo żeby nie przekroczyć tych 72g to trzeba liczyć

ale tak z ciekawości co się stanie jak zjesz 73g, albo 80g

zobaczymy jakie efekty będą na finale

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kuba_n
ale tak z ciekawości co się stanie jak zjesz 73g, albo 80g

W praktyce nic się nie stanie. A teoretycznie zostanie zachwiana równowaga metaboliczna w organizmie. Takie jednorazowe wahania są ok, gorzej gdy jest tak na co dzień. To głębszy temat, trzeba po prostu przeczytać książkę Lutza ("Życie bez pieczywa"), by to ogarnąć od strony biochemii naukowej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Jaro1979
kuba_n
ale ta dieta Lutza do mnie nie przemawia
Ja już przerabiałem niemalże wszystko i dla mnie nie ma niczego lepszego. Jedyną zasadą tej diety jest to, by nie przekraczać 72 g węglowodanów na dobę, więc jest bardzo prosta w utrzymaniu, a szczególnie w okresie grilowym. Czuję się na niej świetnie. Książkę "Życie bez pieczywa" przeczytałem już kilkukrotnie i łykam to tj. jej prozdrowotne właściwości. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to zapraszam na PW po książkę w pdf-ie


miałem szukać w googlach co to za Lutz, ale jak ta dieta ma tylko tę jedną zasadę to również do mnie nie przemawia bez szukania
powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kabo9
miałem szukać w googlach co to za Lutz, ale jak ta dieta ma tylko tę jedną zasadę to również do mnie nie przemawia bez szukania
powodzenia

Dzięki
W zeszłym roku redukowałem na takim low carbie i fajnie zeszło z bebzona, więc liczę, że i tym razem będzie podobnie Solaros fany art napisał kiedyś o tej zasadzie. fajnie się przyjął nawet wśród forumowiczów: https://www.sfd.pl/[ART]_Zasada_100_g_węglowodanów.-t997784.html
solaros



Na podstawie:
‘One Hundred Gram Carb Cure’
by Dr. Mike Roussell and Chris Shugart





Nasze ciała są bardzo dobrze przygotowane do metabolizmu węglowodanów, zwłaszcza, jeśli mamy szczupłą i wysportowaną sylwetkę, a także, gdy uczestniczymy w zajęciach sportowych.
Nie ważne jakich.
Ale nie każdy jednak tak samo toleruje węglowodany!
Niektórzy znacznie gorzej od innych.
Pierwsze skojarzenie - osoba szczupła, o niskim bf’ie - inaczej będzie reagowała na taka sama ilość węglowodanów - lepiej! - niż jej najlepszy kolega - tyle że z większym poziomem tkanki tłuszczowej.
Nawet, gdy wszystko będą robić tak samo - ćwiczyć,takie same suplementy spożywać - jednak na taką sama ilość węglowodanów reagować mogą (żeby nie napisać będą na pewno) inaczej.
Ale tez niezależnie od tego, tolerancja na węglowodany znacznie wzrasta w czasie, kiedy ćwiczymy, a zwłaszcza zaraz po treningu.
Lecz gdy nie ćwiczymy - tolerancja spada.

Moc 100-u gram!

Te śmiesznie proste, ale potężnie skuteczne podejście do diety rekomendowałem od lat.
To działa za każdym razem - nie ważne gdy to mężczyzna ‘hardkorowiec’, czy może nauczycielka w przedszkolu.

To nie tylko pozwoli Ci pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej,ale przyspieszy proces poprawy zdrowia poprzez poprawę jakości diety.
Wszystko za sprawą jednej małej wskazówki:

Jedz około 100 g węglowodanów dziennie!





Dlaczego 100gram?

To wystarczająca ilość węglowodanów.

Spożywając 100 g węglowodanów dziennie - nie będziesz w ketozie, ale węglowodanów będzie na tyle mało, że Twoja przemiana materii będzie na wysokich obrotach i będziesz spalał tłuszcz zapasowy i ten, który spożywasz - a nie węglowodany.
Ponadto, większość ludzi nie doświadczy na takiej ilości węglowodanów żadnych umysłowych ‘zejść’, czy braku energii, które często towarzyszą dietom low-carb’owym.

Spożywając te 100 gramów,masz jeszcze miejsce, aby zjeść węglowodany proste tuz zaraz po skończonym treningu - jako część suplementacji po-treningowej.

Pamiętaj:
Nigdy nie ma powodu, aby unikać tych węglowodanów (prostych) spożywanych w okresie około-treningowym.

Węglowodany spożyte w tym czasie nie przyczynia się do odkładanie się tłuszczu,
ba
nawet mogą przyspieszyć proces utraty tłuszczu.
Spożywając 100 gram węglowodanów, można palić się tłuszcz z brzucha a tym samym zmaksymalizować anaboliczne możliwości, jakie daje okres po-treningowy -> tzw. okno anaboliczne.

