Cardio - wątpliwości

Cześć
Aktualnie podczas redukcji wykonuje cardio 3x 25min i m pytanie czy w następnych tygodniach np zamiast zwiększać długość trwania mogę dodać kolejny trening cardio w tyg a np potem zwiększać długość trwania?

Bobo1969

W moim przypadku doskonale sprawdza się wiele ok. 12 minutowych (spalone 100 kcal według licznika rowerowego) sesji w ciągu dnia. Wbrew temu co spekulowałem tutaj: https://www.sfd.pl/Czy_spalenie_tłuszczu_powoduje_głód_-t1217972-s2.html#post-19931416 jem tylko niewiele więcej i deficyt jest znacznie pogłębiony dzięki tym krótkim sesjom które nawet łącznie nie dają się tak we znaki jak jedna długa. Prawie wcale się nie dają we znaki...




Zmieniony przez - Bobo1969 w dniu 2022-06-02 21:04:22

Przy siedzącym trybie życia, strategia „active breaks” w kontekście dbania o zdrowie sprawdza się lepiej, niż jedna długa sesja treningowa raz dziennie,
niemniej w kontekście redukcji tkanki tłuszczowej, zawsze będzie liczył się finalny bilans kcal.

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2022-06-02 22:23:27

Tak, jeżeli zajdzie taka konieczność(lub polubisz cardio na tyle, aby zwiększać jego ilość dla przyjemności), to możesz dodać kolejną krótką sesję, a następnie wydłużać czas.

Czyli bycie na zerze kalorycznym I wykonywanie 4x 25min na początku będzie ok? I zamiast zmniejszać kcal zwiększać ilość/ długość cardio?


Zmieniony przez - Hęhę w dniu 2022-06-02 11:38:17

Siemka, dokładnie tak jak wyżej napisałeś, tez bym tak zrobił. W sensie na start wszedł na swoje zero kaloryczne, dał te 4x25min cardio, obserwował co się dzieje z wagą i na starcie zamiast ucinać kalorii w diecie to bym dodawał aktywności treningowej, czy to cardio czy dodatkową serię na treningu jeżeli dasz radę się z niej zregenerować, czy nawet głupie wyjście na kosza, nogę czy obojętnie co raz w tygodniu żeby się więcej poruszać ;)

Można stwierdzić jak może być maksymalna ilość cardio w tyg i długość zanim zacznie zmniejszać się kalorie?

Wiesz to już zależy od człowieka ile "musi" kręcić żeby dociąć, jak dla mnie jedna sesja 30-60min jest optymalna. czyli jak dla mnie codziennie 60min cardio jest ok. Ale przykładowo podam Ci na moim przypadku jak pierwszy raz się szykowałem to jednak cardio miałem 2x dziennie po 50-60min ale było to spowodowane tym że to pierwsza taka solidna redukcja z mojej strony i byłem mocno zatłuszczony więc tyle było mi potrzebne żeby cały czas być w deficycie i pokonywać adaptacje organizmu ;p jednak to już też jest skrajne ;)
Więc można odpowiedzieć krótko "to zależy od organizmu i człowieka" ale no tak to wygląda ;)

Czyli najlepiej jeśli dojdzie już do pułapu powiedzmy 6x lub 7x w tygodniu 60min żeby zminimalizowany ubytki w masie mięśniowej należałoby by wtedy ciąć kalorie? Czy dalej wydłużać czas powyżej 60 min bo powiedzmy oprócz treningu siłowego nie mam więcej czasu na więcej niż jedną sesja cardio dziennie? Tak żeby dociąć się możliwe jak najbardziej.

Tutaj sam musisz decydować jakie narzędzia do pogłębiania deficytu chcesz stosować , mozesz pogłębiać deficyt poprzez cięcie kcal z jedzenia ale to znów na dłuższa metę duży błąd bo pozbywamy się paliwa więc jest kolejne narzedzie w postaci TRENINGÓW i tu można zwięszać długość aktualnych sesji ale też z rozsądkiem , można dokładac nowe sesje lub zwiększac intensywnosć a najlepiej łączyć wszystkie narzędzia . Sam musisz obserwoać jednak wiedz że umiar ma znaczenie bo bieganie po 2h tez nie ma większego sensu

Tak szczerze to w tym przypadku jest na prawdę dużo wariantów do wyboru , dodanie kolejnej porcji cardio , dodanie czasu , zwiększenie intensywności wykonywanego wysiłku cardio. Także wszystko będzie skupiało się na tym jak Ty uważasz i jak zdecydujesz , każdy ruch będzie dobrym, możesz również dodać trening Hiit który równie dobrze się sprawdza

W moim przypadku doskonale sprawdza się wiele ok. 12 minutowych (spalone 100 kcal według licznika rowerowego) sesji w ciągu dnia. Wbrew temu co spekulowałem tutaj: https://www.sfd.pl/Czy_spalenie_tłuszczu_powoduje_głód_-t1217972-s2.html#post-19931416 jem tylko niewiele więcej i deficyt jest znacznie pogłębiony dzięki tym krótkim sesjom które nawet łącznie nie dają się tak we znaki jak jedna długa. Prawie wcale się nie dają we znaki...


Zmieniony przez - Bobo1969 w dniu 2022-06-02 21:04:22

Nie do końca rozumiem jaki masz cel w tym, żeby kręcić cardio po 6 razy w tygodniu przez 60 minut i spożywać ilość kalorii bliską zapotrzebowania kalorycznego organizmu? Rozumiem, że można zwiększać aktywność fizyczną na redukcji, zamiast zmniejszać ilość spożywanych kalorii, ale tutaj już zakrawa to o jaki absurd. Jak chcesz redukować, to wejdź na ujemeny bilans kaloryczny. Jeżeli lubisz aktywność fizyczną, to śmiało wrzuć cardio, HIIT, tabatę, czy kompleksy sztangowe, ale z sensem. O mięśnie się nie martw. Trzymaj się zaleceń diety i treningu siłowego, a spadki będą zminimalizowane.