Szacuny
183
Napisanych postów
12431
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
185431
Może postrzegasz selekcje w sensie negatywnym ale jest to jedyna tak wielka impreza. Że komercyjna dziś wszędzi epotrzebne są pieniądze. Wszyscy instruktorzy oraz Kups chcą n atym zarobić. Takie życie. Każdy za prace chce pieniądze. Nie chodzi mi że BAS - 3 jest do dupy bo się nie sprzeda. Jestem realistom i wiem że nie przyjąłby się w naszym społeczeństwie. Kung fu czy karate też są skuteczne ale trzeba poświęcić im całe życie. Bajki Bryla to też zabieg komercyjny. Nie będe bronił Kupsa i mówił że nie jest komercyjny bo on sam się do tego przyznaje. Ja również nie uważam tego za nic złego bo dzięki temu mogę uczyć ię naprawdę fajnego systemu. Wszystko co pisałem ma na celu sprostowanie a nie atakowanie innych.
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
288
Czy się przesłyszałem (przeczytałem?) czy ktoś powiedsział że w Łodzi huligani trenują Combat?Legalnie w sekcji?Co za d**** na to pozwala?
Jeśli ktos przyjmuje do siebie na sekcję ( i to tzw.combatu ) huligana, kibola albo jakiegoś przemiłego dresa to jest zwyłym lecącym na kasę p r z e ******* o n y m s ******* y s y n e m!!! Takich ludzi powinno się zdzielić pałą przez łeb i w.y.p.i.e.r.d.o.l.i.ć za drzwi a nie combatu uczyć!Chyba że instruktor sam niewiele wiecej reprezentuje.
Szacuny
9
Napisanych postów
1692
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
14199
Echhhhh... Daoloth ... Nie pojda tam, pojda gdzie indziej. Mam podobne zdanie (nienawidze dresiarstwa!!), ale co poradzisz... Zreszta nie masz prawa nie przyjac go do swojej szkoly. Zakladasz sekcje i pzyjmujesz tych co sie zglaszaja.
Szacuny
0
Napisanych postów
100
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
859
Kiciuś
Czyżbyś w ten sposób zdyskredytował ESKK?
Niestety - sztuki walki/combatu nie da się nauczyć korespondencyjnie. Jak ktoś nie dostanie porządnego kopa na treningu albo nie przeleje wiadra potu to nigdy on nie będzie wiedział co oznacza słowo sztuka walki. A jeszcze gorzej jeśli z czymś takim wyjdzie na ulicę. Strach pomyśleć... co mogą mu zrobić.
Szacuny
183
Napisanych postów
12431
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
185431
"Czy się przesłyszałem (przeczytałem?) czy ktoś powiedsział że w Łodzi huligani trenują Combat?Legalnie w sekcji?Co za d**** na to pozwala?" Nie nie legalnie bo nawet sekcja nie jest zarejestrowana (podatki)
"Jeśli ktos przyjmuje do siebie na sekcję ( i to tzw.combatu ) huligana, kibola albo jakiegoś przemiłego dresa to jest zwyłym lecącym na kasę p r z e ******* o n y m s ******* y s y n e m!!! Takich ludzi powinno się zdzielić pałą przez łeb i w.y.p.i.e.r.d.o.l.i.ć za drzwi a nie combatu uczyć!Chyba że instruktor sam niewiele wiecej reprezentuje." Stary czy ty jesteś d****em. Czytaj uważnie gość był dowódcą oddziału do spraw wyszkolenia w walce wręcz (nazywa się Sadowski jak ktoś ma dojścia może sprawdzić). Nie znasz tych huliganów więc nie wypowiadaj się. U nich trzeba zdobywac szcunek pięściami ale jak go już zdobędziesz jesteś nie do ruszenia. Na reszte twojej wypowiedzi leje ciepłym moczem. Jak ktoś tu kiedyś napisał "z d****ami się nie dyskutuje bo najpierw zniżą cię do swojego poziomu a później pokonają doświadczeniem"
HADOUKEN - masz prawo nie przyjąć go do sekcji, ty zakładasz ty decydujesz. Poza tym oni nie sa szkoleni z zakreszu Combat 56 (jest ich 25 i mają oddzielną grupę) tylko tego co im potrzebne - walka grupa na grupe, jeden na kilku, głównie pięści, wejścia w przeciwnika, kondycja - jednym słowem huliganka. A tak na marginesie to prawdziwi kibole (bo to są młodzi Destroyersi Widzewa) walczą tylko między sobą i nie zaczepiają osób "pobocznych"
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
288
Czytam uważnie.Moja wypowiedz nie ocenia instruktora bo goscia nie znam.Jakbym go znał to co innego.
