SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Bellafiore - kierunek redukcja

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 48411

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
nightingal
na wesele nigdy nie za późno. Jeszcze możesz sobie wyprawić .

Niby tak, ale chyba wolałabym za taką kasę wybrać się z rodziną w podróż życia , albo chociaż na fajne długie wakacje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Jakie tu dyskusje się pojawiły o.0

Najpierw napiszę co na bieżąco, a potem pokomentuję :)

Ostatni raz na rowerze byłam we wtorek. Tak to robię za szofera TŻ-a (bo on nie może).
Dodatkowo wczoraj przyplątały mi się straszne boleści brzucha, więc od wczoraj jadę na dziwnym jedzeniu typu wafle.... ale jajecznica też wchodzi. Majonez już nie. Tak śmiesznie. Znaczy śmiesznie, koszmarnie, bo w pewnym momencie pomyślałam, że tak kiepsko umrzeć w toalecie w banku .
Dzisiaj jest niby lepiej, ale przed chwilą spowrotem brzuch zaczął boleć.
Obstawiam jakąś paskudną jelitówkę albo metformina przebudziła swoje skutki uboczne.

Z resztą moje żywienie ostatnio pozostawia do życzenia, w sumie odkąd wszystko jest na mojej głowie, bo TŻ bez ręki za dużo nie zrobi. Nieregularnie, na szybko, byle co (bo przecież dobrych, bezglutenowych i bezmlecznych gotowych dań w sklepie z świecą szukać). Tak więc ogłaszam, że wracam na dobre tory, dzisiaj byłam w sklepie i mam już zapas sałatki na jutro z perspektywą na dalsze dni. Jutro zrobię łazanki, które do najzdrowszych nie należą, ale będę mieć zapewniony dobry, energetyczny posiłek.

Na siłowni od ostatniego czasu nie byłam...

Co do kwestii czy robić wesele, czy nie i pragmatyzmu... my lubimy wesela i pochodzimy z rodzin, które lubią się bawić, a rodzice nie widzą innej opcji. Fakt faktem gdybyśmy mieli w całości finansować tę imprezkę to by upadła już na etapie planów, bo jesteśmy bidne studenty. Tak to jak się podzieliło na 3 to już tak koszmarnie nie wygląda. Ale sytuacja jest jaka jest i specjalnie nikt nie musiał z niczego rezygnować. A ma to swój urok, tym bardziej przy luźnym podejściu. Bo jak bym miała się specjalnie spinać już na tym etapie (okej, spinam się z papierologią, bo mam opóźnienie o miesiąc) to bym nerwowo nie wytrzymała

Fryzura będzie dość praktyczna - upięcie nad szyją, z którego specjalnie nic nie wystaje

Jutro wracam na siłkę.
Trzymajcie się!

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
bellafiore


Co do kwestii czy robić wesele, czy nie i pragmatyzmu... my lubimy wesela i pochodzimy z rodzin, które lubią się bawić, a rodzice nie widzą innej opcji. Fakt faktem gdybyśmy mieli w całości finansować tę imprezkę to by upadła już na etapie planów, bo jesteśmy bidne studenty. Tak to jak się podzieliło na 3 to już tak koszmarnie nie wygląda. Ale sytuacja jest jaka jest i specjalnie nikt nie musiał z niczego rezygnować. A ma to swój urok, tym bardziej przy luźnym podejściu. Bo jak bym miała się specjalnie spinać już na tym etapie (okej, spinam się z papierologią, bo mam opóźnienie o miesiąc) to bym nerwowo nie wytrzymała



u nas jest bardzo podobnie uwielbiam wesela i się na nich bawić. Rodzice też nam pomogą, może nie dużymi kwotami, ale zawsze coś i faktycznie teraz są takie ceny wszystkiego, że mózg staje branża weselna to jest biznes! jak przeliczyłam ile wyjdzie za wszystko to postanowiłam już więcej tego ni liczyć

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
a mówi się, że ludzie coraz rzadziej biorą ślub

