Od 2 miesięcy trenuję MMA i mam ogromny problem z sparingami w parterze. Przegrywam wszystkie sparingi głównie przez to że jestem bierny i mało agresywny. Ostatnio przegrałem z przeciwnikiem, który trenuje MMA od miesiąca, przedtem trenował 2 lata karate ale jest ode mnie niższy o 20 cm i lżejszy a i tak udało mu się mi założyć balache. Jest to trochę upokarzające jak trzeba klepać. Czy ktoś z was też miał takie problemy na początku przygody z MMA?
...
Napisał(a)
Witam.
Od 2 miesięcy trenuję MMA i mam ogromny problem z sparingami w parterze. Przegrywam wszystkie sparingi głównie przez to że jestem bierny i mało agresywny. Ostatnio przegrałem z przeciwnikiem, który trenuje MMA od miesiąca, przedtem trenował 2 lata karate ale jest ode mnie niższy o 20 cm i lżejszy a i tak udało mu się mi założyć balache. Jest to trochę upokarzające jak trzeba klepać. Czy ktoś z was też miał takie problemy na początku przygody z MMA?
Od 2 miesięcy trenuję MMA i mam ogromny problem z sparingami w parterze. Przegrywam wszystkie sparingi głównie przez to że jestem bierny i mało agresywny. Ostatnio przegrałem z przeciwnikiem, który trenuje MMA od miesiąca, przedtem trenował 2 lata karate ale jest ode mnie niższy o 20 cm i lżejszy a i tak udało mu się mi założyć balache. Jest to trochę upokarzające jak trzeba klepać. Czy ktoś z was też miał takie problemy na początku przygody z MMA?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Co do tego lęku, to raczej nie jest to lęk przed nadmiarem siły ;p bo jak walczyć gdy się jej nie używa? Nie bój się trochę mocniej zacisnąć duszenie czy dźwignię ;) nawet takie chłystki 60 kilowe są dość odporne a i na tyle zwinne żeby się zdążyć wydostać czy odklepać! Wzrost i gabaryty jeśli dobrze je wykorzystasz to będzie Ci łatwiej w walce, niscy maja łatwiej w duszeniach -( krepę ręce mocno zaciśnięte są jak boa dusiciel xD) a wysocy w innych technikach kończących. Poza tym będąc wyższym, masz możliwość swobodnego sparowania z większą ilością przeciwników ;) Z własnego dośw. wiem że aby taki kawał chłopa odklepał, to trzeba się nieźle namęczyć ;p
...
Napisał(a)
a jak z kondycją?
może po prostu brakuje Ci gazu żeby walczyć bardziej aktywnie i przez to takie wrażenie?
może po prostu brakuje Ci gazu żeby walczyć bardziej aktywnie i przez to takie wrażenie?
...
Napisał(a)
Nad moją kondycja cały czas pracuje i nie jest najgorzej. Myślę że moje problemy są przez bariery w mym mózgu. Boje się używać całej swojej siły, zaatakować przeciwnika, być bardziej agresywny i przez to jestem bierny w walce. Mój przeciwnik 2 lata ćwiczył karate więc takich barier nie ma.
...
Napisał(a)
No fakt, karate to przecież przede wszystkim stan umysłu
Jak słyszę teksty typu 'boję się używać całej swojej siły', 'upokarzające jest odklepywać' itp. to polecam odpuścić i zmienić sport, bo z takim nastawieniem to nie tutaj.
Jak słyszę teksty typu 'boję się używać całej swojej siły', 'upokarzające jest odklepywać' itp. to polecam odpuścić i zmienić sport, bo z takim nastawieniem to nie tutaj.
...
Napisał(a)
wiktor902No fakt, karate to przecież przede wszystkim stan umysłu
Jak słyszę teksty typu 'boję się używać całej swojej siły', 'upokarzające jest odklepywać' itp. to polecam odpuścić i zmienić sport, bo z takim nastawieniem to nie tutaj.
powiedz to Big Nogowi.
Dziwne takie rzeczy głównie mają miejsce w stójce kidy ktoś boi się dostać w czape
po prostu nie jesteś stworzony do walki w parterze i tyle.
...
Napisał(a)
Jest na to jeden bardzo dobry sprawdzony sposób , więcej treningów i sparingów w parterze , a na to trzeba czasu , założę się że brakuje ci techniki . Poza tym 2 miesiące treningu do tyle co nic , a odklepać wcale nie jest żadnym wstydem .
Gdyby każdy już na pierwszym treningu wszystko potrafił to po co w ogóle miałby się męczyć i trenować ?
