SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Gałązki - Domatorki się siłują

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 18471

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 300 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 25763
Haha, no może wychodzę na naiwną, a krztusiec to nie jest wstydliwa rzecz. No i oczywiście z takim podejrzeniem i tak trzymaliśmy się z dala od ludzi, a dzieci w szczególności. Ale skoro np. w przypadku HIV też lekarz zgłasza wyniki gdzieś "wyżej", to dlaczego mówi się, że są anonimowe? Władze się zmieniają, interesy ludzie mają różnie, a taka teczka gdzieś tam leży. No ale dobra, już kończę, bo wyjdę na jakąś paranoiczkę

edit: właśnie doczytałam, że chory z HIV może podać tylko inicjały. To już tym bardziej się uspokajam


Zmieniony przez - galazka w dniu 2016-07-05 16:03:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Nie no masz trochę uzasadnionej racji - bo niestety niektóre osoby nie potrafią zrozumieć, że obowiązuje je tajemnica. Niestety sporo takich urzędników/urzędniczek spotkałem. Niektóre się dały mocno nabrać na podpuchę nawet swego czasu - i rozsiewały potem wyssane z palca plotki myśląc że to prawda. Oj długo by pisać. Szkoda że takie osoby dalej pracują.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 300 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 25763
Mam wakacje, więc od kilku dni bawię się w panią domu i kombinuję w kuchni. Wiem już, że gofry z mąki kokosowej wychodzą okropne, a z mąki ryżowej świetne. Mam w lodówce jarmuż i dodaję go do koktaili. Wzniosłam się na wyżyny swojej finezji kulinarnej i filety z piersi indyka zawinęłam w rulonik, a do środka włożyłam suszone pomidory. Moje posiłki mają coraz więcej smaku i coraz rzadziej mam po nich ochotę opychać się czekoladą, byle szybciej zapomnieć, że były paskudne. Ostatnio nie robiłam regularnych wypisek, ale nieskromnie mówiąc mam już licznik w głowie i jestem w stanie oszacować, czy danego dnia jadłam dobrze czy niezbyt. Wczorajsze jedzenie wrzuciłam kontrolnie w kalkulator(poniżej). Ta sałatka to od teściowej, nie mogła się zmarnować. Biorąc pod uwagę, że wczorajszy dzień zakończył się na plackach z cukinii, których zjadłam niewyobrażalną ilość i się opchałam(dziś dopiero o 11 zjadłam śniadanie,a nie byłam głodna!), a które były smażone na tłuszczu i za żadne skarby nie chciały zawierać więcej białka, to nie było źle Ogólnie mam taki problem, że regularnie przekraczam tłuszcze, ale to chyba nie jest jakiś wielki dramat, skoro odpuściłam sobie redukcję?

Wczoraj poszłam na kettelki i po rozgrzewce i wprowadzeniu trzech ruchów: wyciskanie z przysiadu 10kg /snatch jedną ręką naprzemiennie 8kg/burpees (raczej bez pompki ) prowadząca powiedziała: a teraz robimy to bez przerwy przez 20 minut, liczymy, ile się uda zrobić serii. Utwierdziłam się w przekonaniu, że takie mordercze ściganie się z samym sobą to nie dla mnie, bo mimo, że starałam się oszczędzać to resztę dnia chodziłam wykończona a permanentny głód przeszedł mi dopiero po tych plackach z cukinii No ale chociaż głowa mnie nie rozbolała.

Burpee wychodzą mi dużo lepiej niż kiedyś. Nie wpadłabym na to, że od ciężarów będę bardziej skoczna No i podjeżdżanie pod górę na rowerze to też zupełnie inna bajka. A to wszystko dzięki siadom

Trening chciałam zrobić rano, ale przypomniałam sobie o pobraniu krwi. Zrobię po południu, choć wolę rano. Ale może ujawnią się jakieś niespodziewane plusy, a zmęczona nie będę, bo mam wakacje

Na potwierdzenie moich rosnących zdolności w zakresie komponowania apetycznych posiłków zamieszczam zdjęcie dzisiejszego śniadania, nie w całości, bo się na talerzu nie zmieściło (jajka na waflach ryżowych i placki od wczoraj).