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
kebula
a mówi się, że ludzie coraz rzadziej biorą ślub

to chyba się tylko mówi, u nas większość znajomych to małżeństwa, albo z zamiarem ślubu, ale ja to mieszkam na zadupiu, może w większych miastach jak Warszawa jest inaczej

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1727 Napisanych postów 2707 Wiek 33 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 241162
a ja właśnie nie cierpię wesel, ani żadnych takich imprez... Jedyne co mi się podoba to możliwość założenia tej sukni. Swoje widzę tak: ślub cywilny, mała kolacja dla rodziny i na drugi dzień jakaś egzotyczna podróż poślubna
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Próbuję ustalić system chodzenia na siłkę, bo po tej późno wieczorem nie mogę spać i tak się kończy, że w ostatnich dniach w ogóle nie mam kiedy... ale jutro już pójdę. Nie wiem czy po pracy, czy dopiero wieczorem, ale idę. Chciałabym w końcu też spowrotem zacząć jeździć na rowerze, ale TŻ-owi się nie poprawia, a jechać dwa razy w to samo miejsce to tak se.

Nene... to prawie jak przy budowie domu czy wykańczaniu mieszkania. W pewnym momencie przestają robić na człowieku wrażenie duże liczby. Ja mieszkam w mieście powyżej 200 tys. mieszkańców, pochodzę fakt faktem ze wsi, ale większość to związki długoletnie z zamiarem ślubu albo single, którym nie wychodzi. Więc albo tak, albo tak.

Cod na takim małym i możliwość założenia sukni i podróży :D. Też fajna opcja. Przede wszystkim trzeba dopasować sposób przeżywania do siebie, nic na siłę

Dzisiaj w menu, lazanki z kapustą (specjalnie lazanki, bo nie miałam normalnego makaronu i połamałam ten do lazanii - suchar miesiąca ), sałatka z kurczakiem - jak w ogóle się zmieści na wieczór (ostatnio dużo zieleniny jem), rosół z makaronem, ziemniaki z schabowym w cieście (albo jajku) i mizerią, curry z kurczakiem i ryżem (w gościach) i tyle wiem

Miłej niedzieli Wam życzę!
1

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 460 Napisanych postów 1592 Wiek 35 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 229519
Mi sie najlepiej sprawdza system chodzenia po pracy - jestem spakowana, silka kolo pracy, wracam do domu po i jest kolacja i laba

Bylam tez w sobote wieczorem - super, pustki! Napakowani panowie balują a ja korzystam

My mieliśmy wesele (w grudniu) ale takie totalnie na luzie - fajnie sie udało! nawet nasi kelnerzy sobie tanczyli w pokoiku na zapleczu - dowiedzialam sie o tym pozniej, szkoda, bo by sobie z nami potanczyli Mielismy genialnych DJ - zagrali idealnie tak jak chcielismy, 'ona tanczy dla mnie' w wersji jazzowej na pierwszy taniec bo mamy lewe logi z mezem, kupa smiechu byla, goscie sie rozluznili. A pozniej nasz swiadek (Australijczyk) zaspiewal ta sama piosenke na zywo - moja rodzina oszalala z radosci Strasznie lubie wpominac to nasze wesele bo naprawde fajnie sie bawilismy


Zmieniony przez - Teapot w dniu 7/16/2018 12:54:07 AM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Podsumowanie z wczoraj prezentuje się następująco jak niżej.
Wczoraj wpadł rowerek, zakończony solidnym prysznicem z nieba: 6,24 km w 17 minut



Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Teapot Twoje wesele brzmi super, a ona Tańczy dla mnie w wersji jazzowej bomba.

Ja swoje też miło wspominam, bo to była impreza niespodzianka- nikt poza świadkami nie wiedział że braliśmy ślub. Ja miałam imprezę z okazji 30 urodzin i dzięki temu się udało. Jedyne co to mnie to dużo stresu kosztowało :P

Bellafiore sukcesywnie do przodu. Cały czas spadki, super.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening na redukcję i na ujędrnienie

Następny temat

Kulturystyka, a 145cm wzrostu.

WHEY premium