Ponadto, jeśli masz limit do 100 g węglowodanów, na co dzień, nie ma powodu, by unikać takich ważnych produktów jak owoce i warzywa, jak to ma miejsce na dietach gdzie ten limit jest 20 czy 30 gram.
To nie tylko pozwala jeść Ci smacznie, ale otwiera Twoją dietę na szersza gamę produktów,
masz większe możliwości wyboru kompozycji posiłku.
Nie trzeba żyć bekonem i serem przez dwanaście tygodni.

Ważne:
Jeśli jesz pięć posiłków dziennie oraz spożywasz shake’a po treningu, 100 gramów węglowodanów jest idealną ilością.
W każdym z pięciu posiłków będziesz jeść około 10g z warzyw (najlepiej zielonych) lub jakieś owoce,
a następnie po treningu ‘walisz’ swojego shake’a gdzie będzie kolejne 50g ww prostych
i boom => masz swoje 100 gramów węglowodanów.


Autoregulacja.

* Z limitem 100 g węglowodanów, bardziej skrupulatnie będziesz wybierał węglowodany, jakie spożywasz (źródła węglowodanów), zwłaszcza w dni treningowe, gdy masz około 50 gramów do zjedzenia (w zależności od ilość węglowodanów w shake’u potreningowym).

Będziesz musiał wywalić rafinowane węglowodany i oczywiście wszelkiego rodzaju Fast food’y.
Musisz trzymać się głównie zielonych warzyw, czy spożywać małe porcje owoców i orzechów.
W dni, kiedy nie ćwiczysz będziesz miał więcej miejsca - np. na jakiegoś batona z małą ilością węglowodanów, czy to na więcej owoców..

* Kalorie będą w dużej mierze kontrolowane, ponieważ będziesz wybierał żywność, która bardziej syci.
Ponadto to nie będzie powodować wahań poziom cukru we krwi, co może prowadzić do głodu i pogorszenia nastroju / wahań poziomu energii.
Co często starajmy się "naprawić" spożywając więcej żywności (i zazwyczaj nie do końca taką, jaką powinniśmy.)

Z reszta to po prostu trudne, aby przejeść się, gdy kontrolujemy to, co jemy i gdy ilość węglowodanów nie przekracza 100 gramów na dobę!

* Niektórzy ludzie są maniakami czytania etykiet, ważenia co do grama, przesłuchiwania kelnerek i pewnie wiele innych historii by się znalazło.
Ale nie każdy to robi.
Czy - nie każdy ma na to czas.

Dla tych ludzi, 100 gramowa zasada staje się narzędziem edukacyjnym, które uczy ich przyjęcia strategii jedzenia, które może trwać całe życie.
Na początku każdy pewnie będzie musiał czytać etykiety i sprawdzać wielkość porcji - inaczej się nie da.
Ale z czasem zobaczysz, że wszystko jest proste.
Nauczysz się prawie że na ślepo wybierać produkty, jakie możesz kupić i spożyć - nie analizując etykiety tak jak na początku.
Wszystko przyjdzie z czasem.
Początki zawsze bywają trudne - ale będzie prościej wraz z upływem czasu.

* Po pewnym czasie przestaniesz reagować na przyciągające g*wniane reklamy typu ‘Low Fat’ czy ‘produkt pełnoziarnisty’,zaczniesz unikać szerokim łukiem wszelkiego rodzaju napoje słodzone, soki w kartonach, czy słodycze z wielką ilością HFCS.
Tak samo jedząc kolacje w restauracji - przestaniesz zwracać uwagę na ta część menu,nie oszukując się - często naciąganą!

Innymi słowy, zwracając szczególną uwagę na ten jeden jedyny makroskładników,
zasada 100 gram węglowodanów zmusi Cię do samoregulacji, edukacji i dzięki temu staniesz się bardziej samodzielny.
.....no i taki bonus, że nie będziesz wyglądać jak wieloryb, gdy nadejdzie lato.


Manipulowanie węglowodanami

Możesz dostosować ten plan jeszcze przez dodanie elementu ‘mini’ manipulacji węglowodanami.

Jak wspomniano powyżej, w dni treningowe można zjeść około 10 g węglowodanów w pięciu różnych posiłkach + kolejne 50g w porze po treningu.

Taki trik w dni nie treningowe:
- nie dodawaj więcej warzyw czy owoców w miejsce shake’a aby mieć te 100 gramów węglowodanów. Zamiast tego, po prostu usuń tego shake’a i nie zastępuj węglowodanów innymi!
W ten sposób zjesz tylko 50 g węglowodanów w tym dniu.

Będziesz miał około 100 gramów węglowodanów w dzień, kiedy ćwiczysz
i 50 gramów, kiedy nie ćwiczysz.

Ten uproszczony schemat manipulacji węglowodanami łatwo zwalczy plateau lub przyspieszy obecne tempo utraty tłuszczu.





Reszta diety.

Co do reszty diety (tj. białka i tłuszcze) istnieje kilka innych wytycznych.

