Pitbull - ładnie szalejesz :P lodowo rowerowy weekend :) Browarek okocim można powiedzieć że nasz regionalny - do browaru OKOCIM mam 7 km Dzień 29 ( DT ) Dzień bardzo sympatyczny – w pracy umiarkowana aktywność + rower do i z pracy , pogoda dzis słaba wiec raczej w domu siedzenie było po pracy . [...]
Dzień 28 ( DNT ) Dzień sympatyczny - w pracy mocne cardio ( układanie deski - strzeliło około 60 m2 za 8 h więc mocne tempo - setki skłonów i przysiadów zaliczone :) ) po pracy na działke na 2h skończyć podcinać drzewka i zacząłem przygotowanai do remontu altanki ( skrobanie scian pod malowanie itp ) wiec szykuej sie solidne zajęcie na [...]
Panowie - może Was zainteresuje ;) przy okazji prowadzenia dziennika, nie wiem jak tam w punktacje się wpasujecie, ale to przede wszystkim ma być zabawa, a można też zgarnąć $ na suple :-) http://www.sfd.pl/KONKURS_%21%21%21_Whole30__Miesi%C4%85c_Paleo_%21-t1165145.html Fajna opcja , ale nie dla mnie - przez weekendy i węgle byłbym na minusie [...]
Dzień 31 ( DNT ) Dzień prawie jak zwykle dość intensywny – w pracy srednia aktywność , rower do i z pracy jakies 4 km , po pracy szybko na działkę rowerem i zabrałem się za malowanie altany ,W drodze powrotnej do domu coś mnie ruszyło i zrobiłem sobie szybki kurs dość okrężną drogą do domu i nabiłem całe 6km ( ale w cięższym terenie [...]
@Banan - dziękuje ( doceniam - ty wiesz za co ) Pitbull czy ty aby na pewno jestes na redukcji :) jasny gwint ale sobie folgujesz – zazdro :D Zdrowka życzę bo z tego co piszesz to lokietek daję w tyłek – mi na cale szczęście lędźwie odpuścily i już jest ok. więc tez dobrze znam smak pieprzonego dyskomfortu z powodu kontuzji , będzie [...]
Dzień 33 ( DNT ) Dzień petarda – temperatury + 27 więc prawie lato :) cały dzien spędzielm na działce z czego połowe dnia pracowałem więc aktywność była - wpadły też rowery ( nie dużo bo nie dużo ale z 3 km się uzbierało w drodze na i z działki ) Zaliczyłem małego grila i piwko sztuk 3 :) z racji ze na tej redukcji bardzo [...]
Dzień 34 ( DNT) Dzień petarda – piekna pogoda i pelen relaks , przed południem wyskoczyłem pob iegac i calkiem sympatycznie km leciały – nie dużo bo nie dużo ale na dość dobrym tempie jak dla mnie wieć cardio super .Później obiad i rowerkiem na działke gdzie tylko lezak , kawa , gril i piwka , Ładowanie bateryjek na tydzień pracy [...]
Dzień 35 ( DT ) Akumulatory naładowane w weekend więc poniedziałek wystartował na maxa i dobrym nastawieniem :) Praca od 7 do 17 więc było co robić , potem wpadł solidny trening więc dzień bardzo dobrze przeleciał :) https://images82.fotosik.pl/1021/fb5413858e778863med.jpg Zestaw A Nogi: 1.Przysiady z sztangą na barkach 3s 12p ----------- [...]
Pitbull nogi to bym ci zakosił :) ,tego ci zazdroszcze . Graty wygranej 88-O Dzień 36 ( DNT ) Słaby dzień - śpiący i jakiś taki nijaki – najprawdopodobniej przez nagłą dużą zmianę pogody ( burze , deszcze i ochłodzenie ) dobrze że wypadł DNT :) jedynie w pracy troche ruchu , rower max 4km i spacer na dzialke z dzieckiem Odwiedził mnie [...]
Dzień 38 ( DNT ) Dzien mocno wyczerpujący – w pracy zlecenie dość rzadko wykonywane bo trzeba było zerwać 40m2 podłogi , deska przyklejona na kleju poliuretanowym więc szła z kawalkami wylewki , kto kiedyś rwał to wie jakie przy tym cardio leci . Tak więc taki wysiłek mi wystarczył na dziś . Ps. Gdy ktoś ma zbyt dużo pieniędzy to się w [...]
Wyśledziłem Pitbulla !!! Panowie szacun super dziennik, przeczytałem cały i żałuje że dopiero teraz tutaj trafiłem. @Monkey22 ja w pochochodnej branży, tylko że meble:)kiedyś miałem klienta który miał podłoge z ipe ciemnego około miesiąca wymienił na sosnę fińska bieloną a całe ipe ze 100m2 wylądowało w kontenerze.Argument - żona powiedziała że [...]
Dzień 40 ( DNT ) Dzien poswięcony tylko na relaks – skosiłem tylko trawnik na działce i siedziałem , grillowałem , piłem piwo i jadłem :) Można powiedzieć że robiłem NIC :) Dlatego wiele też wpis nie będzie zawierał bo nie ma co pisac . https://images82.fotosik.pl/1021/fb5413858e778863med.jpg DNT [...]
Dzień 41 ( DNT ) Dzien petarda - było wszystko ( trening , wysilek , czas z rodzina, dobre żarcie , alko i relaks :) Pogoda mistrzowska – jak w lecie , szybka burza , Kupa slońca , troche deszczu – rewelka. Po śniadaniu wyskoczyłem na rower – postawiłem nie tyle na odległość co na intensywne pedałowanie i powiem krótko że dostalem w tyłek a [...]