SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta i trening dla otyłej - wielka prośba o poradę

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6173

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 784
Wiek :32
Waga :115
Wzrost :173
Obwód w biuście(1) :123
Obwód pod biustem :112
Obwód talii w najwęższym miejscu (2):108
Obwód na wysokości pępka :124
Obwód bioder (3):125
Obwód uda w najszerszym miejscu:76
Obwód łydki :44
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch
W którym miejscu najszybciej chudniesz : twarz, biust, ramiona
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: orbitrek (rzadko), biegi (sporadycznie – są momenty, że 3 xtydzień, a są że wcale przez kilka miesięcy), sprzątanie w domu, opieka nad dziećmi, gotowanie, prasowanie itp.
Co lubisz jeść na śniadanie: pieczywo pełnoziarniste z wędliną i warzywami typu sałata, ogórek, pomidor
Co lubisz jeść na obiad : zupy domowe, ziemniaki, wieprzowina pieczona, smażona, pulpety, ryba smażona, wołowina duszona, surówki
Co jako przekąskę : podgryzam kawałek kiełbasy, robię kanapkę
Co jako deser : nie jadam
Ograniczenia żywieniowe : owoce morza
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : dobry, tak, nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: biegi, ćwiczenia w domowych warunkach, orbitrek, stepper
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : nic
Stosowane wcześniej diety : wszystkie!

Moja waga jest efektem dwóch szybko po sobie następujących ciąż, oczywiście sama ciąża nie jest przyczyną tylko całkowita swawola z mojej strony w temacie jedzenia. Niestety po ciążach nie umiałam wrócić do normalnych nawyków żywieniowych i tak jak potrafię nie jeść nic cały dzień tak w godzinach wieczornych po prostu się obżeram, mam zbadaną tarczycę i wszystko jest w porządku, ale brak mi samozaparcia. W ciągu tego okresu mojej otyłości, który trwa około 6 lat (wcześniej ważyłam 60 kg) byłam na chyba wszystkich możliwych dietach, chudłam i to sporo, moim rekordem jest 27 kg, ale niestety w trakcie trwania każdej z nich myślałam tylko kiedy znów będę mogła się najeść, ciągle chodziłam niedojedzona i osłabiona, więc rzadko ćwiczyłam, bo po prostu nie miałam energii. Wiem teraz, ze nigdy nie schudnę na stałe poki nie zmienie nawyków żywieniowych, czytałam tu na forum wiele porad ale nie potrafię jakoś sobie tego poskładać w głowie. Obliczyłam na przykład, ze przy mojej wadze i innych parametrach powinna zjadać 2700 kcal dziennie, w tym około 680 kcal z białka, 20% ww. i reszta tłuszcze. Czy nie jest to dla mnie za dużo? Czy rzeczywiście powinnam spożywać tyle kalorii dziennie? Proszę o jakieś wskazówki na początek, bo kompletnie nie wiem jak ustalić sobie menu, mam dwójkę małych dzieci i troche mało czasu by szukać samemu. Nie oznacza to jednak, ze chcę iść na łatwiznę i żeby wszystko podano mi na tacy, bo chcę się sama nauczyć jak bilansować posiłki i ustalać treningi potrzebuję tylko jakiegoś anioła stróża by mnie nakierował na dobrą ścieżkę i pilnował bym nie zboczyła, przynajmniej na poczatku. Dziękuję z góry!
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 784
oto ja, po prawie tygodniowej przerwie, no cóż...u mnie szpital, dzieci chore, uwijam się jak w ukropie i staram sie, staram, miskę trzymam, ale z ćwiczeniami na bakier. szczerze napisawszy po całym dniu jestem tak zrąbana, że mam ochotę tylko leżeć i oczywiście nie piszę to w formie użalania ale chcę oddać szczere odczucie moje po tym znoju straszelnym!!!!
w związku z powyższym boję się ważyć, boję się mierzyć, bo jem ok 1900 kcal, ale spalam je jedynie stresem, niedospaniem, usługiwaniem, co pewnie też się liczy, ale...
w każdym razie jestem zadowolona, że chociaż żarcie kontroluję, bo z tym się nie dam choćby nie wiem co!
na sieć starcza mi tyle co nic, a nawet muszę przyznać, ze przez te wszystkie dni myślałam, że nic tu nie piszę i zapewne wygląda na to, że jestem kolejnym "słomiano-zapałowcem", oczywiście zdaję sobie sprawę, ze raczej nie spędzam nikomu snu z powiek, ale takie moje osobiste uczucie obowiązkowości etc. powodowało u mnie wielki dyskomfort psychiczny. w każdym razie jestem wciąż, trwam tu na tym forum, daję z siebie coś tam, no i czekam aż sie jakoś u mnie unormuje, by powrócić pełną gębą (chciałoby się rzec miską). pzdr! asia.
...
Napisał(a)
Usunięty przez Martucca za pkt 4 regulaminu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 714 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7830

