EjTejKej/Dziennik/Lepiej paść ze zmęczenia, niż z nudów…

Witam wszystkich! Po ponad rocznej przerwie powracam do treningu siłowego z moim pierwszym dziennikiem.

Wiek: 23 lata.
Wzrost: 170,5 cm.
Staż: 1 rok.

Motywacją podjęcia treningu siłowego jest przede wszystkim estetyczny wygląd oraz poprawienie mizernych wyników siłowych.

Trening: https://www.sfd.pl/CYKL_PRIORYTETOWY_:_KLATA-t289833.html.

Dieta: Na bieżąco będę podawał jak się odżywiam.

Suplementy: Marsjanki (śmiech) i magnes.


Zmieniony przez - EjTejKej w dniu 2011-10-10 20:34:04

23.12.2011 (piątek)


Dieta:

1 posiłek: Ananas, Pizza Low Carb, pomior, cebula, ser żółty, ketchup, sos czosnkowy.
2 posiłek: Gros drobiowy (125 g), sałatka pekińska, pomidor, cebula, sos czosnkowy.
3 posiłek: Łosoś wędzony, serek wiejski, ogórki kiszone, orzechy włoskie (15 g).
4 posiłek: BRO-WAR-KI :P
5 posiłek: Serek wiejski (125 g), orzechy włoskie (35g)?


Trening:

Rozgrzewka: 5 minut jazdy na rowerze stacjonarnym, 5 minut rozciągania.


Barki

Wyciskanie sztangi za głowy:

22,5 kg x 12,
27,5 kg x 10,
32,5 kg x 8,
32,5 kg x 8.

Unoszenie sztangielek bokiem:

7 kg x 10,
7 kg x 10,
7 kg x 10,
7 kg x 10.

Unoszenie sztangielek bokiem w opadzie tułowia:

4,5 kg x 10,
4,5 kg x 10,
4,5 kg x 10,
4,5 kg x 10.


Nogi

Przysiady ze sztangą na barkach:

32,5 kg x 15,
32,5 kg x 15,
32,5 kg x 15,
37,5 kg x 12.

Wspięcia na palce ze sztangą na barkach:

32,5 kg x 25,
37,5 kg x 20,
42,5 kg x 15,
47,5 kg x 12.

Przerwa pomiędzy seriami: 150 sekund dla barków, a 60 sekund dla nóg.


Notka:

Po wczorajszych wypiekach mamy, został słoik samych białek, więc szkoda żeby się zmarnowały to postanowiłem ubić pianę i zrobić sobie z niej Pizze Low Carb. Że spieszyłem się na zakupy to wyszła jak wyszła :D Tak jak wygląda, tak i smakowała, czyli średnio :D Ma ktoś lepszy pomysł na wykorzystanie tych białek? Bo jeszcze zostało mi ich sporo.


Nieszczęsna Pizza Low Carb :D




Sałatka z gyrosa drobiowego.




Takie tam, 5 ciastek :D



Zmieniony przez - EjTejKej w dniu 2011-12-23 18:04:11

10.10.2011 (poniedziałek)


Dieta:

1 posiłek: Płatki oswiane (70 g), łyżeczka masła czekoladowego, 3 jaja, 15 ml olej z pestek winogron.
2 posiłek: Kromka chleba razowego, plaster szynki, plaster sera żółtego, pomidor.
3 posiłek: Kromka chleba razowego, plaster szynki, plaster sera żółtego, pomidor.
4 posiłek: Ryż biały (50 g), pierś z kurczaka (125 g).
5 posiłek: Ryż biały (50 g), pierś z kurczaka (125 g).
6 posiłek: Serek wiejski (125 g), słonecznik; orzechy arachidowe; orzechy nerkowca; migdały łuskane (35g).


Trening:

Rozgrzewka: 5 minut jazdy na rowerze stacjonarnym, 5 minut rozciągania.

Wyciskanie leżąc:

30 kg x 15,
35 kg x 15.

Przysiad:

40 kg x 15,
45 kg x 15,
50 kg x 15,
55 kg x 15.