Gdyby każdy już na pierwszym treningu wszystko potrafił to po co w ogóle miałby się męczyć i trenować ?
...
Napisał(a)
Ja na poczatku mialem podobnie, przyszedlem na bjj zielony, gosciu machnal noga, cos zakrecil i klepalem. Po jakims czasie zaczalem juz odruchowo niektore rzeczy robic. Obralem sobie jedna technike, w ktorej sie czuje dobrze i staram sie do niej dochodzic.
...
Napisał(a)
dejmien25Witam.
Od 2 miesięcy trenuję MMA i mam ogromny problem z sparingami w parterze. Przegrywam wszystkie sparingi głównie przez to że jestem bierny i mało agresywny. Ostatnio przegrałem z przeciwnikiem, który trenuje MMA od miesiąca, przedtem trenował 2 lata karate ale jest ode mnie niższy o 20 cm i lżejszy a i tak udało mu się mi założyć balache. Jest to trochę upokarzające jak trzeba klepać. Czy ktoś z was też miał takie problemy na początku przygody z MMA?
Słuchaj, 2 miesiące to jest nic więc nie masz się czym przejmować. Czasami jadę tych co dłużej trenują a czasami krócej trenujący stawiają cholerny opór. Nie masz się czym przejmować wszystko przyjdzie z czasem
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Jak wyżej. Potrzeba Ci czasu. Może nie jesteś stworzony do walki, a może musisz tylko złapać odpowiedni rytm. Nie wiadomo, żeby to określić trzeba więcej czasu. Już kiedyś pisałem jak to było ze mną. 17 lat temu zacząłem od Judo, nie ciągnęło mnie do tego i szło strasznie opornie, byłem chyba jednym z najgorszych w grupie, pierwszą walkę na zawodach przegrałem właśnie za pasywność. Dopiero po jakimś roku, półtora nagle coś mi się odmieniło, pokochałem sztuki walki i jak była lipa, tak potem czego się nie imałem to szło/idzie mi całkiem dobrze. Trzeba po prostu poczekać, dać sobie czas zanim coś ocenisz. W 2 miesiące można się nauczyć jak robić rozgrzewkę .
Może to Cie zmotywuje do cięższej pracy. I tak jak już pisali, to są sporty walki. Wiadomo że na treningu nikogo nie będziesz cisnął jak walce ale nie możesz się bać bronić i walczyć. To tak jakbyś trenował kopaną i bał się strzelić karnego z całej siły, tak jakbyś trenował szachy i bał się do końca przemyśleć każdy ruch, albo pływanie i używał przy nim tylko rąk. Na macie nie masz się z kimś głaskać tylko go pokonać. A klepanie to nie wstyd, nie czułem go nigdy kiedy klepałem i nie czułem się Bogiem kiedy kogoś odklepywałem. Trenuj ciężko.
Może to Cie zmotywuje do cięższej pracy. I tak jak już pisali, to są sporty walki. Wiadomo że na treningu nikogo nie będziesz cisnął jak walce ale nie możesz się bać bronić i walczyć. To tak jakbyś trenował kopaną i bał się strzelić karnego z całej siły, tak jakbyś trenował szachy i bał się do końca przemyśleć każdy ruch, albo pływanie i używał przy nim tylko rąk. Na macie nie masz się z kimś głaskać tylko go pokonać. A klepanie to nie wstyd, nie czułem go nigdy kiedy klepałem i nie czułem się Bogiem kiedy kogoś odklepywałem. Trenuj ciężko.
Makrocykl na cały rok -> http://www.sfd.pl/Makrocykl!!!_by_PLŚ_-t274449.html
Makrocykl II -> http://www.sfd.pl/Makrocykl_II_by_PLŚ_-t355667.html
Kompletna rozgrzewka -> http://www.sfd.pl/Rozgrzewka_by_PLŚ_-t313350.html
Jak treninować w domu -> http://www.sfd.pl/Trening_w_domu._by_PLŚ_-t202846.html
...
Napisał(a)
xperwiktor902No fakt, karate to przecież przede wszystkim stan umysłu
Jak słyszę teksty typu 'boję się używać całej swojej siły', 'upokarzające jest odklepywać' itp. to polecam odpuścić i zmienić sport, bo z takim nastawieniem to nie tutaj.
powiedz to Big Nogowi.
Wydaje mi się, że Nog na sparingach klepie, jak musi
...
Napisał(a)
2 miesiące to jest nic, trenuj trenuj trenuj innej recepty na to nie ma
Poprzedni temat
UFC on Fox 8 - 27 lipca
Polecane artykuły