Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347427
carrramba
TYDZIEŃ 6/ NIEDZIELA
Wczoraj nie było wpisu, bo już nie zdążyłam. Byłam na tych andrzejkach, alkoholu nie piłam, bycie kierowcą to najlepsza wymówka Jeśli chodzi o jedzenie, to do 4 rano bym nie wytrzymała bez Oczywiście żadnego obżarstwa nie było. Zjadłam jakieś śledzie, warzywa, z żółtym serem chyba przegięłam :) no i gofra... Ronie chyba nie umrę od tego ani nie przytyję 10 kg, co?
Poza tym, przytrafiło mi się też coś śmiesznego. Siedziałam sobie przy stoliku, było chyba coś ok 3 rano, część osób zbierała się do domu i nagle ktoś podszedł z tyłu, złapał mnie za ramie i wciskając do ręki jakiś papier mówi mi do ucha: "Weź to proszę, proszę weź! " i wychodzi. Ja zszokowana patrzę co mam, a to jakiś kawałek kartki, jakby z gardła wyjęty, a na nim numer telefonu i podpis: Andrzej, padłam
Tak więc zważywszy na sytuację, nie wiem czy jest sens wstawiać miskę, bo to co normalnie jadłam w dzień to mam, ale reszty nie jestem w stanie wliczyć. A z kolei dzisiaj mało zjadłam i ogólnie to mi ta impreza namieszała z miską w weekend i jestem z tego powodu baardzo niezadowolona...
Oczywiście trening był, ale taki bardziej w formie nauki techniki. Wydaje mi się, że nie powinno być tragedii Na początku ćwiczyłam samą sztangą, nagrywałam, oglądałam i się poprawiałam (stwierdziłam, ze bez sensu wrzucać pierwsze próby). Później zrobiłam 4 obwody z 14,5kg, nagrałam i miałam to wrzucić. Oglądając filmiki na laptopie doszłam do wniosku, że spróbuję wziąć większy ciężar i dzisiaj nagrałam jeszcze raz Push press jest z 24,5kg, a thrusters z 19,5kg (zrobiłam też z 24,5kg, jednak po obejrzeniu stwierdziłam, że w przysiadzie nie schodziłam dostatecznie nisko), swing- 12kg. Miałam też problem, bo w piwnicy mam nisko sufit, a na nim masę rurek i musiałam kombinować jak stanąć, żeby o nie nie zaczepić, ale na szczęście się udało Tak więc Ronie, czekam z niecierpliwością, co Ty na to
Wydaje mi się, że dziewczyna na filmiku, z którego się uczyłam miała szerzej nogi i schodziła prawie do ziemi, ale ja chyba tak nie dam rady
Życzę, byś miała jeszcze więcej takich Andrzejów
1.Bardzo dobrze.Wydaje mi się, że trochę za bardzo odchylasz sie do tyłu pod koniec facy koncentrycznej.Pilnuj tego, bo przy dużym ciężarze możesz zrobić przeprost kręgosłupa w odcinku lędźwiowym.Napinanie brzucha w tej sytuacji jest pomocne.
2.Podoba mi się.Brakuje jeszcze dynamiki i tego "boom" z nóg, ale to ćwiczenie robisz jako element obwodu, więc można wybaczyć.
3.Nie da się zejść dupą do ziemi, kiedy trzymasz sztangę w całej dłoni.Musisz ją odłożyć na naramienne, wypchnąć łokcie w przód i sztangę asekurować tylko palcami, czyli nic innego jak chwyt olimpijski.Później dynamicznie wyrzucasz sztangę i wyłapujesz całą dłonią.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347427
carrramba
TYDZIEŃ 7/ PONIEDZIAŁEK
DÓŁ 1
1. Przysiady ze sztangą 6x 39,5kg, 6x 46,5kg, 6x 54,5kg- przy tych 54,5kg ciało mi tak leciało trochę do przodu i bałam się wziąć więcej, ale wyszło dużo lepiej niż ostatnim razem
2. MC 6x 39,5kg, 6x 49,5kg, 6x 59,5kg i założyłam 69,5kg, ale tylko raz podniosłam
3. Tu była najlepsza akcja Postanowiłam, że dzisiaj nie będę brała więcej kg (tak jak poprzednim razem, wtedy było 19,5kg, 24,5kg i 26,5kg) tylko zrobię z 19,5kg i postaram się robić to dokładnie technicznie, bo ostatnio trochę średnio mi to wyszło. Tak więc założyłam obciążenie, zrobiłam pierwszą serię, po drugiej czułam zmęczenie, po czwartej czułam całe uda i pomyślałam, że rzeczywiście ostatnio chyba kiepsko technicznie to wykonałam, skoro teraz tak mi to dało popalić. Przeszłam do good morning i tutaj też miałam wziąć 19,5kg, no to spoko, nie muszę zmieniać obciążenia, zrobiłam pierwszą serię i stwierdziłam, że jednak zmniejszę na 14,5kg, żeby spróbować zginać się niżej, patrzę na sztangę, a tam nie 19,5kg tylko 29,5 Jestem czasem taka zakręcona jak imadło, ale przynajmniej porządnie zmęczyłam uda tymi wykrokami
Czyli było 4x10x 29,5kg 4. Good morning 10x 29,5kg, 3x10x 19,5kg- tutaj zmniejszyłam, bo nie wiem za bardzo czy chodzi o to żeby jak najniżej się pochylić kosztem obciążenia?