Zmieniony przez - galazka w dniu 2016-07-08 12:45:25

Zmieniony przez - galazka w dniu 2016-07-08 12:47:15

Zmieniony przez - galazka w dniu 2016-07-08 12:48:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 373 Wiek 39 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 9732
Gałazka to racja, że póki nie zainteresujemy sie porządnie tematem tyle rzeczy kulinarnych nas omija (już nawet o tym kiedyś wspominałam w swoim dzienniku). A jak sie wejdzie do działu Kuchnia to zupełnie oczopląsu można dostać
Mąka kokosowa zdecydowanie sama w sobie nie nadaje się do wykorzystania np. w plackach. U mnie zawsze tylko jako dodatek do innej mąki, ale za to fajnie zagęszcza. Ja dziś odbieram i będę testować mąke z ciecierzycy.
I jeszcze, zazdroszczę Ci tych długaśnych wakacji
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
@Gałązka - masz rozpustnie dobrze z tym wolnym. zazdroszczę! lubię wolne np. w połączeniu z kettelkami :) i potwierdzam, że masz talent do apetycznych posiłków - smaku ocenić nie mogę ale wizualnie ślinotok murowany. I like :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 232 Napisanych postów 1035 Wiek 45 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 28202
Mmmmmm te sadzone jak patrzą na mnie :) juz wiem co zjem jutro na śniadanie ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 300 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 25763
Popołudniowy trening chyba mi służy, bo rzuciłam się na większe ciężary. Może to od tego, że od rozpoczęcia wakacji nie brałam przed treningiem thermo speeda na zachętę, a dziś wzięłam. Zapiłam BCAA. Ochotę na trening miałam i bez tego, ale może mi dodało energii. Jakimś cudem ten skrócony pode mnie trening dziś zajął mi ponad dwie godziny. Wiem dlatego, że w jego trakcie obejrzałam film pełnometrażowy na HBO Go, który trwał 2:11 (Małe Dzieci z Kate Winslet) A rozciągałam się po napisach końcowych

Zjadłam dziś dość mało, bo najpierw byłam na pobraniu krwi, potem kilka godzin spędziłam w galerii handlowej (gdzie zjadłam w miejscu gdzie nakłada się co chce i płaci za wagę) a potem robiłam trening, który wzburzył mi już i tak wzburzone różne składniki tego obiadu, które nie chciały się grzecznie strawić. Na noc zjadłam najpierw trochę niezbyt już świeżych roladek łososiowych a potem wędzoną makrelę. Generalnie w ogóle dziś nie odczuwałam głodu. DZIWNE. Może mnie jeszcze te wczorajsze placki z cukinii trzymają

Trening C
1. Przysiady goblet: 4 x 8-10
10x10 kg/10x15kg/10x17,5kg /7x20kg+3x20kg (po siedmiu nie mogłam wstać, ale po kilku sekundach dokończyłam)
10x10 kg/10x15kg/10x15kg /8x17,5kg
10x10 kg/10x15kg/10x16,25kg/8x20kg
10x10 kg/10x15kg/10x15kg/10x15kg
10x10 kg/8x15kg/9x15kg


2. Hip thrust 4 x 10-16
16x33/16x40/16x50/16x53kg
16x30/16x40/16x45/16x50kg
15x30/15x40/15x40/15x40kg
10x30 kg/ 10x 40 kg/ 10x 50 kg
10x30 kg/ 10x 40 kg/ 10x 40 kg


3. Odwodziciele/przywodziciele w superseriach z gumą 4 x 10-16
chodzenie z gumą


4. MC rumuński: 4 x 8-10
10x30kg/10x35kg/10x40kg/10x45kg (no nie wiem, w zeszłym tygodniu nie mogłam zrbić 42,5kg, a dziś wzięłam 45kg i zrobiłam)
10x30kg/10x35kg/10x40kg/9x42,5kg- chyba nie są takie głębokie, jak powinny
10x30kg/10x40kg/10x40kg/10x42,5kg - no nie mogłam pokonać tej bariery 40 kg, ale w końcu poszło 42,5kg. Pozostaje mieć nadzieję, że ciągnęłam pośladkami, a nie plecami. Jutro rano pewnie będę wiedzieć
10x30kg/10x40kg/10x40kg
10x30kg/10x40kg/10x45kg - z tym 45 to już było ciężko
10x20 kg/10x30 kg/10x40 kg

5. wyciskanie na podłodze 3 x 8-10
8x7,5kg/8x7,5kg/8x7,5kg -trochę większy ciężar, mniej powtórzeń
10x6kg/10x7kg/10x7kg
10x6kg/10x7,5kg/8x7,5kg
10x6kg/10x7kg/10x7kg
8x7kg/8x7,5kg/8x7,5 kg
10x6,5kg/10x7,5kg/10x7,5 kg


