[...] chodzi o ciasta, ciasteczka i jakieś satatki z majonezem, a michęcho o ile będzie stosunkowo chude tak jak normalnie czyli około 500g dziennie. No i pewnie wpadnie jakaś whisky bo ojciec już kupił 0,7 także cola zero i ogień :-D PS: Po tych piątkowych treningach nie umiem dojść do siebie, masakra domsy mnie męczą, myślałem że dzisiaj będzie [...]
Alkohol to w ogóle najgorsze badziewie! (to był tekst na użytek młodzieży, co tu zagląda ) Nie ma nic lepszego niz zimne piwko w ciepły dzień przy grillu lub szprycerek z białego wina. A późnym wieczorkiem whisky z lodem i odrobiną wody sodowej.
[...] na swicie czyli rubinow wolniutko duszonych na malym ognio i ostroznie odparowanych zeby czasem sienie przypalilo dodatkowo smak wyrafinowany odrobina swizego cynamonu "kratkowana" warstwa wierznia polana cudownym lukrem z sokiem z rzeczonej wyzej cytryny i rodzynkami kalofornijskimi moczonymi w kapieli wodnej z whisky smacznego!!!!!
[...] i odebrać ze szkoły, zawieźć i odebrać żonę do/z pracy, nocki po 12 godzin, sen kiedy się da, to jak mam wolny dzień jak dzisiaj to jedyne na co mam siły i ochoty to nalać whisky w szklankę, zalać colą i wypi z 3-4 krotną powtórką. Brak zapału do czegokolwiek spowodowany zmęczeniem. W domu komputer odpalam już tylko w weekendy, w pracy na [...]
[...] odnieść zwycięstwo nad słodyczami - ze sklepu wychodziłam albo z pomidorem, albo z jabłkiem i wodą. Prawie...bo wczoraj zjadłam 1 małego loda z MacD. i 2 gałki : orzechową i whisky. Ogólnie raz mam fazę że jestem strasznie gruba , raz mam fazę że jest już całkiem ok - jak ćwiczę i widzę w lustrze jakieś tam pracujące mięśnie ale ciągle jestem [...]
Nie ma mojej Penelopki(ogień laska i do tego jak whisky -z kolejnym rokiem coraz lepsza), znaczy o kant tyłka to zestawienie ;-) Ps. Tsu, w Lipcu, Grodzka by pasowała :-D Dla siebie Penelope a dla Czołga Grodzką? Też mi kolega...
Nie, normalnie w ręce i do buzi. Mam już opracowaną technikę - najpierw gryz od dołu potem od góry, lekko wyrównujemy boki i znowu, góra, dół itd %-) Saida jak będziesz kiedyś w Poznaniu to polecam lokal "Whisky in the Jar" - burgery porównywalne to tych co teraz jadłam, bardzo dobre steki i chilli con carne oraz "7th Street", tutaj mniej domowo [...]
[...] EDIT. Dziś miałem również iść na siłownię, ale wróciłem o 6:30 z urodzin, i nie wiem jak będzie z siłą, gdyż od soboty 5:30, spałem dopiero dziś od 4:30 do 6:15. Trochę whisky poszło, piwo i tyle z alkoholu. Jedynie trochę więcej naczosów i czipsów wpadło, ale raz za kiedy to nie zabije, a wzmocni. O dziwo, wróciłem tak głodny, że owsiankę [...]
[...] naprawdę lekko. Generalnie w mojej sytuacji życiowej to jedyne na co mogę sobie pozwolić to ketle. Pas trochę obrósł od jedzenia byle czego po nocach (kebaby itp), picie whisky z colą w dni wolne dla odreagowania, zajadanie się słodyczami z braku czasu na przygotowanie posiłku, ale mam nadzieję że ketle i rozsądniejsze podejście do miski to [...]
[...] nazwiskami jak Lionel Messi, Cristiano Ronaldo, Roger Federer i Lebron James. Liczby te obejmowały między innymi jego wynagrodzenie w UFC i zarobki z firmy produkującej whisky Proper No. 12. Obecnie McGregor przebywa na L4, ponieważ dochodzi do siebie po złamaniu nogi, którego doznał w lipcowej walce z Poirierem w trylogii na gali UFC 264. [...]
[...] i wzajemnie szaunima ! Co do Jima to jest to rodzaj whiskey uzyskany z "wyciśnięcia" pozostałości z drewnianej beczki. W trakcie rozlewnia i magazyowania spora części whisky pozostaje w drewnie beczki, co właśnie nazywa się szatańską częścią "Devil's Cut" Produkcja Jim Beam DC polega na odzyskaniu uwięzionej whiskey i zmieszaniu jej z [...]
[...] miał być dzień zwiększonego żarcia, ostatni raz coś słodkiego jadłam 6 czerwca, porcja lodów za mną chodzi. I czeka butelka wina (25,5 ww i 546 kcal) na oblewanie zakończenia roku szkolnego i wczorajszych mistrzostw. A jako płynny środek rozkurczowy najlepszy jest koniak lub whisky, kalorie to ma, a nie ma węglowodanów, czymś miałam się leczyć.