Barki, liczba powtórzeń

kazdy miesien nad , którym pracujesz na danym treningu podczas treningu powinnien cie palic , a nie tylko barki. Jezli czujesz palenie to znaczy ,ze doszło do naturalnego wyrzutu igf ,zas jezli podczas treningu zaczanie cie brac na wymioty to znaczy ,ze doszlo do naturalnego wyrzutu hgh w twoim organizmie.

co to :

- igf
- hgh

??

hgh hormon wzrostu, igf jakas pochodna oparta na insulinie

IGF-1 to nie pochodna insuliny tylko hormon watroby(zdarza sie, ze mowia iz jest to enzym) jego prekursorem jest miedzy innymi hgh, jest to insulinopodobny czynnik wzrostu o przedluzonym okresie dzialania. Musialem sie pochwalic, ze wiem

A taka ciekawostka, ze juz wychodowano genetycznie zmodyfikowane myszy, ktore mialy 6x podwyzszona produkcje igf-1 mysz taka wazyla 2x wiecej i byla wiele silniejsza.

Tylko czekac az wychoduja nam 240kg kulturystow

A tak wogole, to troche bezsensu, ze barki musza miec wiecej powtorzen bo caly czas pracuja, uda tez pracuja caly czas jak chodzimy, intensywniej niz barki, a wiekszosc robi na nie normalna ilosc powtorzen (8-12) niektorzy nawet cenia mniejsza ilosc. Ja schodze zazwyczaj do 6 powtorzen przy wyciskaniach na barki, a jest to moja najmocniejsza partia

Zmieniony przez - malysz666 w dniu 2007-11-20 14:16:37

Zmieniony przez - malysz666 w dniu 2007-11-20 14:18:36

Tylko ze chodzenie dla nog to zaden impuls, jak wiadomo od zarania dziejow czlowiek chodzi wyprostowany na dwoch konczynach Takze wniosek narzuca sie sam. Miesnie ud sa najsilniejszymi u czlowieka, dlatego tez zeby rosly powinno sie uzywac wielkich ciezarow, czego konsekwencja jest mniejsza liczba powtorzen. Podobnie rzecz ma sie z plecami, w zasadzie im mniejszy miesien, tym wieksza liczba powtorzen, ale wiadomo ze kazdy jest inny i na kazdego dziala co innego...

Jeszcze co do tych wyciskan, moze rzeczywiscie lokcie mam za bardzo z przodu i powinieniem je cofnac, tylko wtedy pewnie bedzie trzeba zmniejszyc ciezar, co w zasadzie nie jest problemem Tylko czy czasem to nie bedzie bardziej niebezpieczne dla stawow?

Mam rozumiec, ze lepiej cwiczyc tak by uzyskiwac efekt "palenia", zeby wydzielal sie igf, bo jakos nie za bardzo mam ochote cwiczyc do wymiotow

na nogi takze powinno sie robic wiecej powtrzen dobrze reaguja w zakresie 12-20 powtrz , a to ze inni robia mniej nie znaczy ,ze tez trzeba tak robic , jezeli twoim celem jest maksymalny rozwoj miesni ,a nie siły to te 6 powtrz w serii mozesz sobie odpuscic. dokladnie masz tak trenowac aby cie pailo i piekło , a jak ci sie zachce wymotowac to jeszcze lepij . Arnold znany był z tego ,ze na trening nóg brał ze soba wiaderko na wymoty .Naturalne wyrzuty hgh zdazaja sie przy treningu duzych grup miesniowych takich jak nogi albo plecy raczej przy treningu innych parti nie bedzie ci sie chcialo haftowac chyba ze sie za duzo dzjesz przed treningiem

Jeszcze pytanie z innej beczki, czy da rade zrobic dobre prostowniki unoszeniem tulowia na lawce rzymskiej? Przynajmniej do jakiegos momentu, pozniej zabralbym sie za MC. Zreszta jak robilem te wznosy, to jak dotykalem swoich prostownikow, to czulem takie dwa twarde spompowane badyle Wczesniej oczywiscie robilem mc i urosly mi troche prostowniki, ale teraz z racji zbyt duzego rozrostu du.pska zrezygnowalem. I w ogole dziwne jest to cwiczenie w 1 serii daje rade z trudem zrobic 20 dokladnych unoszen, w 2 juz ledwo co 15, a w 3 z jeszcze wiekszymi problemami 12.

oczywiscie ze mozna niezle skatowac prostowniki tylko skołonami , ja zawsze je robie na treningu pleców tylke ,ze z talerzem 10kg , na prsotowniki dobre jest tez "dzien dobry" . Obecnie na prostwoniki robie na trennigu pleców martwy ciag ale całkwocie ciezar mnie nie obchodzi skupiam sie pracy miesni ,aby mocno je napinac , podczas robienia powtórzen staram sobie wyobrazic jak miesnie pracuja. Moj trening prostwoników martwy ciag 20/15/12 i 3 serie wyprostów do zlamania mesniowego z talerzem 10kg , jak juz nie moge robic to puszczam talez i robie jeszcze z 3-5 powtrz.

IMO najlepiej zrobic progresje w zakresie 15-6 Przecwiczymy tak wszystkie wlukna