SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wasze poczatki z SW

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 2826

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1566 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 13352
Jak ktos uzna ze glupi topic to niech wyrzuci ale w dziale malo sie dzieje wiec pozwole sobie taki zaproponowac.Wiec moje pytanie:jak zaczela sie wasza przygoda z SW(bili was w szkole wy chcieliscie kogos bic ?) jakie style trenowaliscie czy od razu graplerskie?
Na mnie najwieksze pietno wycisnely gry komputerowe pokroju MK czy Street Fighter.W pierwszej klasie podstawowki zaczalem cwiczyc Karate Shotokan na ktore uczeszczalem 3lata(nie za bardzo przypadlo mi do gustu) nastepnie za namowa brata zapisalem sie na Aikido lecz po 6 latach cwiczen stwierdzilem ze to nie jest to co chce cwiczyc wiec zapisalem sie na Judo(trenuje je okolo 4 miesiecy i poki co bardzo mi sie podoba)
Teraz wasza kolej
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 128 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1578
a ja zaczalem od silowni(w 1 klasie gim)...cwicze do dzis z tym ze po 2 latach dorzucilem muay thai, a teraz zapisalem sie na BJJ...i wydaje sie byc fajnie:)

Padlem, nikt nie poda reki.... Sam wstane... Silniejszy

http://www.sfd.pl/M4x_!!_porownanie!!_;]-t364779.html 
http://www.sfd.pl/jak_oceniacie_5,5_lat_treningu_-t364714.html

oblukajcie ;] ;] ;]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
mnie to w zasadzie lało wszystko, filmy karate smieszyły mnie, na gry z napieprzaniem sie nie mogłem patrzeć bez symbolicznego spluwania.
aż koledzy zaciągneli na trening i mnie wciągneło.
ale co do wzmiankowanych filmów i gier zdanianie zmieniłem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 73 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 15727
nie wiem dlaczego zacząłem, ale na początku byl rok jeet kune do - niestety sekcja się rozpadła, od września bawię się w judo i niedługo zdaję juz na biały pas
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 437 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 33773
dosc juz mialem samej silowni, najwyzsza pora byla zeby sie rozruszac na macie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
pinecone85 ZASŁUŻONY
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 4636 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22462
Ja mialem bardzo burzliwe wejscie w SW. W podstawowce strasznie sie tluklem, problemy byly z tego powodu, niby taki dobry uczen a nie potrafil zapanowac nad soba, agresja ze mnie kipiala. W 8 klasie ojciec majac nadzieje ze wyzyje sie na treningu zaprowadzil mnie pierwszy raz na boks. Pochodzilem z 2 miesiace. Pozniej nauka do egzaminow. W LO zaczalem cwiczyc TKD, bylem tam pol roku. Szybko zaczalem lapac, wylazl talent do rozciagania i jakas taka ogolna gibkosc itp( nazywali mnie baletnica ). Pozniej kolega na wfie powiedzial mi ze jest dobra sekcja kickoboxingu w ktorej cwiczy jego dobry znajomy. Wzialem namiary, pojechalem. Pierwsze pol roku to byla tragedia, nic kompletnie nic nie lapalem. Nie potrafilem polaczyc jednoczesnie technik recznych i noznych, w walce odwracalem sie plecami do przeciwnikow. Jedyne co mi wychodzilo to worek i rozciaganie. Pozniej nastapil przelom, na poczatku traktowalem treningi bardzo powaznie, gdy zobaczylem ze jakos mi nie idzie, przestawilem sie na zabwe, rekreacje-nie bede Crocopem, ale sie troszke poruszam. Takie podejscie bardzo poskutkowalo, siedzialem jeszcze pol rouk w sekcji amatorskiej, pozniej trener zaprosil mnie do sekcji zawodniczej. Wiecej treningow mi sie podobalo, wiecej walk rowniez, ale od zawodow stronilem. Ktoregos dnia, na zbiorce trener powiedzial ze za 2 miesiace maja sie odbyc zawody w Lublinie, MP w jakims tam contacie( nie Full ), i zaczela sie mordega, ciagle walki, codziennie treningi, kazdy z nas wytypowanych na zawody mial jeden dzien, kiedy to trener cwiczyl tylko z nim. Wszystko bylo fajnie dopoki te zawody byly dalsza perspektywa. Gdy przyszly 3 tygodnie do zawodow, trener oznajmij ze trzeba nam dac stopnie( w kicku trzeba miec okreslone stopnie by startowac w zawodach). Nazajutrz przyiosl dyplomy z wypisanymi nazwiskami, kazdy z nas dostal 3 stopien( to chyba czerwony pas, w kazdym badz razie to tylko do 3 czarnego, a ja naaaaapewno takiego poziomu nie reprezentowalem ). Na tydzien przed zawodami, przestraszylem sie do tego stopnie ze ucieklem z sekcji. Pomyslalem sobie" ryja mi obija, w 3 walce odpadne nic z tego nie bede mial, w szkole mnie wyklna i tyle bedzie. Prawie 2,5 rouk trwala moja przygoda z kickiem, w miedzy czasie uzuplenialem ja boksem. Juz od dawna bylem zainteresowany stylami chwytanymi. Kiedy rezygnowalem z TKD, bylem na rozstaju, wybrac kicka czy bjj? Wtedy padlo na kicka, pozniej przyszedl czas na bjj. Pierwsze treningi to byla czysta zabawa, ot tarzanie sie po ziemi. Z kazdym nastepnym angazowalem sie w to coraz bardziej.Niestety od czasu BJJ przesladuja mnie kontuzje i inne problemy ze zdrowiem, z tego czasu od kiedy przyszedlem na pierwszy trening wiecej w sumie nie cwiczylem niz cwiczylem. Zlepiajac wszystko to jest jakies 9 miesicy czystego treningu. Jak na taki krotki staz jestem bardzo zadowolony z tego co prezentuje. Tak to wyglada, teraz mam 20 lat, jestem u progu nowego roku z kontuzja kolana i wielka checia powrotu jak najszybciej na mate i wystapienia w jakichs zawodach. Wiem wiem, urzekla Was moja historia.

