sniadanie

Patrzę, 23:30 w głośnikach Nancy Sinatra (strasznie mnie motywuje, o tym innym razem) a ja nic nie napisałem u siebie, tylko latam po innych dziennikach i sieję ferment. No to od początku. To co dzisiaj zjadłem wygląda tak jak na zdjęciu. Dwa dolne zdjęcia przedstawiają ten sam posiłek, ale się pomyliłem i tak wyszło. Na zdjęciu brakuje 2 jajek, [...]

Śniadanie. Nie ulegajcie pozorom! Tu jest lekko licząc jakieś 1000 kcal. Jajka na twardo, majonez, masło, śmietana 36% W drogę! /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/01ae60d384de4a5e87b5662fa91bcb2e.jpg Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-04-13 07:48:27

Dzisiaj lekkie bieganie na czczo. Nauczony ubiegłotygodniowym doświadczeniem nie szukałem dzisiaj wyzwań. I dobrze. Ciężko się jakoś biegło. Chyba kolacja była za skromna. Po swoim normalnym treningu wziąłem udział w pojedynku na skakankę z córką. Skakaliśmy 100 podskoków w układzie: 10 - 15 - 25 - 50 czystych skoków w serii. Każda skucha [...]

Skakanka... Powiedzmy, że chciałem przegrać. Chodziło o to żeby to wyglądało na nieudolność. Potrafię skoczyć setkę za jednym razem. Chyba :-) Depilacja? O matko. Kiedyś zgłębiałem problem. Tzn. zadałem pytanie: "Jak ty to robisz, że się nie pozacinasz..." I pani uświadomiła mi, że jest coś takiego jak bikini-żel. Kiedyś w lecie balowaliśmy u [...]

Z innej beczki, pamietasz, kilkukrotnie poruszalismy kwestie samoregulacji organizmu. Staralem sie na maraton wazyc jak najmniej, przez chwile bylo to 92kg - zaraz po zaczalem jesc normalnie, tj tyle ile czuje ze musze. Waga natychmiast wrocila do 95/96 - ale na tej wartosci stoi jak zakleta, nawet gdy sobie pojadlem w chorobie wiecej - nic nie [...]

Mam 10 minut na notkę. Mało. Postanowiłem, że do 6:00 mam czas wolny, a potem praca. I tak już latam od 5:00. Zrobiłem pranie, zmywarkę nastawiłem. No. To sobie poćwiczyłem wczoraj. Standard. Program minimum. Swing + skakanka. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/5cf3b10af748493a8a18c1f417079bd9.png Nie potrafię tego zinterpretować. Widzę, że: - przysiady przy [...]

Dzień dobry wszelkim PT Głodomorom Wczoraj, tuż przed snem, zjadłem dwie mandarynki. Spałem jak głaz. Ledwo dobudzić mnie może duża kawa. Ale ja nie o tym... Dzisiaj rano nasikałem na pasek i okazało się, że ketonów nagle przybyło. Sporo. Wiśniowo - przedostatnie okienko. Pytanie: dlaczego? Możliwe odpowiedzi: 1. Wyhasałem się wieczorem (dobry [...]

Ech... Miałem się dzisiaj szykować, a wyszło, że oram przed kompem :-) Zaległości, zaległości... Po niedzieli muszę mieć teren czysty, bo mogę być lekko zdewastowany. Trening dzisiaj bardziej niż symboliczny. 5 km truchciku z 4 przebieżkami... To aż niemoralne, takie wykresy publikować :-D [...]

Ładnie ładnie... Aż boję się zapytać, czy takie śmieciowe jedzenie (pizza - uwielbiam!) w dzień przed biegiem nie zniweczy wysiłku.. No i czy to są normalne praktyki - dla tych "tłustojedzących", żeby tak wpieprzać węgle (jak to inaczej nazwać?). Podobno tak ma być. Organizm w jeden dzień nie oduczy się czerpać energię z tłuszczu. Przy okazji jak [...]

Ja pierdykam... Panowie i Panie. Jak Wy możecie zajadać się węglami! Ba! Tęsknić do nich. Cały dzień spędziłem na ładowaniu w siebie makaronów, przetworów zbożowych, owoców (kilka różnych) Przereklamowane :-) Wyrzekam się tych "smakołyków" bez żalu. Ale ja nie o tym... Kładę się spać. O 5:00 śniadanie. 4 jajka (tylko nie wiem jakie: smażone, [...]

