'ból w palcach przy martwym ciągu'

jak sie tego pozbyc tego? przy 60-70 kilo paluchy u mnie juz ledwo wytrzymuja i jedynym sposobem zeby zrobic serie jest robienie dwukrotnie szybciej cwiczenia:P probowalismy sobie z brachlolem obwiazywac sznurek wokol nadgarstka i drugim moncem obwiazywac sztange ale to lipa byla...prponujecie jakies rekawiczki czy cóś?

Trening ACT https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=18564&forum_id=8&Topic_Title=&forum_title=Trening 

Ale na palcach skóra ci się zgniata i boli, czy po prostu chwyt ci puszcza??

Ha .Są specjlane paski do podtrzymywania .Kosztują okolo 40 zł .
Jak je zawiążesz to bankowo nic ci nie będzie wypadać ani się ślizgać .
No i nie będzie odcisków .
Z tym ,że ja ich używam bardzo żadko .Bo jak je nakładasz ,to słabo se mięśnie nadgarstka ćwiczysz .

Zresztą ,je można samemu se zrobić.
Szerokość 2cm .Długość około 60 cm.Materiał musi być mocny.

Z tym ,że nie powiem jak ci się wiążę bo troche trundo opisać .

A może tak wstępne zmęczenie mięśni.?

Opisz cały trening pleców.

Są haki za 40 zł w sklep.sfd.pl sam takowych nie posiadam ale widze że na siłowni chłopaki w nich ćwiczą i mówią że są naprawde dobre.

Mam podobny problem, ale to z racji krótkich paluchów

a moze sprobuj chwytu mieszanego ? (jsli go nie stosowałes)

No właśnie jescze tego zapomniałem :)

W 1 seri prawa ręka nadchwytem ,lewa podchwytem
W 2 seri prawa ręka podchwytem ,lewa nadchwytem itd.

tak jak mariusz pisze i będzie dobrze..
sam miałem ten problem bo najpierw nadgarstki puszczały i niemogłem wykończyć serii ale zmiana uchwytu i jestok.
...a co do opasek itp. niepolecam ....zresztą to wszystko siła nadgarstków i niestosując opasek po ,,jakimś'' czasie wyrobisz w nich siłe.......

chodzi o grawitacje:) cchwytam tak ze pod wplywem ciezaru mam caly ciezar na palcach zamiast w dloni.probowalem sobie zawazac sznurek, ale to nicnie dawalo:(
zmeczenie nadgarstka? nie nie to nie wchodzi w rachube ja bym powiedzial ze mamy za slabe lapy nie przyzwyczajone do trzymania takich ciezarow.i jeszcze odciski sie robia pod palcami bo za mocno sciskam:(

wstepne zmeczeni miesni moze i racja,, bo przed martwym ciagiem robimy 'barki', aha i jeszcze jedno...wkladam zawsze w kazdy trening jak najwiecej moge, ale naprawde trudno jest zrobic w jednym tygodniu 'martwy ciag' i 'nogi', bo regeneracja kazdego z nich trwa dobry tydzien i sie czuje jednym slowem przemeczony i zmuszam sie do tych cwiczen , moze lepiej robic w jednym tygodniu 'martwy'a w drugim zamiast 'martwego' 'nogi'?