SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TEST - (siła i redukcja) by juby5_89 pods.str.34/35

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 53852

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 1314 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 30947
++++++++++==========++++++++++

Wczoraj odbył się kolejny trening 5-tek.
"A miało być tak pięknie.."


Link do poprzedniego treningu:


https://www.sfd.pl/TEST-_Siła_i_redukcja_by_juby5_89__2xCp+_TSE+_Thermal_Pro.-t318306-s24.html


WYPIS Z TRENINGU:

- Wyciskanie na płaskiej- 5x35kg, 5x45kg, 5x55kg, 5x55kg, 5x65kg, 5x75kg, 0x85kg











- Wyciskanie szeroko do czubka głowy- 5x27,5kg, 5x32,5kg, 5x37,5kg, 5x42,5kg, 5x47,5kg, 5x52,5kg, 0x57,5kg














- Ściąganie drążka wyciągu górnego- 5s. x 5p. - 7 sztabek

- Superseria- Prostowanie na wyciągu + uginanie ramion ze sztangą- 5s. x 5p. - 4 sztabki + 30kg






Komentarz:
Wczoraj miałem kijowy dzień, pokłóciłem się z babką, nie udało mi się wyspać aby zregenerować siły na trening, byłem na treningu ospały, zmęczony, nic mi się nie chciało- wydaje mi się ,że dużą rolę odegrało w tym bieganie...
- Wyciskanie na płaskiej- byłem bardzo na siebie wkurzony. Już serie na 75kg robiłem z mostkiem bo po prostu miałem ciężko (i chyba coś kiepsko mi to wychodziło bo mnie kręgosłup bolał na treningu). Podeszłem pod 85 jednak jakbym czuł że tego ciężaru nie podniosę. Mocne bicie serca, głębokie oddechy, jednak podeszłem do ciężaru i dupa. Ciężar nie ,że spadł mi na klate bo już go miałem w górze ( jestem pewien ,że jak choćby małe dziecko włożyło pod sztangę dwa paluchy i delikatnie pomagało mi podnieść to poszło by to 85kg chociaż raz. Niestety mówi się trudno- ten ciężar jeszcze nie dla mnie. Nie załamuje się, głowa do góry i trzeba brnąć dalej.
- Wyciskanie szeroko do czubka głowy - no ktoś mi mówił ,żebym zachował naturalną krzywiznę bo strasznie jestem przechylony do tyłu ale na to nic nie poradzę. Samo podniesienie tego ciężaru zabiera mi mnóstwo sił. Zresztą byłem bardzo wkurzony na siebie za wyciskanie. Z góry przepraszam za zachowanie w ostatniej serii- to co zrobiłem mając sztangę w górze było idiotyczne...
- Ściąganie drążka wyciągu górnego- poszło lajtowo dlatego serie skróciłem gdzieś 30s.- 1 min. . Nie ma co opisywać lekko było bo to 5-tki.
- Superseria- Prostowanie na wyciągu + uginanie ramion ze sztangą-- no to samo macie nawet filmik. Leciutko było chociaż na filmiku widać ,że nie prostuje rąk w łokciach. Przy tylu powtórzeniach powinienem to robić no ale wyłapny kolejny błąd. Generalnie leciutko było. Tak jak przy ściąganiu drążka- jakbym chciał ,żeby mnie coś ruszyło to na tych powtórzeniach musiałbym wykonać z 10s.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wcześniej rano było bieganie- 20 minut


++++++++++==========++++++++++
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 1314 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 30947


Czas na śniadanko i 22 odcinek Prisona.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

trembel: jeszcze jeden mikrocykl czyli 1.5 tyg. No to stuff masz niezły . Thermal dobra rzecz ale nie "cudotwórca"- dieta trzeba mieć

ramboszcza
: dzięki. Z klatą się zgodzę ale brzuch jest na napince. Jedno zdjęcie które wkleiłem jest luzem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1320 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 10277
Smacznego
Ile zostało ci jeszcze dni do końca testu sorki ale jestem leniwy

http://www.sfd.pl/Na_redukcji_do_końca_4_tygodnie:_-t589719.html#post8 nowe fotki na 7 stronie


Mięśnie mówiły nie ja mówiłem tak Arnold Schwarzenegger :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 156 Wiek 38 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 24876
Zimerek - patrz wyżej

Walczmy z alkoholizmem - pijmy więcej, żeby inni mieli mniej %)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 1314 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 30947
Elo elo !

Już jestem po aerobach. Dzisiaj tylko albo aż 13-15 min. biegania bo po południu przysiady itd. więc trzeba trochę przyoszczędzić nogi. Troszkę intensywniej dzisiaj biegałem w porównaniu do dnia wczorajszego dlatego pozwoliłem sobie na małe odstępstwo- poaerobowy posiłek będzie się składał z 120g. makaronu i tradycyjnie 100g. twarogu (półtłustego).

Podobno dzisiaj trzeba pościć ale to mnie nie obowiązuje. Z całym szacunkiem dla Boga ale co mi da ,że przez jeden dzień będę pościł jak przez święta się będzie wpychać ciastka, słodycze, baranki itd. Oczywiście słodyczy nie miałem w ustach od 3 lat więc mnie to nie dotyczy ale nie będę zbytnio wydziwiać- ma być kaczka więc ją opędzluje całą . Obiecałem jednak ,że pałeczki z kurczaka zostawię na jutro a na 13 zjem śledzie z warzywami ( mam 3 sztuki więc będzie na 2 razy ) .

