Kulturysta Bradley Martyn to znana postać w branży fitness. Na Instagramie obserwuje go ponad 4 miliony osób, a na YouTube ma 3 miliony subskrybentów. Zwrócił na siebie uwagę swoimi szalonymi wyczynami siłowymi. Otwarcie też mówi o zaburzeniach lękowych, na które cierpi.
Odkrył swoją pasję do kulturystyki w młodym wieku. Zadebiutował w kulturystyce w 2011 roku zostając mistrzem NPC Southern California Championships. We wrześniu jeden z jego szalonych wyczynów na siłowni nie powiódł się. Próbował wykonywać wyciskanie na ławce z talerzem, na którym stała kobieta. Straciła ona równowagę, przez co wylądowała na twarzy Martyna. Musiał mieć założone 10 szwów, ale wrócił na siłownię po krótkiej przerwie.
W niedawnym tweecie Martyn napisał, że od roku nie ogląda pornografii i poleca to także innym.
„Przestałem oglądać porno ponad rok temu… bardzo polecam.”
Bradley Martyn w wielu wywiadach w ciągu ostatniego roku opowiadał swoim fanom o wyzwaniu „bez masturbacji”. Nie napisał, jakie konkretnie daje mu to korzyści i jaki jest cel tego wyzwania, ale ma nadzieję zainspirować niektórych jego fanów do pójścia w jego ślady. Ktoś ma zamiar dołączyć?
Facet ktory pajacuje na social mediach, twierdzil ze jest naturalem juz nie ma o czym pisac, to mowi ze nie oglada pornoli i opowiada o swojej masturbacji? CiGle mysle, ze ci wszyscy influenserzy nie moga siegnac juz wiekszego dna a jednak ciagle zaskakuja %-) naprawde? to jest prywatny temat, ktory powinien byc poruszany publicznie, zeby zdobyc wiecej followersow? Tragedia jednym slowem...
TO ma sens - będą obserwować go rzesze onanistów, czerpać inspirację.
Szarpać skórę, ściągać golf, pukać czółko.W podstawówce tak nazywaliśmy samogwałt,to było 25 lat temu, widać wyraźnie jakiemu uwstecznieniu ulega cześć społeczeństwa obserwująca social media i promującą idiotów na celebrytów.
Samogwałt to grzech. Ja tam walę i chodzę do spowiedzi :):):)
to też może być forma seksu, nigdy nie wiesz co po drugiej stronie się dzieje
Ładny przymuł
Gość ma rację, filmy porno to w większości zafałszowany i przesadzony obraz seksu.
Lepiej powieść erotyczną sobie poczytać jak ktoś ceni takie doznania.