a co do odzywek to sie pytalem bo chce je wziac po cyklu i zaczac cykl tylko na odzywkach aha a wlosy rosna mi tez na siedzeniu :) glupie ale prawdziwe :) Zmieniony przez - parad w dniu 2008-08-29 19:03:38
hmm, ale po tych dajmy na to dwóch tygodniach włosy naprawde są brzydkie czy poprostu wracają do naturalnego koloru ?:) w sumie to mam fajny kolor wlosów ale jakoś z wiekiem stają sie coraz jasniejsze :P
nie no wracaja do swojego naturalnego koloru (po tych kilkunastu umyciach) chociaz znam przypadki ze kolor nie zszedl do konca hehe nom takze w zasadzie tak jak u mnie to sa takie jak przed pofarbkowaniem tylko ze troszke wysuszone ale to kwestia dbalosci o nie i stosowania odpowiednich kosmetykow pewnie a nie jak to ja - nigdy nie mam czasu na [...]
deka to pewnie Decabol z BD albo Decajet-depot z EC. 20tyg. na samej dece to hardcore i nie chodzi tutaj o włosy o to w tym przypadku bym sie najmniej martwił zarzuć jakiegoś tescia prolo albo jak nie masz kasy to omnadren w dawce zbliżonej do deki
ja kupiłem ten żel za pośrednictwem krakowskiej firmy ściągającej leki z zagranicy, za wszystko zapłaciłem 140 zł...miałem tego 2 tubki, muszę przyznać że efekty bardzo dobre, lecz podczas stosowania żelu strasznie wypadają włosy
artrox- brałem i zamierzam zaraz po wypłacoie znowu zakupic ogolnie działa i narazie nic lepszego nie znalazłem mozesz go połaczyc z glukozamina włosy rosan jak oszalałe po tym i omega 3 naturalnie
witaminki mam z tej firmy i ogolnie leje na zołto hyhy firma bardzo dobra z tego co wiem nom po artroxie zauwazyłem ze włosy i paznokcie naprawde szybciej rosna
Ja tam w zeszlym roku wzialem 1000 ml testosteronu (sustanon i testoviron)na tydzien przez 2 miesiace i zadne tam wlosy mi nie urosly, a przynajmniej nie zauwazylem, zeby urosly. "Ja na zycie mam metode - zimne piwo, dupy mlode" Creampolo
eee to czy urosna włosy to indywidualna sprawa. mój kumpel sie naprzykład cieszył, że po omie mu wkońcu jakis zarozt wyrosł bo był gładziutki jak niemowlaczek
nie lubie jak ktoś ma długie włosy. Pełno potem tego na macie, a jak się walczy z kimś takim to już wogle, w gębie i wszędzie... bardzo tego nie lubie. Ale normalnie to mi to nie przeszkadza.
W naszym klubie trenuje "metal" z bardzo długimi włosami. Sparowałem z nim, ale jakoś włosy mi nie przeszkadzały. Bardziej skupiałem sie na tym jak by mu gilotyne zalozyc, niz na jego wlosach. Potem miałem pełno tych włosów na koszulce, ale w czasie walki raczej skupiam sie przeciwniku i nie zwracam uwagi na takie rzeczy.
Jezeli ktos ma dlugie wlosy to*****owo sie z nim walczy, staram sie zalozyc jakies duszenie a wszedzie walaja sie te klaki i sie wczepiaja. Pierwsza mysl jest zawsze taka,zeby zrobic jak Royce z Kimo
ale nienawidze tego uczucia gdy po walce uświadamiam sobie że mam w gebie cudze kłaki strasznie mnie to w****ia nawet jak o tym myśle a na ulicy to długie włosy mogą przeszkadzać już tylko posiadaczowi