marihuana a masa

/siema, czy palenie marihuany źle wpływa na przyrost masy ?? bo pale ją, jem jem jem i nie umie przybraać masy :(

ama0tor

czekan niecierpliwie :)

Dobra, to lece z koksem :D Mozesz jesc owoce, w roznych postaciach, sorbet itd. Nalesniki owsiane, albo nalesnik zapiekany w piekarniku - chcesz przepis, pisz, buleczki z twarogu - przepis gdzies na kuchni SFD chyba jest, mozna je chyba jesc i na slodko. Jesli Cie ciagnie, tak jak to czesto bywa,do fast foodu i tlustego, to zrob pizze, ale z... omletu :D Omlet jako ciasto posypany zielenina, twarogiem, warzywami, super sprawa. Mus czekoladowy z awokado, budyn z awokado. Chce Ci sie czypsow? Seler naciowy jest pyszny chrupiacy., albo mozna zrobic samemu w piekarniku z oliwa z oliwek, doprawione jak sie lubi. Teraz na moj gust bomby smakowe: makaron pelnoziarnisty z twarogiem, szpinakiem, awokado i kawalek serka koziego, mmm. Ciasta owsiane czekoladowe i posmarowane maslem orzechowym - mozesz tez posmarowac te buleczki twarogowe tym maslem orzechowym. Jogurt naturalny z owocami. Sernik z tofu z owocami. Orzechy, nasiona i rozne takie... Na sahare zrob wode z ogorkiem i cytryna, limonka jak lubisz - tez jest pyszna :) albo smoothie. Makaron na slodko to tez fajne wyjscie. Wegeburgery, kotlecic z ciecierzycy, soji, albo tofu, z zielenina i samemu mozna upiec buleczki owsiane. Na haju mozna pamietac o celu i trzymac sie diety - planujac nawet gastro z gory, moim zdaniem jak na haju masz silna wole, to psychike i samodyscypline masz dobra :D Mam nadzieje, ze jakis pomysl wyciagniesz. A i moge zapytac,, tak zazwyczaj co szamasz to moze jeszcze wpadne na cos pod bardziej Twoj gust? bo nie wiem czy ma sens to moje wymienianie, skoro Ty z grzecznosci podziekujesz a okaze sie ze lipe powymienialam :D I fotka ciastek owsianych z czarnym kakalo, bez dodatku cukru (za to troche syropu z agawy) i maslo orzechowe, mojej wlasnej roboty :D Nie wiem czy tak zachecajaco wyglada, ale na gastro....




Zmieniony przez - DreamCatcher7 w dniu 2015-05-23 19:29:50

do 14 miesięcy temu (dnia w którym zostałem ojcem) jarałem codziennie tak około worka przez jakieś 3 lata i wcześniej regularnie przez 10 lat, ale nie tak bogato. wyrobiłem w sobie nawyk, że na trzeźwo nie idę na siłownię, nawiasem mówiąc do dziś mi to przeszkadza i czasem się zdarza, że przywędzę lola przed silownią, szczególnie przed ciężkimi treningami no i byłem szczupły (tak jak dziś), waga była między 68 - 75 kg mniej więcej. Dziś jaram od święta i żadnych zmian nie zaobserwowałem.
Wg mnie nie ma nijakiego wpływu, przynajmniej mój przykład pokazuje, że nic takiego nie zachodzi jeśli mówimy o masie. Czy trzeźwy, czy nie, apetyt taki sam, waga nie idzie w górę z czego się cieszę puki progresuję siłowo. Piszę tak bo próbowałem i wcześniej i calkiem nie dawno wbic kilka kilogamow, wychodziło w jakimś stopniu, tyle, że trudno mi utrzymać cokolwiek więcej niż 71-72 kg.
od urodzenia styl wieszaka. Może u Ciebie tez tak jest, jesli mama szczupła i tata nie tęgi no to sam wiesz. joł

Widocznie w dalszym ciaga zbyt malo kcal

no tak, jeśli chodzi o masowanie, tylko takie rozwiązanie z tym, że nie lubię jeść więcej niż "prosi" moje 72 kg, musiałbym się zmuszać a nie mam powodu ani juz zupełnie przyjemności, tak jak wspomniałem wyżej, siłowo jest zadowalająco, wszystko działa jak należy. I to sa szczere słowa.
Wracając do baki, to znam jednego człowieka co jara w opór tez od lat i jak masuje to bez problemów ponad 100 robi. Nigdy nawet nie wspomniał o jakichkolwiek komplikacjach z powodu thc.
Jednocześnie to nie wyklucza wpływu w.w środka na metabolizm u kogoś innego.

Zalezy uzywasz vaipoizera albo robisz sobie posiłki z thc czy palisz marihuane. Jezeli palisz zwlaszcza baty z tytoniem to substancje smoliste zmniejszaja twoją wydolność.

Chcesz przytyć, wiec musisz jesc wiecej, marihuana wyzwala w tobie hedoniste - wiec nie lubisz robic czegos co Ci nie jest na rękę. Nie wspominając o zaburzaniach w koncentrowaniu sie na treningu a to też przecież jest ważne.

chłopak chce opinii kogoś kto jara i pakuje a nie kogoś kto coś słyszał i mu się wydaje. joł

hehe dokladnie jak wyżej mówi kolega :) jaram często lolki :D i na gastro potrafie opierdzielić pół lodówki :P hehe

Ja zauwazylam, ze jak pale i jem to nie tyje az tak. Zamiast gastrofazy ja sie trzymam zasad, zamiast tlustego, fast foodu, czy slodyczy itd. (inaczej niz np moi znajomi :D), czesciej siegam po owoce, ew. deser jakis :D Ale dasz rade, widocznie za malo kcal no i zalezy wlasnie co szamasz na gastro, musza to byc w ciagu dalszym raczej posilki z glowa, w sensie jedzenie z wartosciami odzywczymi nie jakis shit :D

Zmieniony przez - DreamCatcher7 w dniu 2015-05-23 13:12:17

noo u mnie właśnie wygląda to inaczej.. gorzej :D ja często sięgam po coś innego .. np kebaby.. głupie batony i inne słodyczy.. muszę to zmienić.:( może macie jakieś pomysły na bardziej wartościowe przysmaki ?? ktorymi można zastąpić innymi produktami ze sklepu "na szybko" ??

Ide na spacer teraz, wroce i Ci napisze, bo cos o tym wiem :D haha

czekan niecierpliwie :)