6a. Wznosy sztangielek w opadzie tułowia 3 x 10-12
10x2,5kg/10x3,5/10x4,5/10x5kg- mam wrażenie, że w tym ćwiczeniu mogłabym wziąć jeszcze więcej. A we wznosach stojąc nie. Czy to normalne?
10x2,5kg/10x3,5/10x4,5
10x4,5kg/10x3,5/10x3,5
10x4,5kg/10x4,5kg/10x4,5kg


6b. Wznosy sztangielek stojąc 3 x 10-12
10x2,5kg/10x3,5/10x4,5kg
10x2,5kg/10x3,5/10x4,5kg
10x4,5kg/10x4,5kg/10x4,5kg


7. Brzuch – freestyle 3 serie
planki i brzuszki z ciężarem 5 kg




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Wznosy w opadzie, jak się człowiek dobrze ustawi wchodzą idealnie. Może znalazłaś swoją pozycję i stąd uczucie takiej pewności i mocy.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 300 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 25763
Jutro wyjeżdzam na tydzień, więc będzie przerwa w treningach. Pocieszam się, że może z dala od domu nie będzie czekolady i krówek. Zazwyczaj w wakacje jem mniej, bo jestem zajęta czymś innym, to może brzuch się wypłaszczy. Mam nadzieję, bo za jakieś dwa tygodnie będzie jedyna okazja, żeby pokazać się w stroju kąpielowym w tym sezonie. Potem to już może być masa

Trening A

1. Bułgary zamiast przysiadów z ciężarem na barkach, myślę, żeby na jeden trening w tygodniu przenieść się na siłownię i wtedy robić te ćwiczenia, które są trudne do wykonania w domu
1. Przysiad bułgarski 4 x 8-10
10x6kg/10x7,5kg/10x8,5kg/10x10kg/
10x6kg/10x7,5kg/10x8,5kg/10x9,5kg/
10x6kg/10x8,5kg/10x8,5kg/10x8,5kg/
10x5kg/10x7,5kg/10x7,5kg/10x8,5kg/
10x5/10x7,5/10x7,5/10x7,5/

2.2. Podciąganie na drążku 3 x 10/max
próby opuszczania do zmęczenia, co nastąpiło dość szybko
wiszenie 10 s/10s/10s
podskoki i spadanie 10/10/10


3. Wyciskanie sztangielek na podłodze 4 x 6-8
10x6kg/10x7kg/10x7kg /8x7kg/
10x6kg/10x7kg/10x7kg /8x7,5kg/
10x6kg/10x7kg/10x7kg /8x7,5kg/
10x6kg/10x7kg/10x7,5kg/10x7,5kg
8x6kg/8x6kg/8x7kg


4. Wiosłowanie sztangielką jednorącz w podporze 4 x 8-10
10x10kg/10x11kg/10x12,5kg /10x12,5kg /
10x10kg/10x11kg/10x12,5kg /10x12,5kg /
10x10kg/11x11kg/11x11kg /
10x10kg/1x11kg/10x12,5kg
10x10kg/11x10kg/11x10kg /6x12,5kg
10x10kg/10x11kg/10x12kg
8x10/8x11/8x12


5. Martwy ciąg na sztywnych nogach 3 x 8-10
10x25kg/10x30kg/10x35kg/10x40kg
10x20kg/10x30kg/10x40kg
10x20kg/10x30kg/10x45kg
10x20kg/10x30kg/8x40kg
10x20kg/10x30kg/10x35kg
8x30/8x30/8x32


6. Brzuch – freestyle 3 serie
plank 45s/50s/40s
brzuszki z ciężarem nad głową
10x5kg/10x5kg/9x10kg
wznosy nóg z podłogi
10xcc/10xcc/10xcc/
+ plank 3 serie po 40 s- jak Eveline zaleciła
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Twój trening również bardzo zacny i jak tak patrzę ile razy już go wykonywałaś (po 'wyszarzonych' powtórzeniach - którą to konwencję zapisu niecnie z Ciebie spapugowałam) to szacun!
Baw się dobrze na wyjeździe, wypoczywaj, zbieraj siły i wracaj do nas :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja, nie redukcja? Oto jest pytanie

Następny temat

Brak efektów diety i ćwczeń

WHEY premium