B-dog/w drodze po sylwetke fightera

Shaki27 chodzi o mniej więcej coś takiego http://prommanow.com/wp-content/uploads/2010/11/Vinny-Magalhaes.jpg ogólnie chodzi mi niski bf% i kontrolowanie treningu

18,01

Dieta:
12,30 - 180g jajek na twardo, 100g brokuła na parze, 30g majonezu, 20g białka wpc
16,00 - pizza z działu kuchnia - 180g jajek, 150g piersi, duużo warzyw, 2 plastry sera, ketchup
18,00 - 100g jogurtu, 40g rodzynek, 50 serka białego
19,40 - 21 TRENING
21,30 - WPC + gruszka
22,00 - 70g kotletów sojowych, 60g jajka na twardo, 120g jarzynowej sałatki (już się kończy na szczęście)
00,00 - 200g wiejskiego, 7g rodzynek, pół łyżeczki kakao +30g marchewki - to tym posiłku strasznie mnie ssało, już miałem brać jakieś coś dziwnego, czyt. słodycz ale złapałem za marchewkę powoli wcinałem i przeszło!

TRENING
Zwiększyłem obciążenie o najmniejszy dostępny mi odważnik
1. Seria bez problemu jednak wszystko robiłem po 6 nie 8 sam nie wiem czemu
2. Seria zrobiona
3. Seria: z problemami, edytuje później bo trzeba się jeszcze pouczyć


Zmieniony przez - B-dog w dniu 2012-01-19 07:37:14

jeśli zamierzasz mieć taką sylwetke to napewno musisz sie zmasować a potem robić rzeżbe i nie patrz na to aż tak bardzo że fat ci walnie w paru miejscach bo na redukcji lub przy madrej diecie nawet ci nie będzie przeszkadzał, weż przybierz z 15 kg rzeby potem sie rzeżbić, ja w zeszłym roku po zmasowaniu w zime zgubiłem w ciagu roku na redukcji z najmniej 12 kg. wiec dieta i trening ci pozostaje a musisz sporo wcinać :D

Witam.

Treningiem obwodowym czy kompleksem sztangowym masy nie zrobisz. Żeby robić masę potrzebny jest trening na masę. Weź dowolny prosty zestaw FBW - będzie najbardziej odpowiedni.

Wywal do śmieci soje i wszelkie jej przetwory! Po co Ci fitoestrogeny?

Nie zależy mi na masie, niski bf i tyle ile dam radę wyciągnąć z diety trenując pod mma, mma to dla mnie priorytet. Jeżeli nie będzie przyrostów a będzie progres wytrzymałości i siły to bardzo dobrze, jeżeli i troszkę masy wejdzie to cudownie! Jedyne czym mogę sobię pomóc w budowaniu bez zmian treningowych to dieta i między innymi po to prowadzę: by mobilizować się i kontrolować to co jem.

wg mnie żeby była siła to przydałoby sie chociaż troche dobrego mięśnia a tego nie osiągniesz bez zrobienia minimum masy, mówisz o zawodnikach mma i tak dalej wiec popatrz na nich a potem na siebie bo wg mnie jesteś chudy jak patyk, masz ten sam wzrost co nie uprawiam mma ale dzięki temu że ćwiczyłem wytrzymałościowo i miałem dość siły w wypracowanych mięśniach to udało mi się paru powalić więc weż sie moze troche za masowie ale to juz zależy od ciebie jaką drogę obierzesz.

Jak koledzy wyżej,ciężko i czasochłonne jest robienie masy będąc pedantycznym w stosunku do bf :).Ja na twoim miejscu również proponował bym przymasować a później redukcja najwyżej :).Powodzenia ;)

Masowałem się ze słabym skutkiem wydolnościowym, już wczesniej podczas mma, radziłem sobię ale z ludźmi najmniej 5-7 kg odemnie lżejszymi a przecież walczy się w swojej kategorii wagowej, nie w niższej. Kalorii mogę dodać na plus ale wątpie że miałbym robić masę 2-3 razy w tygodniu bo to nie jest dla mnie. Przemyśle jeden trening w tygodniu na masę z dietą i %bf zwiększonym, jednak nie poświęcę kondycji.

to chyba żle sie masowaleś, albo żle dobrałeś ćwiczenia skoro twój układ wydolnościowy nie wyrabiał, może powinieneś zmienić trening by przyzwyczaić do łapania masy i utrzymania formy ?

No i przede wszystkim trening maksymalnie 3 x w tygodniu :)

Przepraszam za brak odpowiedzi ostatnimi czasami ale sesja rządzi się własnymi prawami i potrwa mi jeszcze tydzień a już dziś miałem mieć spokój, treningów tylko brzuch z diety tam jem co zdrowe przy lc czasami coś podjem na stressa, lecz dziś zamierzam wpaść na trening! Do zobaczenia za tydzień!