Bracia Kliczko zainteresowani walką z Fiodorem Emelianenko

Greg tak na szybko https://www.sfd.pl/Mirko_Cro_cop_Filipovic_profil-t200862.html
"Prawdopodobnie przez te 3 lata Mirko walczył w boksie amatorskim a według
nieoficjalnych źródeł był nawet mistrzem świata w boksie amatorskim." jeszcze ten wywiad muszę znaleść, bo nie daje mi teraz spokoju.

Tomasz nie wiem o co Ci chodzi, że piszę herezje bo raczej staram się merytorycznie wszystko uzasadnić, a raczej Ty piszesz takie krzykliwe hasła. Napisałem, że zawodnicy mma i z K1 byliby wolni w walce bokserskiej i takie zdanie podtrzymuje. Różnica między stójką mma, K1 i typowo bokserską jest bardzo duża i do osiągnięcia sukcesów w boksie ogromna większość zawodników z mma czy k1 się nie nadaję, bo ma przede wszystkim zbyt mocno rozbudowane nogi i nie może tak szybko poruszać się w ringu w czasie pojedynku bokserskiego jak bokserzy. Każdy dobry trener wie, że takiemu TYPOWEMU kickbokserowi dużo łatwiej się przestawić do mma niż bokserowi, bo tamtem ma dużo mocniejsze, większe silniejsze kopyta, które bokserowi nie są potrzebne, a raczej szkodzą. "Boksuje się nogami", a dokładniej szybkością tych nóg i poruszania się w ringu

Są bardzo rzadkie wyjątki typu Saleta czy wczesny Kliczko, ale to też nie są takie wielkie koksy z K1

Jeszcze co do Szpili to sam go nie lubię, ale chodzi mi głównie o poziom i to, że wielu się wydaję, że jak jakiś koleś ładne rozwala bokserskie dna na ringu mma to sobie prospektów bokserskich będzie wciagał nosem...


Zmieniony przez - greg 82 w dniu 2011-07-12 12:44:55

Tomasz jeżeli chodzi o Szpikę to podpisuję sie pod tym co napisałeś
Greg jeżeli chodzi o budowę nóg to absolutnie nie ma to żadnego znaczenia Hari miał i ma nadal nogi jak patyczak jak na zawodnika HW(zreszta Badr dużo szybciej by się odnalazł Boksie niż w MMA) a Hoost też nigdy jakichś bardzo rozbudowanych nóg nie miał, powtarzam budowa nóg to jest sprawa genetyki i tu nie ma to żadnego znaczenia.

Greg
Różnica między stójką mma, K1 i typowo bokserską jest bardzo duża i do osiągnięcia sukcesów w boksie ogromna większość zawodników z mma czy k1 się nie nadaję, bo ma przede wszystkim zbyt mocno rozbudowane nogi i nie może tak szybko poruszać się w ringu w czasie pojedynku bokserskiego jak bokserzy. Każdy dobry trener wie, że takiemu TYPOWEMU kickbokserowi dużo łatwiej się przestawić do mma niż bokserowi, bo tamtem ma dużo mocniejsze, większe silniejsze kopyta, które bokserowi nie są potrzebne, a raczej szkodzą. "Boksuje się nogami", a dokładniej szybkością tych nóg i poruszania się w ringu


TO NAZYWAM HEREZJA!!!!!! ,jeżeli to jest twoja wypowiedz merytoryczna to ........

To gdzie Ty widziałeś tych zawodników mma/k1 w boksie? Bo ja widziałem Diaza który wyglądał przy bokserkim prospekcie na sparingu jak nowicjusz, Kharitonova, Emelianenke czy Noonsa którzy polegli z goścmi którzy są ogólnie niżej notowani od tego całego Szpilki

I gdzie Ty mi znajdziesz trenera co chociażby powie, że bokser i kickbokser tak samo łatwo się nauczy choćby obrony przed obaleniami Przecież to jest duża różnica chłopie, do kicka musisz mieć mocniejsze uda. I możecie sobie wklejać zdjęcia Hariego przed 4 lat, ale to jest prawda

Tylko że Hari juz wtedy był topowym kickboxerem i jakoś nie miał"zbyt mocno rozbudowanych nóg" i co ma do obrony przed obaleniami trener boksu czy kickboxingu skoro żaden z nich nie ma o tym zielonego pojęcia w tej kwestii to raczej może się wypowiadać trener Judo albo Zapasów,i nie mam pojęcia co mają z tym wspólnego"rozbudowane uda" no dobra jak się juz koniecznie tych nieszczęsnych nóg uczepiłeś to siła nóg wcale nie zależy od wielkości mięśnia, a siła kopniecia to przede wszystkim technika, Ernesto Hoost też miał bardzo "muskularne" uda

Bokserzy też potrzebują mocnych nóg. David Tua na zdjęciu. Mike Tyson. Pacquiao. I wielu innych.

Ja tam za dużej różnicy w budowie pomiędzy bokserami, kickbokserami i zawodnikami MMA nie widzę. Anderson Silva czy Badr Hari mają dobre warunki fizyczne do boksu - co do umiejętności to oczywiście szybko by zostali pokarani z najlepszymi, ale nie ze względu na różnice w budowie ciała.

greg, ja się z Tobą zgadzam, ale używasz złych argumentów. Popatrz sobie na Davida Tue, Pacquiao. Oni mają nogi jak kopyta. Zresztą Adamek, Gołota, Tyson i naprawdę wielu innych ma duże nogi.

A mistrz K-1 Overeem, mimo potężnej masy, potężnego kopnięcia, nóg aż tak duzych nie ma. Podobnie Hari, Hoost. Są kurevsko silne, ale nie duże.

Jednak zgodzę się z Tobą, że dobry stójkowicz MMA nie ma szans z przeciętniakiem bokserskim. I Twoje przykłady najlepiej o tym świadczą. Oczywiście zawodnik K-1 ma większe szanse, ale dalej one są małe.

Poza tym, Panowie, gdyby Hari miał talent do boksu taki jak do K-1, to byłby bokserem, chociażby ze względu na nieporównywalnie większą forsę

/enediktal, nie czytałem Twojego postu a użyliśmy dokładnie tych samych argumentów Piona

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2011-07-12 14:53:06

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2011-07-12 14:53:33

A ja sie zastanawialem zawsze, jakby wypadł topowy bokser na zasadach K-1. Oczywiscie nie dane nam będzie tego ogladąć, ze względu na różnicę wynagrodzenia w obu formułach i jak już w K-1 bokserzy sie pojawiali to raczej jacyś emerytowani, którzy chcieli sobie coś tam w życiu jeszcze dorobić.

Ale czysto hipotetycznie - wyobrazmy sobie topowych bokserów uerzających do K-1, czy siali by popłoch nokautami czy raczej przegrywali walki przez TKO okopani gradem low kicków i kolan?

Imo dostałby wpyerdol, podobnie jak kolo z K-1 dostałby wpyerdol na zasadach boksu.

Lata specyficznego treningu robią swoje i przykłady z Aleksem, Kharatinovem (przecież w K-1 pokonał Migty Mo) w boksie są najlepszym tego przykładem. Jeden i drugi są bdb w mma, a Kharatinov jescze w K-1, obaj zostali sklepani przez kelnerów.

Ale gdyby ktoś z boksu przeszedł do K-1 to tak jam mówisz Annihilus, zasypany zostałby lowkickami i nara. Mało już razy tak było? Co prawda nigdy to nie byli topowi bokserzy, ale ogólnie najczęściej poziom sportowy był podobny