za

Madzia - powiem Ci,że cierpiałam.... 17.04.2022 DT W sobotę pełen zapieprz, to chociaż w niedzielę siłka. Ale jak to ja - godziny popiep...łam i potem był niedoczas. A nie zdążyć na wielkanocny obiad z żurkiem to jednak trochę wstyd. WL - zrobione, chłopaki kontrolowali, zeby j**..cie było:) Wąski chwyt to chyba szybko się wypali... Pendlay - ok, [...]

Madzia - dzisiaj trochę za bardzo te plecy czuje - a mam ochotę na Max Day z trapkiem. Jest kolejny w planie wiec mogę dzisiaj albo jutro… dzisiaj pusta silka, jutro tłumy i po robocie będę - a dzisiaj na świeżo. Ale plecy bola.

[...] oderwałam. Moze następnym razem. Spróbuję w pasie. Wykończył mnie ten trapek - stąd dalej RDL już na ilość- nie na siłę. Wykroki w porządku, jeszcze jedna seryjka dojdzie za tydzień. Wznosy na rzymskiej - juz mi się naprawdę nie chciało. I brzucha 2 dzień z rzędu nie zrobiłam. Jakoś musze to zmęczenie przeczekać.... Day 1 (Max effort [...]

Pas a pas to dwie różne bajki. Jak doszłaś już do cieżarów, że pas potrzebny/pomocny, to kup tas trójbojowy dedykowany dla kobiet. Za 300+ masz porządny pas, który nawet w IPF jest dozwolony...i różowy też może być;-):-D Priv

Pas bywa pomocny. Grunt to dobrze dobrać rozmiar. Ludzie u mnie mają tendencję do kupowania za dużych. Chyba liczą że szybko przytyją.

No to nie wiem! chyba moja droga rzeczywiscie masz za ciezki tylek :-D

21.04.2022 DT Jakieś straszne czasy dla mnie naszły. Życie mi daje trochę popalić, aż powiem Wam, ze miałam myśli żeby dziennik zamknąć do odwołania aż będą warunki na trenowanie. Noc na stresie, popołudnie na stresie i poszłam na trening. Czego tam szukałam? Chyba tylko odskoczni od real life:) Trochę ławki - właściwie to dopiero na tych [...]

Jeśli będziesz przestrzegać ogólnej struktury metody, to wiesz, że masz dużą dowolność. Dasz radę. A jeśli odpuścisz treningi...cóż, za jakiś czas będziesz żałować. I będziesz się gorzej czuć fizycznie. A przez to dodatkowo psychika się pogorszy. Jeśli coś z barkiem nie teges, to odpuść wyciskanie pełnozakresowe, rób docisk do desek, różne [...]

Ajazy, rany, co to za ciśnienie dziwne. Paatik, rób po swojemu i nie oglądaj się na nikogo, bo napisać "ciśnij" jest łatwo, a życie pisze różne scenariusze.

Paatik, Ty ogarniesz życie, ja ogarnę życie i za jakiś czas zrobimy jakieś wyzwanie z rozciąganiem albo jakimś innym fiku miku :-)

Madzia, Bziu - już wiem, ze trzeba taki po całości kupić. Wczoraj próbowałam w takim moim, kupowanym wieki temu i g.. dało. Niby ścisnęłam na maxa, a jak mi pokazali jak na maxa ma być to wyszło że mój stary pas za duzy jest i nie pozwala tak na maxa...

Patik, wez kobieto odczep ty sie od tych twoich plecow w tych ciagach :-D Dobrze jest przeciez. Nagraj sobie lepiej rdl z tym wiekszym ciezarem i zobacz jak tam plecy wygladaja, czy nie przejmuja za bardzo pracy, masz tam duzo powtorzen, a ten rdl to warto pokusic sie by technicznie byl na tip top dla ladnej pupy.

No to trzymam kciuki za progress :)

Marta -za tydzień w max day mam przysiady na 1. Ciekawe czy chociaż 65kg zrobię.... Bardzo bym chciała coś w tych przysiadach zdziałać, szczególnie ze z SB jakoś ma wrażenie że umiem stabilnie się ustawić.

Marta -za tydzień w max day mam przysiady na 1. Ciekawe czy chociaż 65kg zrobię.... Bardzo bym chciała coś w tych przysiadach zdziałać, szczególnie ze z SB jakoś ma wrażenie że umiem stabilnie się ustawić. Mi dziś Dawid kazał robić 30kg na 3, 40,kg na 3, 50 X2 , 60x1 i po tym ładnie poszło 65kg i 70kg . Może spróbuj tak u mnie się sprawdziło :)

[...] wąskie najszybciej padnie, ale jeszcze nie tym razem. Wszystko dałam radę, w miarę dynamicznie poszło. Nie czepiali się koledzy. Plecki bardzo ładnie, wreszcie tego narciarza w pełnym ruchu nauczyłam się robic, a nie tylko między łopatkami. Barki na maszynie bez żadnych kłopotów, łokieć nie narzekał, aż trudno uwierzyć ze poprzednim razem tak [...]

[...] najwspanialszy plan jaki kiedykolwiek robiłam. Taki progres i tyle się nauczyłam w ciągu 9 mcy, ze mogłoby nie być tych poprzednich 5 lat pseudo trenowania!. Wrócę do planu zaraz jak tylko głowa i okoliczności życiowe pozwolą. Muszę trochę spuścić z presji bo mam aktualnie presję wszędzie i nie wyrabiam. Trochę mi koledzy obiecali pomóc z [...]

[...] ale do celu głownego -stanie na rękach mnie nie przybliży. Wczoraj próbowałam wejść w stanie na przedramionach z rozkroku - albo siłowo, albo z podskokiem i kurczę gleba za glebą:) Nie to co ze staniem w tripodzie, gdzie wchodzę jak chcę - zero myslenia, co przyjdzie mi do głowy to i tak wybalansuję. A tutaj jeszcze mam jakies lęki, [...]

Ja też powinnam się zabrać za ten mostek ale jakoś się zmobilizować nie mogę

Ja jestem bardzo za!