...
Napisał(a)
To długo coś ta sesja trwała. Ponad pół roku. Hehehe
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
...
Napisał(a)
HekadeTeraz Antek jaki masz cel treningowy? masa rzeźba ?
sylwetka.
Póki co bez diety, wchodzą ustępstwa jeszcze jakieś średnio co 9-10 dni. Jedyne co mnie ratuje to w miarę przemyślany i ciężki, krótki trening. Nic ponad to
aktualne bezformie, beznadziejnym sprzętem
miałem plany na zwiększanie wagi i jak już dochodziłem do wyższej wagi to była tragedia, wydolność w łeb, szybkość w łeb... może jakbym tylko sobie chodził na siłownie i realizował jakiś leniwy plan to by mi to nie przeszkadzało, ale w walce/na skakance/na tarczach/na stacjach - masakra. I muszę pogodzić jakoś sw z robieniem sylwetki.
...
Napisał(a)
dziś godzina wyczerpującej techniki na tarczach. Muszę przyznać, że nauka nowych rzeczy, doskonalenie tych już wyuczonych i poprawa drobnych mankamentów jest o wiele bardziej owocna z trenerem sam na sam aniżeli w grupie.
Potem miałem zrobić z kolegą 2 rundowy sparing na wykończenie, ale on zakończył się po 15 sekundach. Puściłem z luzu lewego prostego i kolega przyklęknął.
na weekend obżarstwo i od w zasadzie wtorku już wracamy na normalne tory. Plan na odżywianie oczywiście mało węglowodanów, dużo tłuszczu, odpowiednia ilość białka. Jakościowe produkty. Pracę nad sylwetką planuje na 3x w tyg i 2x w tyg stricte boks. Te sylwetkowe treningi będą krótkie i bez absolutnie żadnego upadku mięśniowego, żeby nie chodzić całym sztywnym jak wiemy DOMS to żaden wyznacznik jakości treningu (no, może na początku tak...)
Potem miałem zrobić z kolegą 2 rundowy sparing na wykończenie, ale on zakończył się po 15 sekundach. Puściłem z luzu lewego prostego i kolega przyklęknął.
na weekend obżarstwo i od w zasadzie wtorku już wracamy na normalne tory. Plan na odżywianie oczywiście mało węglowodanów, dużo tłuszczu, odpowiednia ilość białka. Jakościowe produkty. Pracę nad sylwetką planuje na 3x w tyg i 2x w tyg stricte boks. Te sylwetkowe treningi będą krótkie i bez absolutnie żadnego upadku mięśniowego, żeby nie chodzić całym sztywnym jak wiemy DOMS to żaden wyznacznik jakości treningu (no, może na początku tak...)
...
Napisał(a)
Ile kosztuje.takie.sw sam na sam z trenerem i jak.czesto
http://www.sfd.pl/DT__]_TanQer,_Po_Prostu_MASA-t1092000-s12.html#post7 Dziennik Treningowy
...
Napisał(a)
TanQerIle kosztuje.takie.sw sam na sam z trenerem i jak.czesto
ja to mam można powiedzieć za grosze, bo znamy się już kupę lat
normalne stawki to masz od 50 do 100zl, ale nauczysz się o wiele więcej jak ktoś skupia uwagę tylko na Tobie.
...
Napisał(a)
dziś technika, technika, technika
trochę worka i mocno brzuch oraz praca skrętowa tułowia
tą pracę skrętową bioder robię już do zarzygania, codziennie po parę minut - zazwyczaj 10. Nieraz i 2x dziennie bo w domu i na treningu. Niby mała rzecz, ale już wcale się nie męczę jak wypuszczam ciosy - zwłaszcza sierpy i haki, wszystko z biodra, puszczone luźno. Robi to świetną robotę pod kątem siły, bo doszliśmy z trenerem do wniosku że to mój mocny atut, jak biję nawet na gardę to ich przesuwam przez połowę ringu, więc wskazówki mam takie by cały czas pracować nad swoim atutem i cały czas poprawiać pracę nóg.
Jutro pewnie walnę obwody, stricte pod sylwetkę i może jak się uda (jak trener pozwoli) to sparing.
trochę worka i mocno brzuch oraz praca skrętowa tułowia
tą pracę skrętową bioder robię już do zarzygania, codziennie po parę minut - zazwyczaj 10. Nieraz i 2x dziennie bo w domu i na treningu. Niby mała rzecz, ale już wcale się nie męczę jak wypuszczam ciosy - zwłaszcza sierpy i haki, wszystko z biodra, puszczone luźno. Robi to świetną robotę pod kątem siły, bo doszliśmy z trenerem do wniosku że to mój mocny atut, jak biję nawet na gardę to ich przesuwam przez połowę ringu, więc wskazówki mam takie by cały czas pracować nad swoim atutem i cały czas poprawiać pracę nóg.