"Huliganka" jako potoczne na styl walki ok!
Ale bajki o uczciwych kibolach to sobie wsadz gdzies.Takie bzdury to opowiadaj naiwnym.Ja mialem przygode z takimi UCZCIWYMI KIBOLAMI KTÓRZY POSTRONNYCH NIE ZACZEPIAJA.Jak ktos potrzebuje adrenaliny to cwiczy SW, bije sie na zawodach itd a jak ktos jest KIBOLEM to jest za.je. ba.nym cepem statystycznie na 98%.Jesli twierdzisz inaczej to znasz niesamowicie wyhjatkowa grupe(male sznse) albo sympatyzujesz\sam jestes kibolem.Sorry stary ale w tym wypadku jestem nietolerancyjny.Postaram sie za to byc kulturalny.
Szacunek zdobywa sie piesciami tam gdzi nie mozna go zdobyc glowa albo tam gdzie nikt inaczej nie umie.
Dygresja:Jesli ktos klasyfikuje ludzi na podstawie umiejetnosci napier.... to sam est d****em ze glowa boli:koniec dygresji.
Dygresja nie byla skierowana na razie do nikogo
Co do przyjmowania do sekcji to to jest duzy problem.Jezeli naucza d**** to chocby nie wiem jakm dobrym byl instruktorem i nie wiem jakie mial doswiadczenie to jezeli nie potrafi odpowiedzialnie dobierc grupy to jest zwyklym lasym na kase po***em.Znalem przypadek kilku KIBOLI(zapewne uczciwych i spokojnych jak to zazwyczj kibole, nie) którzy ćwiczyli sobie w jakiejs tam sekcji a potem testowali umiejetności na postronnych i to zazwyczaj nie wyzywając do 1 na 1( moje kung-fu jest lepsze niż twoje kung -fu, ******* a!)Tu wychodzi różnica poziomu mentalności na zachodzie( a zwłaszcza takim do dupy zachodzie jak u nas) i dalekim wschodem.In minus!
Tam trenowali ludzie sensei i uczyli ich też pokory, dyscypliny itd.A u nas?Ilu znaliście trenerów rodzimych SW jak zapasów, boksu którzy potrafili wy******lic gościa z sekcji bo doszły ich słuchy że rozrabiał, albo samemu nauczyć go co to znaczy znęcać sie nad innymi przez przewagę fizyczną.A ilu znacie teraz? Płaci kase niech chodzi a że nap*****la innych.To co.Fajnie zę ode mnie gość sobie radzi!.TO JEST MYŚLENIE d****A I PO***A.Czy teraz wszystkie wątpliwości są jasne.Nikogo nie mieszam z błotem.Po prostu chciałem wiedziec czy rzeczywiscie ktoś robi jw.Bo jeśli tak to... ach szkoda gadać
Szacuny
8
Napisanych postów
1345
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
5592
Daoloth masz racje to co znaczy ze nie zaczepiaja to kompletny idotyzm zeby uczyc kogos jak sie bic na ulicy bez powodu (no niby oni maja swoj klub) ale nie powinno dopuscic sie do takiej sytuacji i to jeszcze 25 osob. Ten swiat spada na psy.
I nie piszcie tekstow tego typu "Bryl jest bajkopisarzem" poki nie poznasz goscia nie pisz o nim niepotrzebnych glupot.BAS-3 zna tylu ludzi ile powinno znac..... Pozdrawiam.
Szacuny
183
Napisanych postów
12431
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
185431
ZMACEK - Bryl jest bajkopisarzem choć to wcale nie wyklucz jego umiejętności (tu jest zaj***ty). Miałem przyjemność trenować z gościem który trenował BAS - 3 i on sam stwierdził że nie jest to system do cywila.