Chwilkę mnie nie było, ale jakoś nie było czasu na wpiski.
Zaczynając od piątku :
PULL SIŁA
Podciąganie szerokie 4/4/4/4/4
Wiosłowanie podchwytem 77 5/5/5
Uginanie ramion sztangą 34 8/8/8
21 18 x 1 s
Tył barku hantlem 13 12/12/12
No i po treningu pojechaliśmy nad jeziorko. W sumie do 18 praktycznie nic nie zjadłem, potem wpadły 2 kiełbasy, trochę chipsów, alkohol i hot dog w nocy. Nie było tragedii.
Sobota rano nie liczyłem, ale myśle że nie było jakiejś znaczącej nadwyżki, alkoholu już nie było, za to wpadł tort i 2 kawałki ciasta. Przed tym jedzeniem, zagrałem jakieś 70 minut meczu w piłkę nożną więc myślę, że to też miało ogromne znaczenie.
Niedziela waga 82,4.
PUSH HYPER
WL 59 12/12/10
WL+ 21 12/9/8
OHP 32 12/10/8
Wznosy na boki 7 x 12/10/10
Wyciskanie zza głowy 25 10/10/10
Prostowanie ramion z linkami wyciągu 20 12/12/12
Kaloryka ok. 2100 <-- Low carb
Po treningu niemiła niespodzianka. Zważyłem swoje talerze z czystej ciekawości i z moich 15 kg (tak myślałem do tej pory) zrobiły się talerze po 12,5.. Więc w niektórych LIFTACH typu WL, MC ciężar leci 5 kg w dół.. Jestem zawiedziony bo myślałem, że wyniki się poprawiają a okazuje się, że cały czas siedzę w tych samych ciężarach od jakichś 4-5 miesięcy. W sumie nie dziwie się, bo w końcu redukcja, a mieśnia mało.. Na szczęście już bliżej do końca niż dalej.
Poniedziałek - za jakieś 30 min wpadną nogi, dziś waga 81,6 ale czuję, że trzymam jeszcze wodę. Ze względu na dużą aktywność w ciągu dnia, bo mam jeszcze trening piłki nożnej dziś kaloryka 2500 HCLF.
Plan na przyszłe 3 tygodnie.
Ten tydzień bez zmian.
Następny low carb + ładowanie WW w sobote/niedziele.
Ostatni 3 tydzień spróbuję VLCD przed wyjazdem.
Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo moje plany często potrafią się zmienić w przeciągu 5 minut.
Zmieniony przez - ciuciek3 w dniu 2016-07-25 12:30:05
Zmieniony przez - ciuciek3 w dniu 2016-07-25 12:34:08