Zacznę od krótkiego wstępu, zapytałem jako niezarejestrowany o parę informacji i została mi dana wskazówka bym się zarejestrował i spytał w tym dziale. Przeczytałem "zanim rozpoczniesz nowy temat".
"Witam. Postanowiłem powrócić do jakiejś sztuki walki. Dawniej trenowałem aikido kilka lat, osiągnąłem stopień bodajże 4 kyu, pomarańczowy pas. Mimo to zrezygnowałem, gdyż grupa liczyła już ponad 30 osób na małej sali gimnastycznej, dodatkowo średnia wieku w mojej grupie wynosiła co najmniej 3 lata mniej niż ja posiadałem. A więc, zrezygnowałem około trzech lat temu, teraz mam lat 15, jednak należę do osób przed skokiem wzrostowym - Nie wiem, czy przekroczyłem już 160cm/50kilo, chociaż jest na to jakaś mała szansa, nie chce mi się sprawdzać ;)
Wracając do tematu, postanowiłem zadbać o swoje ciało, gdyż będąc młodszym bez problemu robiłem więcej powtórzeń pompek niż obecnie. Dodatkowo zawsze jest to jakieś ciekawe zajęcie. Poszperałem trochę w internecie, niestety ninjutsu u mnie w mieście nie ma - w Tychach raczej nie ma co liczyć na egzotyczne treningi. Poszukałem więc po podstawach - kung fu i karate oczywiście jest. Poczytałem trochę, i wiem że kung fu to połączenie kilku sztuk walki. Niestety mimo tej wiedzy nie wiem co wybrać lepiej - Karate czy Kung-Fu? Może jest coś co jest równie ciekawe i znajdę to w Tychach? Interesuje mnie walka w stylu "kopnięcie salto j** j** j** - jak na filmach ;>". Aikido nie przypadło mi do gustu, wydaje mi się to trochę zbyt pasywne i lekko nieużyteczne. "
A więc, jaka dyscyplina najlepiej pasuje do mojego opisu? Nie wiem co lepiej wybrać, gdyż nie znam szczegółowych różnic. Zależy mi na wyciśnięciu z siebie wszystkiego w jak najkrótszym czasie. Dawniej trenując nie myślałem o tym, jednak teraz wiem czego chce, i zdefiniowalem to w tym temacie.
Zainteresowanym z góry dziękuje za odpowiedzi ;)
"Witam. Postanowiłem powrócić do jakiejś sztuki walki. Dawniej trenowałem aikido kilka lat, osiągnąłem stopień bodajże 4 kyu, pomarańczowy pas. Mimo to zrezygnowałem, gdyż grupa liczyła już ponad 30 osób na małej sali gimnastycznej, dodatkowo średnia wieku w mojej grupie wynosiła co najmniej 3 lata mniej niż ja posiadałem. A więc, zrezygnowałem około trzech lat temu, teraz mam lat 15, jednak należę do osób przed skokiem wzrostowym - Nie wiem, czy przekroczyłem już 160cm/50kilo, chociaż jest na to jakaś mała szansa, nie chce mi się sprawdzać ;)
Wracając do tematu, postanowiłem zadbać o swoje ciało, gdyż będąc młodszym bez problemu robiłem więcej powtórzeń pompek niż obecnie. Dodatkowo zawsze jest to jakieś ciekawe zajęcie. Poszperałem trochę w internecie, niestety ninjutsu u mnie w mieście nie ma - w Tychach raczej nie ma co liczyć na egzotyczne treningi. Poszukałem więc po podstawach - kung fu i karate oczywiście jest. Poczytałem trochę, i wiem że kung fu to połączenie kilku sztuk walki. Niestety mimo tej wiedzy nie wiem co wybrać lepiej - Karate czy Kung-Fu? Może jest coś co jest równie ciekawe i znajdę to w Tychach? Interesuje mnie walka w stylu "kopnięcie salto j** j** j** - jak na filmach ;>". Aikido nie przypadło mi do gustu, wydaje mi się to trochę zbyt pasywne i lekko nieużyteczne. "
A więc, jaka dyscyplina najlepiej pasuje do mojego opisu? Nie wiem co lepiej wybrać, gdyż nie znam szczegółowych różnic. Zależy mi na wyciśnięciu z siebie wszystkiego w jak najkrótszym czasie. Dawniej trenując nie myślałem o tym, jednak teraz wiem czego chce, i zdefiniowalem to w tym temacie.
Zainteresowanym z góry dziękuje za odpowiedzi ;)