Skurcze zaczęły łapać, także magnes się przyda. Dzisiaj nie mogę zejść po schodach, bo czwórki dają o sobie znak to na jutro trzeba będzie windę :)

Pompki w podporze tyłem:

x15,
2,5 kg x 15,
5 kg x 15,
7,5 kg x 15,
10 kg x 15.

Skoki dynamiczne na palcach:

x15,
x15,
x15,
x15,
x15.

Przerwy między ćwiczeniami: 2 minuty.
Przerwy między seriami: 4 minuty.

Zmieniony przez - EjTejKej w dniu 2011-10-10 23:46:48

Fajnie masz jak magneS wpyeprzasz chyba magneZ

Rozumiem że masujesz? Troche mało tego jedzonka jak na mase, masz wyliczone b/t/w i kcal?

Masz rację, magnes to taki do przyciągania gwoździ :D Nie znasz mojej wagi, a mówisz, że za mało jedzenia :P Co tydzień będę robił pomiary, obserwował w lustrze i wprowadzał potrzebne zmiany w diecie, także nic się nie bój :) Interesuje mnie pozbycie się tłuszczu, dorzucenie trochę mięsa, ale nigdzie mi się nie śpieszy i nie wchodzi w grę ostra masówka. Dziekówa, że wbiłeś.

no to ile ważysz? liczyłeś b/t/w na kgmc?

Jutro na czczo zrobię pomiary i wrzucę. Nie liczyłem B/T/W i zapotrzebowania na kcal. Wszystko będę intuicyjnie dodawał, a co z tego wyjdzie to zobaczymy :)

to jak zrobisz pomiary to policz b/t/w na kgmc bo jak ktoś bardzisj doswiadczony zajrzy i bedzie chciał doradzic to nie bedzie miał sie do czego odniesc

Powodzenia w treningach

Ciśnij

Wątpię żebym znalazł chęci na liczenie kcal i dopinanie na ostatni guzik B/T/W. Ale dzięki za zainteresowanie i pomoc. Przyda się na pewno powodzenie w treningach. Pozdro!

Ja ci tylko mowie chlopie zebys jadl duzo warzyw przedewszystkim, miesa, owocow,tluszczy, troche nabialu, a z weglami to musisz radzic sobie sam, jak ci pasuje, zobaczysz jak organizm zareaguje.

Nie musisz liczyc bo to *****izm, ale staraj sie jesc dosc duzo w kazdym posilku, takich w ciagu dnia niech bedzie 5-6, choc to nie regula, bo moze lubisz jesc czesto, a mniej wiec moze byc i 10, a moze lubisz jesc rzadko, ale jak swinia za przeproszeniem sie nawp******ac , 1 slowem, nie glodz sie, tylko szamaj jak masz ochote.

Smieci to chyba wiadomo, ze unikac, chociaz z umiarem mozna, nic sie nie stanie

Dokładnie mam takie samo zdanie na ten temat, nie chcę sobie zawracać głowy liczeniem kcal. Jak będzie widać w lustrze, że przylewa to odejmę tłuszczy, albo węglowodanów. Jak waga będzie drastycznie spadać to dołożę i proste :)

11.10.2011 (wtorek)


Dieta:

1 posiłek: Płatki oswiane (70 g), łyżeczka masło czekoladowe (łyżeczka), 3 jajka, olej z pestek winogron (15 ml), 3 plasterki kiełbasy.
2 posiłek: Karkówka (125 g), olej z pestek winogron (15 ml), sałata lodowa.
3 posiłek: Pierś z kurczaka (125 g), olej z pestek winogron (15 ml), cebula, pomidor, czosnek.
4 posiłek: Karkówka (125 g), masło (15 g), sałata lodowa, pomidor.
5 posiłek: Serek wiejski (125 g), ser żółty (35 g).

Trening:

Aeroby dwudziesto minutowe na rowerze stacjonarnym przy drugim sezonie Californication :)
















Zmieniony przez - EjTejKej w dniu 2011-10-11 22:27:17