jak dla mnie koloryzowane na markowe ciuchy ich stać, a na karnet już nie...
oni po prostu twierdzą, że mają tak bardzo ciężko w życiu, że muszą ćwiczyć na ulicy
przykro mi, ale dla mnie ciężej ma ten, co robi sobie ławeczkę z deski do prasowania i sztangę z kija od miotły, a nie płacze po kątach
Memento Mori Ergo Carpe Diem
Wasze testy: http://www.sfd.pl/Wasze_testy_-_tylko_najlepszy_sprzęt-t423965.html