Właśnie - swoje 20km pobiegłem na czczo i czułem się super. Oczywiście.do maratonu zjadłbym śniadanie ale nie jestem nadal przekonany co do ładowania węglami. Posłucham jednak Xzaara i MaGora w tej kwestii, bo oni maraton już przebiegli a ja tylko planuję...

Dobra,wybacz, ale o co chodzi z klockami domina i kostkami do gry? Bo mnie to strasznie nurtuje :-) I przy okazji jeszcze jedno, w ETK/PM Swings Hard Style robisz? Właśnie zacząłem ten program i poleciałem właśnie HS. Zmasakrowało mnie :-) Tak. Staram się przestrzegać wszystkich zaleceń z książki + to co pojawiło się później (np. wyciskanie na [...]

Zjadłem śniadanie dopiero po treningu. Jak zwiększę obciążenie, to takie numery nie przejdą :-D Wiotki i słabiutki się czułem :-D Na początku. Cóż... Początek od końca dzieli 21 minut, czyli "ledwom zaczął, kończyć muszę" :-) Ale tak ma być. Co ja będę robił po południu? Czyżby takie niedopatrzenie i wolne się szykowało? Wczoraj wyszły trzy [...]

To podaj swoje menu z calego dnia Ciężko będzie. Jadłem tak po prostu. Ale coś pamiętam. Śniadanie. 3 jajka 1 niewielki ziemniak około 50-60 g masła z... (ku... - olśniło mnie) olejem kokosowym szpinak (garść) Masło ekstra II Posiłek Żeberka pieczone (około 120-130 g przed obróbką) Masło ekstra Pomidor Cebula (wielkości piłeczki do ping-ponga) [...]

Może kiedyś :-) Evo, na razie to tylko rzucasz zaklęcia :-) Skorzystałem z kilku rad, ale reszta jest zbyt enigmatyczna. Może kiedyś ATP, a może jeszcze coś innego :-) Nie wiem. Głównym wyznacznikiem jest poziom mojego samopoczucia, drugim moje możliwości, trzecim dziurki w pasku itp. Na razie robię, co robię i już. Nie absorbuje mnie to czasowo, [...]

PTP tydzień 2. Trening 1(6) =========================== Wyciskanie leżąc: (1 x 5 x 60) + (2 x 5 x 80) Martwy ciąg: (1 x 5 x 60) + (2 x 5 x 100) + (1 x 1 x 130) --------------------------- Dodatkowo: tureckie wstawanie z talerzem 20 kg (niezła zabawa) --------------------------- Czas z rozgrzewką: 31'49" Było jak miało być, albo i lepiej. Jako, że [...]

U mnie problem w tym, że w zasadzie nigdy głodu nie czuję. Prawie nigdy. Czasem na zbilansowanej czułem gdy długo nie zjadłem np.łażąc z żoną kilka godzin za długo po sklepach. Wówczas wpadał jakiś banan żeby nie jeść jakiegoś syfu. Teraz z reguły biegam po kawie ze 100ml śmietany 38-40%. Ze względu jednak na poradę Evo odnośnie wywalenia śmietany [...]

Po treningu. Czułem lekką, niczym nie umotywowaną obawę przed wyciskaniem z uwagi na wczorajszy trening z odważnikiem. A tu cicho i głucho na całej linii, to znaczy zrobiłem co trzeba bez sensacji, ba! z przyjemnością. Co jak co, ale wyciskania na ławce to ja na czczo robić nie lubię. Jakoś taki się czuję zagubiony i osłabiony. Do MC dołożyłem [...]

Po porannym zabiegu. Nie miałem siły, a w nocy złapał mnie skurcz w łydkę i dusił konkretnie. Poszło zgodnie z planem, ale na ławce nie miałem totalnie siły. Po prostu brak prądu i cieszyłem się, że nie dołożyłem nic, bo byłaby siarka. W ciągach za to super. Na tyle dobrze, że zrobiłem dodatkowo jeden ze 130 kg w wersji sumo. I powinienem iść do [...]

Kartofle zjedzone były nawet trzy :-D Ale małe. Sen potężny i kamienny. Leję rano przez 5 minut :-D PTP 14 Prawie standard. Prawie :-) Jacyś d****e zdjęli wczoraj wszystkie sztangi ze stojaków i nałożyli po 75 - 80 kg w drobnych talerzach. Nie chciało mi się tego rozmontowywać do końca i 10-tki zostały na gryfie do MC. Czyli razem znowu było 120 [...]