Przeszukałem forum, co mogłem to wyczytałem, wiedzę jakąś być może wyniosłem. Na podstawie wyczytanych informacji próbowałem ułożyc sobie dietę na masę, ale nie jestem w stanie bo brakuje mi węgli...
No to na sam początek, jestem płci męskiej, osobnik w wieku 21 lat o wadzę wahającej się od 72 do 75kg (zależy w którym miejscu postawię wagę...). Jeśli chodzi o sport to jestem totalnym laikiem, ćwiczę sobie coś tam w domu, jakiś plank, a6w i inne wyniszczające kręgosłup ćwiczenia które nie dają mi odpowiednich rezultatów przez brak odpowiedniej diety. Postanowiłem to zmienić.
Krótka wzruszająca i zapierająca dech w piersi historia: byłem gruubym dzieckiem, od gimnazjum schudłem łącznie ok 15-16kg. Jednakże poszło mi to za szybko i zmagam się z nieestetyczną obwisłą skórą. Wygląda to jak tłuszcz ale jest miękkie i obwisłe zamiast zbite. W każdym razie chce to napiąć mięśniami.
Wskaźnik BMR ok 2925-3000 kcal (podobno)
Do układania diety użyłem najmniej optymistycznej wagi czyli tej 75
a więc potrzebuję ok 150 g białka, 450g węgli, 75 g tłuszczu
1.Śniadanie:
dwa jajka
2 kromki chleba pszennego
serek wiejski
banan
=========
białko:40,1g
węgle: 61,5g
tłuszcze: 21.7g
2. Drugie śniadanie:
2 banany, na bogato :p
białko: 2,4g
węgle: 56,4 g
tłuszcz: 0.8g
3. Obiad
torebka ryżu + filet pierśi z kurczaka
białko: 51,7g
węgle: 36,1g
tłuszcze: 17,4g
4. Kolacja
twaróg chudy 250g, 2 kromki chleba pszennego z dżemem
białko:51,8g
węgle: 58,35g
tłuszcze: 1,95g
-------------------
Podsumowanie:
białka:146g
węgle: 212,35g
tłuszcze: 41,85
Nie mam pomysłu na te węgle i tłuszcze, podczas tej diety też nie chce się spaść jak pewne zwierzę i być chodzącym smalcem... Na siłownie dopiero zamierzam zacząć chodzić, póki co chciałbym popraktykować w domu ćwiczenia z wykorzystaniem ciężaru własnego ciała + hantle, no i zacząć chodzić na basen. Nie zależy mi na jakiejś super muskulaturze tylko delikatnej rzeźbie. Bardzo proszę o pomoc i z góry przepraszam jeśli napisałem coś nie tak/nie tu gdzie trzeba. Pozdrawiam!