Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Oczywiscie zgodzam sie z tym ze kazdy system ma swoje plusy i minusy. Niezaleznie co to by nie bylo to opanowany dobrze i sprawdzony przez cwiczacego w realnej walce zapewni mu satysfakcje.Jestem jednak zwolennikiem laczenia kilku systemow, poniewaz pozwala do wybrac z kazdego techniki odpowiadajace osobistym predyspozycjom cwiczacego.Dobrze opanowana technika pozwoli przetrwac w realnym zagrozeniu.Technika ktora odpowiada motoryce, sprawnosci, a nieraz i psychice cwiczacego.
Wsrod wielu systemow niektore jednak, nie wskazujac palcem, za wiele kosztuja. I mimo swojej ceny niczym specjalnym sie nie wyrozniaja.
Szkoda ze na pierwszym miejscu stawia sie czasami walke miedzy organizacjami w ramach jednego systemu. Jest ona wedlug mnie tylko i wylacznie walka o kase - rynek.Nie wnosi to nic pozytywnego a wrecz przeciwnie zniecheca do dalszego treningu.
Szacuny
6
Napisanych postów
422
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
818
hmm... to jest racja. niewatpliwie walcza o kase. (niestety) w swoim krotkim zyciu spotkalem tylko jednego goscia, ktory nie walczy zbytnio o kase, tylko kocha swoja sztuke i nie bierze za lekcje Wielkich Pieniedzy. Sensei Pietras-polecam, bo umie dac wycisk;)
Nie wiem kto juz do pisal na temat laczenia stylow. Oczywiscie, jest to uzasadnione, lecz tylko w przypadku, kiedy KAZDY ze stylow umiesz na dosc wysokim poziomie. W przeciwnym wypadku wydasz duzo kasy, nameczsz sie i jeszcze nie sprzyda ci sie to na ulicy.
"Zazwyczaj generał ze zgromadzonych oddziałów wybiera oficerów o niepospolitej odwadze i sile ducha, wyróżniających sięgiętkością i siłą fizyczną, a także tych, których wojenne wyszkolenie przekracza przeciętną. Właśnie ci oficerowie dowodzą siłami specjalnymi. Z dziesięciu żołnierzy wybiera się jednego. Z dziesięciu tysięcy jeden tysiąc."-San Tzu, chiński teoretyk wojskowości,VI w. p.n.e.
Pamięci Janusza Kuliga- kibice/ In theory, there is no difference between practice, but in practice there is. Sorki za błąd:)
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wszystkich zainteresowanych odsyłam do artykułu o bsie3...
a co do tego kazema czy kazama-jak tacy ludzie wypisują takie rzeczy,niech poprom je faktami a nie plotkami...płakać mi się chce jak to czytam
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
osobiscie uwazam ze combat56 stworzony przez mjr.rez Arkadiusza Kupsa jest bardzo skuteczny w walce na ulicy gdyz sam uczestniczylem w dwóch jego obozach na ktorych ledwie zdązyłem poznac podstawowe techniki a w konfrontacji z cwaniakami z ulicy to wystarczyło.Pozdrawiam
"i choć bym szedł ciemną doliną,zła się nie uleknę"
Szacuny
6
Napisanych postów
1547
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4112
Czytam te pi........doły o Bas 3 i Combacie 56 i stwierdzam że nie wiele wiecie o jednym i o drugim a wchodząc w d..pę Brylowi czy Kupsowi to wogule nie trzeba. Jeden i drugi to fajterzy dłubią podobne rzemiosło ale nik nikogo za rękę nie trzyma spotkali się to fakt jesli dali sobie po pysku to co z tego jeśli ktoś był u jednego i drugiego to zna temat.Znam wielu dardzo dobrych ludzi którzy ćwiczyli u obydwóch i sobie to cenią.A ilu jest takich co wogóle ich nie znają a przeszli by ponich jak po drodze.