Jakie życie, taki rap. Jakie porno, taki fap. SPAM NR 4

aleto prawda ;p

i to duża ..

baaa podstawa ! tylko żeby ta dieta tansza była !!

hahaha dokładnie, choy z karnetami ale dieta nieszczęsna ;p

snilo mi sie ze bylem kierowca tira i jezdzilem sobie po polsce, i pewnym momencie wjechalem do jakiegos miasta gdzie ni bylo drogowskzow (ja nie mialem zadnej mapy gps)itd, wiec sie zgubilem, widzialem po drodze sklep tabak ale nie pomyslalem zeby tam poszukac ewentualnie mapy. no to mowie ch** zapytam sie kogos, spotkalem jakas babke i ona mowi ze nie wie ale jej maz jest taryfiarzem czy cso takiego i ze powienien wiedziec, no to mowie ok nieh zadzwoni z mojego, patrze wpisala jakis j**any kod co wyzarl mi cala kase na telefonie. najlepsze jest to ze ze zlosci spakowalem ja do mojego plecaka i wywiazlem i sen sie konczy

Igor ale jak sklep zarobił // taka to jest dieta // gsmt imię Twe ?

Tą babe do plecaka spakowałeś ? / no zarobił, jak Ali głodny ale tyle kasy ;d / Imie ?! ;d

;ppp

wsadzilem jak pilke i chyba pojechalem dalej