Jutro pewnie walnę obwody, stricte pod sylwetkę i może jak się uda (jak trener pozwoli) to sparing.
...
Napisał(a)
ale wagowo chyba sporo poleciałeś patrząc na fotki?
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
QUEBLOale wagowo chyba sporo poleciałeś patrząc na fotki?
zgadza się,
ponad 10kg no i nie ma też co ukrywać, że część masy mięśniowej również zeszła np z klatki. No niestety, byłem za sztywny i nie potrafiłem tej siły z ciężarów przekuć w siłę ciosu. A wyniki siłowe miałem bardzo dobre. Ciężko było złapać ten luz i nie bić mięśniami Teraz z siłówki tylko i wyłącznie ćwiczenia w obwodzie
...
Napisał(a)
dzisiejszy trening :
A Martwy z hantlami (50kg)
B Poręcze
C Drążek
D Wykluczanie zapaśnicze hantlami (17kg)
E Scyzoryki siedząc
F Pompki z nogami wyżej
Wersja nieco bardziej holistyczna. Scyzoryki oraz wykluczanie zapaśnicze robiłem na czas - 30 sekund intensywnej pracy
pozostałe ćwiczenia w zakresie 6 powtórzeń, tempem 4010 (4s fazy negatywnej, 1s pozytywnej)
Obwodów było 6
Pomiędzy obwodami przerwa wynosiła jedynie 15 sekund. Dało mi to popalić strasznie. Dobrze, że dobrałem nie za duże ciężary - były w sam raz.
Ochłonąłem i wykonałem swoją mrówczą pracę czyli 5 minut pracy skrętowej z talerzem 10kg i 5minut z talerzem 5kg.
Myślę, że za miesiąc powinienem już wejść na talerz 15kg i rozwinąć jeszcze większą siłę skrętu.
dieta jest prosta, nie chce mi się opisywać każdego posiłku.
Co jem : mięso chude i tłuste, ryby chude i tłuste, orzechy, nasiona, dodatek zdrowych olejów tłoczonych na zimno, jaja, domowej roboty wyroby mięsne, ziemniaki, bataty, owoce, sery pleśniowe
Czego nie jem : płatków owsianych i wyrobów z mąki i dalszych : pszenicznych, kaszy, ryż bardzo sporadycznie, słodyczy, napojów 0, kolorowych i słodkich, nabiału w postaci serków wiejskich, twarogów niewiadomej jakości, jakiś orzeszków do chrupania w skorupce itp
A Martwy z hantlami (50kg)
B Poręcze
C Drążek
D Wykluczanie zapaśnicze hantlami (17kg)
E Scyzoryki siedząc
F Pompki z nogami wyżej
Wersja nieco bardziej holistyczna. Scyzoryki oraz wykluczanie zapaśnicze robiłem na czas - 30 sekund intensywnej pracy
pozostałe ćwiczenia w zakresie 6 powtórzeń, tempem 4010 (4s fazy negatywnej, 1s pozytywnej)
Obwodów było 6
Pomiędzy obwodami przerwa wynosiła jedynie 15 sekund. Dało mi to popalić strasznie. Dobrze, że dobrałem nie za duże ciężary - były w sam raz.
Ochłonąłem i wykonałem swoją mrówczą pracę czyli 5 minut pracy skrętowej z talerzem 10kg i 5minut z talerzem 5kg.
Myślę, że za miesiąc powinienem już wejść na talerz 15kg i rozwinąć jeszcze większą siłę skrętu.
dieta jest prosta, nie chce mi się opisywać każdego posiłku.
Co jem : mięso chude i tłuste, ryby chude i tłuste, orzechy, nasiona, dodatek zdrowych olejów tłoczonych na zimno, jaja, domowej roboty wyroby mięsne, ziemniaki, bataty, owoce, sery pleśniowe
Czego nie jem : płatków owsianych i wyrobów z mąki i dalszych : pszenicznych, kaszy, ryż bardzo sporadycznie, słodyczy, napojów 0, kolorowych i słodkich, nabiału w postaci serków wiejskich, twarogów niewiadomej jakości, jakiś orzeszków do chrupania w skorupce itp
Poprzedni temat
Split :)
Następny temat
Buttwink po raz kolejny.
Polecane artykuły