Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Dobra, czas na recenzje. Wszystkie smaki przetestowane 2 razy. Były dodawane do owsianek, domowych "belriso", jak i rozrabiane po prostu w shakerze. Rozpuszczalność wszystkich 10/10, tutaj nie można mieć żadnych zastrzeżeń. 1. Likier wiśniowy 10/10- dla mnie ten smak bardzo podszedł, czuć bardzo dobrze wiśnie oraz elementy ala alkoholowe. Bardzo [...]
masti - pozostań przy starej dobrej wiedzy! Szczepienia są potrzebne a Ty wchodzisz w wiek gdzie odporność się zmniejsza! Szczepię się od chyba kilkunastu lat przeciw grypie i w zasadzie to nie mam nawet kataru. Szkoda, że nie będzie Cię w Kielcach. Mam nadzieję, że będzie kuba. (Radziłbym mu być w niedzielę na finałach Pucharu Polski - zobaczy [...]
Mam wiśnie i tak: Rozpuszczalność 10/10 nie ma się do czego przyczepić, piana na 1cm ale opada szybko. Smak dam 6/10 mało wyrazisty porównując do WPC Protein Plus V2, ale bez problemu się pije ze smakiem, czuć słodycz. Produkt za tą cenę na pewno wart polecenia
Pierwsza piątka za mną. Wczoraj zamiast endorfinek było niezadowolenie ale dziś już inne nastawienie. Jezioro też było wieczorem po biegu, dziś rano również. Woda jest boska. Czasu i tak jakoś mało i ciągle jestem w tyle z robotą. Dziś czekają ogórki i wiśnie do przerobienia. Zaliczyliśmy tez dobę w szpitalu z synem po użądleniu przez pszczołę [...]
Hej! Sory za off-top, ale z czym to rozrabiacie? Próbowałem wiśnię z mlekiem i z wodą, ale sory - nie dam rady, zbiera mnie na pawia. Dwie miarki dopełniam wodą lub mlekiem (shaker Treca). Wywija ryj, że aż szkoda gadać. Kupiłem 2 puchy... :(
tak ajk cie stac jak cie stac to mozesz przy dwoch osobiscie zjadlem juz jedna puche i poleca mialem wisnie, smak bardzo orzezwiajacy dla ludzi lubiacych kwasne produkty produkt jak dlamnie po treningu idealny. w zaleznosci od potrzeb mozna sypnac sobie wegla jeszcze
oj dzis sie znów dietą nie pochwale. do obiadu wszystko ok. ale potem pojechałem do Babci i tam zrywałem wisnie(trzeba trochu zarobic) obiad był jaki był. teraz cos trzeba pocwiczyc. zrobie TABATE i chyba wymęcze worek bo dawno nie boksowałem :)
Węgrzy fajną wódkę z czereśni robią, mmm.... Ja to bym tą miskę przemeblowała, żeby się czereśnie zmieściły, i dożarła zielskiem ;) No ale wiadomo, różne są gusta i priorytety :) A wiśnie to już w ogóle...