Jedz białko w każdym posiłku: kilka jajek, białko w proszku,mięso,nabiał.
Ciężko zepsuć tą część.

Dodaj tłuszcz do każdego posiłku.
Ale nie przesadzaj z ilością orzechów i nasion, gdyż zawierają czasami (zależy, co wybierzesz) sporą ilość węglowodanów i zamiast 100g będziesz szybko miał 200gram węglowodanów.

Używaj olejów i masło do warzyw.
Polewaj sałatki olejami lub posypuj zmielonym serem.
Skuś się od czasu do czasu na tłuste ryby, takie jak łosoś.
Przyjmuj codziennie kilka kaps omegi3.


Dlaczego po prostu nie liczyć kalorii?

Dobre pytanie. Oczywiście, jeść tylko 1200 kalorii w jeden dzień i będziesz tracić na wadze.
Proste jak budowa cepa.

Ale można też stracić mięśnie!
Zwolnic metabolizm w perspektywie długoterminowej,
Otrzymać w bonusie niską skuteczność na siłowni,
Czasami zmarnować zdrowia,
Rozregulować hormony.
Itp.

A zazwyczaj prowadzi to do efektu jojo.
Kończysz dietę - wiec wracasz do starych nawyków.
A ze jadłem po 1000kcal ed - wszystko w Twoim ciele jest zyebane - od metabolizmu po hormony - dajesz na dzień dobry swoje minimum,czy nawet lekko pod kreską i się dziwisz, że idzie fat - nie mięso.
Dziwisz się, że tyjesz - skoro jesz mniej niż wynosi Twoje zapotrzebowanie.

Albo dieta typu "po prostu jedz mniejsze ilości Fast foodów".
Taki rodzaj diety ma najniższy wskaźnik utraty tłuszczu.
Nic lepszego nie można wymyślić niż to.

Pewnie nie raz czytałeś takie historie.

Pamiętaj:
Wszystko rób z głową!





Zapytasz się dobra - to, co mam jeść?

Przykładowe menu:

Posiłek 1: Jaja, szpinak, ser, owoc

Posiłek 2: porcja mięsa, orzechy włoskie, owoc

Posiłek 3: sałatka z serem/kurczakiem i oliwą z oliwek

Posiłek 4: stek z warzywami/odzywka białkowa, orzechy/masło orzechowe

Posiłek 5: ryba z warzywami, olej lniany



’Wolne’ tłumaczenie na podstawie:
http://www.t-nation.com/free_online_article/tips/carb_tolerance_amp_timing_011807&cr=
http://www.t-nation.com/free_online_article/most_recent/one_hundred_gram_carb_cure

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Witam. Powodzenia życzę. Przy okazji zapytam - bo książki zapewne nie przeczytam - skąd magiczna liczba 72? A nie inna, np 44 czy 85? Podaje autor skąd się wzięła?
1

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
solaros
Witam. Powodzenia życzę. Przy okazji zapytam - bo książki zapewne nie przeczytam - skąd magiczna liczba 72? A nie inna, np 44 czy 85? Podaje autor skąd się wzięła?
Dzięki
Tak jak już wcześniej wspominałem, większe spożycie węglowodanów prowadzi do zachwiania równowagi metabolicznej w organizmie, co może prowadzić do szeregu chorób cywilizacyjnych. Jednorazowe wahania są rzeczą normalną, jednak regularne spożywanie większej ilości węglowodanów może powodować właśnie takie konsekwencje. Są to wnioski lekarskie dr Lutza autora książki "Życie bez pieczywa". Może ktoś w to wierzyć lub nie, nie mam zamiaru tutaj nikogo przekonywać. Osobiście takową dietę zastosowałem w celu redukcji tkanki tłuszczowej. W zeszłym roku sprawdziła się świetnie, więc liczę, że i w tym roku będzie podobnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
W niedzielę z narzeczoną starujemy rekreacyjnie w biegu dziesięciokilometrowym Jestem ciekaw, jak mi pójdzie, bo od lipca zeszłego roku biegałem tylko raz Zakładam, że nie powinno być problemu Zawsze to okazja do spalenia dodatkowych kcal

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No to lecimy dalej! Dzisiaj już siłóweczka wpadła Dietka zgodnie z planem














...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzisiaj jeszcze kumpel powinien mi przynieść na wypożyczenie kółko do brzuszków, to od jutra zacznę coś działać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
jeszcze słówko odnośnie tych 72gram
dziwne że metoda nie uwzględnia wagi pacjenta no i trybu życia
bo inaczej to wygląda u 50kg kobitki inaczej u 130kg grubasa siedzącego cały dzień przed kompem a jeszcze inaczej i 100kg przypakowanego mocno aktywnego zawodnika dowolnej dyscypliny
1

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Konkurs Krata na Lato 2016 drazekm

Następny temat

Konkurs Krata na Lato 2016 - CORTES

WHEY premium