moc jest bogiem koks nalogiem kobiety zabawą a siła podstawą[!!]
NIE DAWAC MI SOGÓW[!!]
mój blog:
http://www.sfd.pl/Massujemy_-_Vice_Lord2_komentujcie_:_-t425576.html
Sprawdzone z poczatku masy :(
No nie wiem..
Zapraszam do mojego dziennika ;)
http://www.sfd.pl/Pepin90_/_W_pogoni_za_masą_/_Cel_:80kg-t426648.html
John Cena, co ty gadasz? Jak masa nie idzie to chyba za mało tej energii dostarcza, no nie? A może ty masz taki pomysł, żeby zwiększyć podaż białka do 3g/kgmc?
Zmieniony przez - gkabulski w dniu 2008-09-12 10:55:33
Ogolnie wszystkiego wiecej ;)
Ale jak to zrobic jesli 6 posilkow to za malo xD
Zapraszam do mojego dziennika ;)
http://www.sfd.pl/Pepin90_/_W_pogoni_za_masą_/_Cel_:80kg-t426648.html
Węglowodany to jest zależne od organizmu. Ja na przykład jedząc 4,5g/kgmc złapałem w pasie 3cm więc jak widać zalało mnie.
Zapraszam do mojego dziennika ;)
http://www.sfd.pl/Pepin90_/_W_pogoni_za_masą_/_Cel_:80kg-t426648.html
Fajny dziennik, mamy taki sam cel (czyt. 80 kg)
Poki co jesteś lepszy ale może kiedyś dorównam Ci masą xDD
Daje SOGA, mam nadzieje że masa niedługo ruszy
Zapraszam do mnie.
Mój dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/Dziennik_/_koksa92_/_Cel:_80_kg-t435479.html
Najgrubszy z grubych baletow.
Wypilem 3,5 piwa i pol szampana, i jak zwykle musialem pelnic role porzadkowa.
Przysypiam na krzeselku o 4, szturchaja mnie chlopaki "Wstawaj misja jest nie pytaj o co chodzi"
"o co chodzi?^^"
"trzeba przeniesc Bigosa na***anego"
Ja sobie mysle ze zabalowal chlopak, idziemy z 100m szosa a tam na poboczu lezy, jego dziewczyna placze, on nieprzytomny 0 kontaktu ^^
No no bierzemy go we 2 i idziemy.Dodam ze bylo 7st a ja w krotkiej koszulce bylem :D
Wzielismy go, polozylismy na lozku.
Potem inny kumpel tez pijany chcial "pogadac" z wczesniejszym panem ;]
I zaczal go klepac po twarzy, lac woda itd ^^ (tez po 7-8 piwach + szampan)
I dziewczyny mowia do Bani (tez pijanego) pilnuj Bigosa nie daj Marcinowi podchodzic do niego.
No ale on podszedl, i sie zaczeli odpychac, ze 2 strzaly poszly, ze siedzialem obok to ich rozdzielac zaczalem. Bardzo sie rzucali ale dalem rade, malo brakowalo ze sam bym sie wlaczyl ale ze bylem trzezwy to by sie dzialo i by mieli pretensje w poniedzialek.
No i co, uspokoilismy ich, oni sie przytulili i poszli na kolejke spirolu ^_^
Moja piatkowa noc ;]
EDIT: Wrocilem dzis o 7, potem spalem od 8 do 15, teraz powoli wlaczam sie do zycia ;]
Zmieniony przez - Pepin90 w dniu 2008-09-13 16:46:34
Zapraszam do mojego dziennika ;)
http://www.sfd.pl/Pepin90_/_W_pogoni_za_masą_/_Cel_:80kg-t426648.html
Tylko nie mów, że ćwiczyłeś w piątek.
Proszę o pomoc w pozbyciu się strasznej sylwetki.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- ...
- 43