SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

WITEK / Dziennik(TS) / wyciskanie -> nowe zmagania

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8426

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 235 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2548
Wuchta
Mamy więc dwie skrajne opinie w temacie... Jak sobie przypominam treningi Pawła Pracownika też robił na małej ilości ruchów chyba...
Ale wszystko trzeba wypróbować, myślę że jeden tydzień na ilość a np kolejny na wagę nie będzie złym pomysłem (zawsze organizm nie wie czego się spodziewać)... Zobaczymy, trzeba eksperymentować...

Bo to zła sztanga była:)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 454 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 11644
Nie mówie, że pompki na mniejszej ilości ruchów nie działają ale ja tak nie lubie robić i nie robiłem, a jak próbowałem to czułem się później taki "zmulony"... pompki zwykle robiłem w środe, czyli po poniedziałku nie ma takiej dobrej świeżości klatka i triceps, a te pompki robiłem zwylke na początku treningu traktując je bardziej jak dobrą rozgrzewkę lub na końcu na dobrą pompe(na początku też była niezła) na ciężarze skupiałem się w wąskim wyciskaniu które było po pompkach i tam dochodziłem w szczycie do 160kg na 2-3 ruchy... i po wąskim już było czuć zmęczenie, a jak bym jeszcze katował dużym ciężarem pompki to bym się przetrenował... a trzeba było pamiętać też, że w piątek często robiłem barki i wyciskanie z podogi na niemałych ciężarkach...
Jak przesadzałem na treningach to póżniej bolały mnie nie tyle stawy co ścięgna od zbyt częstego i dużego ich przeciążania i niestety jeśli przy takim treningu trwałem dłużej to często kończyło się to mniejszymi lub większymi kontuzjami...

Może i dałoby się wyrabiać z takim treningiem ale trzeba się naprawde dobrze regenerować, a z tym bywa różnie, szczególnie jak ma się jeszcze dużo innych zajęć na głowie.

a do porażki to robiłbym tylko ostatnią serię pompek, reszta z zapasem.

a jeszcze dodam z tego co myśle sam o tym, to że mój styl lepiej robić w okresie normalnych treningów budowania siły a Wzorka w okresie bezpośrednio przygotowującym do zawodów, może jeszcze kiedyś sam to przetestuje...

Zmieniony przez - gieniuxxl w dniu 2008-06-07 13:02:20

Nigdy się nie poddawaj!!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 12037 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 51295
Jeśli robiłem na dużych ciężarach poręcze (około 4 tygodnie) to wówczas wyciskanie w wąskim chwycie już zdecydowanie mniej intensywnie aby nie przetrenować trica. Po tym okresie zmiana tzn, wyciskanie w wąskim chwycie jako pierwsze ćwiczenie na triceps i duże ciężary a poręcze albo wyłączałem albo jak piszesz na większej liczbie powtórzeń już jako pompujące.

Podsumowanie: jedno z ćwiczeń na dużych ciężarach i mała liczba powtórzeń a reszta pompujące a po 4 tygodniach zmiana pierwszego ćwiczenia i reszta podobnie. Nie robię i wyciskania i poręczy jednoczeńsnie na dużych ciężarach bo wiadomo do przetreniwania jeden krok i nie daj Boże kontuzji.

Powrót do korzeni :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
Jeśli mogę to dołączę się do dyskusji choć wyciskacz ze mnie żaden. W jakim celu aż taka duża ilość powtórzeń? Wydaje mi się, że 8-5 to optymalna liczba. Dobrze idzie siła/masa. Oczywiście można "pobawić" się liczbą powt i okresowo probić mniej(chociaż to raczej nie przełoży się na wynik w wl a barki dostają pod tyłku) albo więcej(chociaż powyżej 15powt to dla mnie czysta wytrzymałość) jako nowy bodziec. Ogólnie uwielbiam poręcze, niestety z powodu kontuzji barku nie mogę sobie "poszaleć" zbytnio w tym ćwiczeniu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 454 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 11644
Ja tam przy większej liczbie powtórzeń dopiero czuje, że żyje
a dla mnie najlepsze powtórzenia są te na końcu tej mocnej serii
I powiem Wam choć nie chciałem też do końca tego pisać, bo to już całkiem obala pewne teorie(chociaż nie musi, bo to tylko moje odczucie i nie musi być słuszne), że ja nawet czasami robie 40-50 powtórzeń na poręczach i też uważam, że na tym ćwiczeniu nie tylko nie nadwyrężam barków ale dopiero po nim stawy się dobre czują... a najlepsze w tym wszystkim jest też to, że siła idzie całkiem dobrze i nie narzekam na nią chociaż też jeszcze jakimś niewiadomo jak dobrym zawodnikiem to nie jestem... i wiem, że wielu trenerów złapałoby się za głowę i napewno nie powiedzieliby że ćwicząc w taki sposób można kiedyś zdobyć MP

Pozdrawiam gorąco!

Nigdy się nie poddawaj!!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
A Ty z Marsa przypadkiem nie jesteś
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 454 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 11644
Nie, jestem z Podkarpacia
Ale fajnie, że ktoś myśli, że jestem z Marsa, bo spotkałem się już z wieloma takimi opiniami np: o Denisie Cierim i to dla mnie komplement

Dobra nie samym wyciskaniem człowiek żyje, obejrzyjcie sobie ten filmik:
http://pl.



i kibicujemy dziś naszym piłkarzom.

Nigdy się nie poddawaj!!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
Dobra rzecz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 12037 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 51295
gieniuxxl - dałbym soga zafilmik ale niestety już nie wchodzi.

Zabrakło woli walki jak w 39'

Powrót do korzeni :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 235 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2548
Wracając do dziennika...

Wczoraj za różowo nie było...
WL
70/6 90/5 110/4 130/3 147.5/2 162.5/1/1 140/4/4
Skos głową w górę (chwyt 81cm)
60/6 80/6 90/6/6
Przysiady do ławki
20/12 60/6 90/3 110/3 130/2 140/2 150/2 160/2
Biceps metoda 21 3 serie
Przedramiona

Raz że chyba czwartkowy trening odbił się na mocy (to co zrobiłem było bez sensu i siły nie dodało), dwa że było niesamowicie gorąco, trzy, spoter nie za bardzo kumał jak się podaje sztangę i rzucał mi ją za bardzo do przodu co przy ciężarze 162.5 dla mnie ma pewne znaczenie. Miały być 2 ruchy był 1, teraz odpoczynek do środy i tam ciężar do 150kg serie chyba po 4 ruchy...

Bo to zła sztanga była:)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening ... prosze o rady

Następny temat

Trening 3 dniowy(4 w zapasie).

WHEY premium