boje robic sie martwy przed nogami - moje doswiadczenie w zakresie przysiadow i martwego jest bardzo male. wczesniej robilem martwy po plecach jednakze mialem problemy z zachowaniem krzywizny kregoslupa. wstawilem go po nogach (po przestudiowaniu Twojego posta o martwym) i o dziwo! bylo o wiele lepiej. o wiele latwiej panowalem nad naturalnym wygieciem kregoslupa. nie wiem do konca z czego to wynika ale wolalbym zostawic martwy po nogach i robic go poprawnie niz wstawic przed i kaleczyc (zarowno cwiczenie jak i siebie).
co do ograniczenia podciagania to jest problem poniewaz w treningu plecow postawilem tylko na podciagania i wioslowania. ponadto podciaganie jest moim priorytetem. z 2 strony mowisz ze angazuja dolne piersiowe a ja skosu w dol nie robie no ale wiadomo ze i tak pracuja.
jesli moglbys spojrzec na dokladnie rozpisany plan to bylbym wdzieczny =>
https://www.sfd.pl/tu!>>>-t246171-s37.html
dzieki;)
pzdr
Zmieniony przez - WODYN w dniu 2007-02-07 12:48:55
co do ograniczenia podciagania to jest problem poniewaz w treningu plecow postawilem tylko na podciagania i wioslowania. ponadto podciaganie jest moim priorytetem. z 2 strony mowisz ze angazuja dolne piersiowe a ja skosu w dol nie robie no ale wiadomo ze i tak pracuja.
jesli moglbys spojrzec na dokladnie rozpisany plan to bylbym wdzieczny =>
https://www.sfd.pl/tu!>>>-t246171-s37.html
dzieki;)
pzdr
Zmieniony przez - WODYN w dniu 2007-02-07 12:48:55