Sprawdziłam swoje BMI i okazało się, że jestem za niska.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Poszukaj sobie pierwszego dziennika shrimp, poczytaj i przemyśl sobie, czy stać Cię na taki wysiłek. Odchudzanie to dla Ciebie kwestia >1 roku, będzie bardzo ciężko
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 784
dziękuję martucca za odp! z tym, że będzie ciężko, to podchodzę do tego tak - a czy ciężko mi nie będzie z tą wagą ten rok i kolejne po nim?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Super podejście

Przestudiuj dziennik shrimp i rób tak, jak robiła ona Kreweta sama na pewno tu wpadnie dodać Ci otuchy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 784
kurczę, za szybko wysłałam odp:) a tu jeszcze ciąg dalszy mam:)
kontynuując, jestem strasznie zdeterminowana, na pewno niejedna tu tak pisała, ale ja czuję, ze to jakiś przełom, tak długo już próbuję i wciąż się nie poddaję, ale najgorzej wkurza mnie, że wszystko co robiłam, to głodzenie się, ćwiczenie prawie na omdleniu było o kant d..y! przeczytałam pobieżnie dziennik shrimp, stałam się fanką! poza tym tak mnie to podniosło na duchu, wstydziłam się tu napisać, zwłaszcza wypełnić pola z wymiarami, wagą, etc...ale okazuje się, że już był ktoś przede mną komu się udało, to strasznie mobilizuje. ten rok, czy więcej do osiągniecia chociaż połowicznego celu wcale mnie nie przeraża, przeraża natomiast myśl, że tego wszystkiego nie ogarnę, jak patrzę na miski, pięknie zbilansowany jadłospis, wyliczenia, to po prostu dostaję oczopląsu. myślę sobie gdzie czas na dbanie o to, skoro musze drugie tyle poświecić na realizowanie tego planu, plus moje maluchy...ale wiem, że nie mogę już tak myśleć, że teraz muszę dać szansę sobie, tylko boję się, że coś źle dobiorę, poobliczam i okaże się, że zamiast schudnąć przytyłam, to byłaby porażka! jutro postaram się wkleić jadłospis jaki naprędce skleciłam, mam nadzieję, że pomożecie mi go zrecenzować.
dobrej nocy!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 784
martucca tak zamierzam zrobić, startuję z podobnymi wymiarami, więc może zacznę też od 1900kcal i sklecę coś z tego co mam w domu a jutro wrzucę do oceny
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dawaj, dawaj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 6363 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 140149
Oczywiście obecna

Jak szukasz przykładów, że można zejść z dużej wagi, to proszę:
anister: https://www.sfd.pl/anister/_redukcja/podsumowanie_pierwszego_etapu_str.63-t829450-s63.html#post2
Arkona: https://www.sfd.pl/Arkona,_bardzo_duża_redukcja,_podsum.str.63-t813489-s63.html#post2 
i świeżutka SeaHorse: https://www.sfd.pl/SeaHorse_i_pierwsza_poważna_redukcja-t863384-s23.html#post8 

Chcesz być kolejna, to:
1) trzymasz czyściusieńką miskę - nawet u znajomych, na imieninach, podczas świąt... nie ma dojadania po dziecku itp.
2) lecisz z treningami uparcie jak dziki osioł
3) wklejasz codzienne wypiski z pkt. 1) i 2)

No to dawaj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 784
Witajcie!
Juz samo to,ze sie mna interesujecie jest dla mnie mega kopem,mam nadzieje,ze energia szybko mi nie minie. Dzis ukladalam sobie jadlospis troche 'na pale' bo musze po prostu zrobic zakupy. Postaram sie wkleic miske z wieczora, bo teraz troche brakuje mi czasu. Mam pytanie odnosnie treningow, dzis o 19 mam zamiar pol godziny pograc w badmintona,potem 30 min marszobieg i 15 minut badmintona ponownie, o 18 chcialam zjesc wiekszy posilek w tym 100g ziemniaka pieczonego w folii. Widzialam,ze raczej w jadlospisach nie preferujecie aziemniaka, czy mam z niego zrezygnowac calkiem na rzecz ryzu? Czy przed treningiem moge sobie pozwolic na taki posilek? No I jeszcze pytanie odnosnie FBW, na razie nnie jestem w stanie czasowo zapisac sie na silownie, w domu tez nie posiadam zadnego sprzetu oprocz orbitreka I steppera, czy bylby dla mnie jakis trening FBW w domowych warunkach?chcialabym jutro z rana zaczac taki trening wiec musze wiedziec co I jak:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
jovana przy twojej nadwadze na razie starczy ze sie będziesz ruszać i czysto jeść, ziemniak jest ok, trzymaj zasad a będzie spadać, zabawiać sie w szczegóły będziesz jak przestanie
powodzenia
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja lgx18b

Następny temat

jaka dieta oraz jakie ćwiczenia?

WHEY premium