Zjem makaron i do spowiedzi. Obiecałem ,że pójdę ale w sumie nie wiem po co- za 2-4 dni na koncie znowu te same grzechy-> ale ze mnie katolik
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 1314 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 30947


Ok. Teraz czas na małą przekąskę. Twaróg+ śledzie+ sałata - enjoy.

Teraz się prześpię i wyruszam do babci. Dziś trochę wcześniej bo jest dostawa jajek i twarogu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 1314 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 30947
++++++++++==========++++++++++

WYPIS Z TRENINGU:

- Przysiady ze sztangą- 5x45kg, 5x55kg, 5x65kg, 5x75kg. 5x85kg, 5x95kg














- Martwy ciąg- 5x55kg, 5x65kg, 5x75kg, 5x85kg, 5x95kg, 5x105kg











- Wspięcia na palce- 4s. x max- 90kg

- Przedramiona (superseria- nachwyt + podchwyt) - 3s. x max- 25kg

- Brzuch ( brzuszki z obciążeniem na karku) - 4s. x 10p- 10kg na karku

Komentarz:
- Przysiady ze sztangą- no cóż wszystko dobrze do serii z 85kg. Było ciężko ale plecy starałem się mieć prostopadłe do tułowia. Później w ostatniej serii wydoliłem ostatnie powtórzenie jednak nóżki już były b. zmęczony i przyznam się ,że bałem się podejść pod 105kg dlatego odpuściłem...
- Martwy ciąg- myślałem ,że będzie lipa tzn. wolniej będę wykonywał i wógole ale tak się nie stało. Robiłem każdą serię dosyć szybko w porównaniu do poprzednich treningów i teraz plecy mnie bardzo bolą- możliwe że przesiliłem je dzisiaj dlatego ledwo siedzę na krześle.
- Wspięcia na palce- pierwszy raz od początku treningów super robiło mi się łydki, ani mnie ciężar tak strasznie nie przygniatał, ani nadgarstki nie bolały- no miodzio naprawdę poszły 4 serie a powtórzeń było gdzieś w granicach 40
- Przedramiona (superseria- nachwyt + podchwyt)- no cienko było. Nachwytem ledwo wydalałem 15p. a pochwytem to waliłem ostro z 30-50. Szału ni ma ale też były mocno zmęczone po ciągach także więcej nie waliłem...
- Brzuch ( brzuszki z obciążeniem na karku)- - no też muszę powiedzieć ,że ładnie poszło. Fajnie się ćwiczyło. Z serii na serie coraz niżej schodziłem i coraz trudniej było mi się podnieść jednak nie dawałem za wygraną i dowaliłem sobie 4 serie.


++++++++++==========++++++++++

Dzisiaj moja ciotka wpadła po ciasto a ponieważ to matka właścicielki jednej z siłowni w Bielsku to poprosiłem ,że jakby mieli jakiś sprzęt do sprzedania to chętnie bym odkupił- a nóż-widelec może się coś trafi.

Strasznie jestem wyrąbany i plecki bolą jak cholera. Jutro muszę wcześnie wstać bo czeka mnie wycieczka po jajka po 6 rano... tak więc o 5 pobudka. Zaraz zjem jajecznicę i idę nyny- oby plecki przestały boleć. Muszę w końcu kupić ten pas bo zdrowie najważniejsze...

Dzisiaj nie ma fotek bo nie chciało mi się robić. Generalnie pogoda też kijowa była i chodziły "naćpony" przez cały dzień a nawet nie mogłem się przespać przed treningiem...

No to już chyba na tyle. Jutro bieganie- jeszcze nie wiem ile bo to zależne od pogody i od stanu zdrowia.


Pzdr. i dobranoc )



Zmieniony przez - juby5_89 w dniu 2007-04-06 22:01:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 1314 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 30947


Witam wszystkich. Dzisiaj już od 5.30 jestem na nogach. O 6 zjadłem śniadanko ( idento jak kilka zdjęć wyżej ) i teraz szamie taki posiłek przed bieganiem.
Odpocznę trochę i idę biegać- jeszcze nie wiem ile ale bez forsowania bo mam straszne zakwasy na udach i łydkach a ból z pleców jeszcze nie ustąpił.

Proszę o ocenienie techniki w przysiadach i martwym .


Dzisiaj i jutro robię luźniejsze dni jeśli chodzi o dietę- tzn. bez słodyczy ale za to troszkę więcej papu bo chodzę coś strasznie głodny ( wogóle już zmęczony jestem tym testem i niecierpliwie oczekuję końca testu... ).

Pzdr.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 209 Napisanych postów 8489 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 129311
Bardzo fajnie prowadzisz test. Moze malo osob sie w nim wpisuje ale kazdy kto wejdzie to na pewno to zauwazy. Duzo fotek i filmikow z treningow. No i widac juz poprawe w sylwetce. Co do techniki to mysle ze jest calkiem w porzadku. Pozdr.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
saib__ ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 20426 Wiek 34 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 84647
Martwy:
- sztanga ma dotykać nóg w pozycji startowej
- ciągnij jak najbliżej nóg
- nie opuszczaj na garbie
- ostatnie powtórzenie chyba całkowicie spalone

Przysiady:
- stojaki przydałoby się dać wyżej, jeśli możesz,
- ASEKURACJA!!! zastanawiałeś się, co byś zrobił, gdyby nie wystarczyło Ci siły?

Pozdr.

Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak dawkowac i w jakich porach?? Vault & Horse

Następny temat

Createston -Pomoc

WHEY premium