Grappling

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 44 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3017
Witam wszystkich, przede wszystkim żałuję, że zaczęłam tak późno moją przygodę z judo. W sumie zostałam zaciągnięta na tatami przez mamę, no brat też mnie przekonywał (oby dwoje trenują). Od pierwszego treningu bardzo mi się spodobało. Nie myślałam, że ten sport może tak pochłonąć.

Carpe diem, quam minimum credula postero. :):):)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
przede wszsytkim witamy na forum, w jego najciekawszym dziale. oczywiscie nie ma znaczenia staż na macie, ważne są dobre chęci. a w judo nauka idzie bardzo szybko, nic się nie martw, mado.
my wszyscy w sumie ejstesmy duzymi dziecmi i podświadomie uwielbiamy się mocować. stąd atrakcyjność styli grapplingowych, która działa także na zagorzałych uderzaczy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
saib__ ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 20426 Wiek 34 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 84645
U mnie z kolei nie będzie to jakaś burzliwa historia. Najpierw BJJ (początkowo kocach u kolegi w domu), walki MMA, K-1 i SW na kompie, SFD, potem odnalezienie swojego miejsca na sekcji kick boxingu (do teraz). Od stycznia mam zamiar dołożyć treningi parteru specjalnie pod Vale Tudo raz w tygodniu (na więcej już niestety nie mam czasu - może kiedyś ze wszystkim wyrobie, i czasowo, i finansowo.).

Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 349 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2027
U mnie zaczelo sie tak , ze nie dogadywalem sie z druzyna. Mowie sobie wezme sprawe w swoje rece , teraz druzyna to bede tylko ja i ode mnie zalezec bedzie kazdy wynik. Lubilem sie bic , wiec poszedlem na boks. Teraz ide na bjj , za malolata lubilem sie zawsze mocowac , dusic itd. Bylem w tym dobry ze tak powiem :P. Nie docenialem styli chwytanych bo zajezdzalo mi to jakims Karate ze tak powiem ( zabawa nie sw ), ale zrozumialem ze grappling to fajna sprawa. Pinceone ja bym sie cieszyl w takiej sytuacji -->"Pomyslalem sobie" ryja mi obija, w 3 walce odpadne nic z tego nie bede mial, w szkole mnie wyklna i tyle bedzie" Mogles sie na takich zawodach wiele nauczyc ;).

"Loved by few , hated by many , but respected by all."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
pinecone85 ZASŁUŻONY
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 4636 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22462
Heh, prawda ze moglem, ale chodzilem do konserwatywnego Liceum, ktore robilo za elitarne a nauczyciele byli bardzo malo tolerancyjni, przez cale 4 LO tak nigdy nie bylo nawet zadnej przepychanki!! Wyobrazasz sobie co by bylo gdybym przyszedl z rozoranymi lukami brwiowymi.

Grappling

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 349 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2027
A po sparingach nigdy nie przychodziles obity :D ? Dwa razy bys przyszedl taki niewyjsciowy i by sie pryzwyczaili. Ja na szczescie nie mam z tym problemow , laze poobijany i nikt na to nie zwraca uwagi.

"Loved by few , hated by many , but respected by all."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Puchar Polski juniorów i młodzieżowców w semi i light-contact w Węgrowie 2-4 XII

Następny temat

Trening siłowy pod BJJ

WHEY premium