To teraz filmiki
Przysiady są z 46,5kg, te z 54,5kg nie wyszły tak jak powinny trzeba przewinąć tak do 20s, bo zanim się ustawiłam to zeszło trochę
MC jest z 49,5kg, przy 59,5kg powiedziałam brzydkie słowo, a już drugi raz nie nagrywałam
Zmieniony przez - carrramba w dniu 2014-12-01 22:20:03
Mam uwagi do przysiadów i good morning.
1.Trochę spłycasz.Schodź głębiej, a pośladki Ci podziękują.A pochylanie do przodu, o którym wspominałaś, jest skorelowane z traceniem równowagi i koordynacji.Co jest przyczyną ? Zbyt szybkie tempo.Wstajesz z przysiadu i od razu schodzisz w dół.Wystarczy, że zrobisz minimalny błąd, a on się spotęguje w kolejnych powtórzeniach.Zrób przysiad i na górze odczekaj 3-4 sekundy, stabilizując pozycję.
Nagraj mi jeszcze raz przysiady na następnym treningu.
2.Ułóż sztangę niżej na kapturach.Wtedy unikniesz górnego garba.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
36
Napisanych postów
6131
Wiek
34 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
38080
Ronie, w końcu, już myślałam, że albo we mnie zwątpiłeś, albo zapomniałeś zapłacić rachunków i Ci neta odłączyli Dziękuję za filmik, bardzo pomocny
1.Jeśli chodzi o crossfit, to mam robić thrusters i push press tak od razu po sobie bez odkładania sztangi, tak? Przy thrusters trochę się obawiałam, że trzymając w taki sposób sztangę, wypadnie mi
2. Przysiad wykroczny jest takim samym ćwiczeniem jak wykroki długie, tylko że w tym wypadku wykroki są krótkie?
3. MC sumo różni się od klasycznego tylko tym, że nogi są szeroko? I sztangielki mam odkładać na ziemię za każdym razem?
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347427
Ja nigdy nie wątpię w swoich podopiecznych.Prędzej bym zwątpił w swoją wiedzę i doświadczenie
1.Rób tym samym ciężarem.Sztanga nie powinna wypaść, choć pewna doza ostrożności wskazana.
2.Nie do końca.W tym ćwiczeniu dajesz krok (pozycja wykroczno-zakroczna) i w tej pozycji robisz wszystkie powtórzenia.W wykrokach po każdym repie jest powrót do pozycji wyjściowej.Różni się minimalnie biomechanika i kąty, choć ciężko to zauważyć na pierwszy rzut oka.
3.Stopy szeroko, kolana szeroko.Inne ułożenie zmienia całkowicie ćwiczenie-głównie angaż poszczególnych rejonów i pozycję tułowia.
Ja Ci przepisałem to ćwiczenie głównie z myślą o wewnętrznej części uda (przywodziciele, krawiecki).Rób typowo plastycznie, bez odkładania.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347427
Zdjęcia michy też mam oceniac ?
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
36
Napisanych postów
6131
Wiek
34 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
38080
ronie220
Zdjęcia michy też mam oceniac ?
Hmmmm.... Aż się zaniepokoiłam Bardzo chętnie się dowiem, cóż ciekawego masz do powiedzenia w tej kwestii
Odnośnie MC sumo, mam nie używać zbyt dużego ciężaru? Czyli tak mniej więcej ile?
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347427
Wrzuć mi pomiary w weekend
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„