Dwie wiadomości. Dobra ale zła i zła ale dobra. Dobra ale zła. Debiut dodał Ci skrzydeł - to uzależnia :-) Zła ale dobra. Już nie spoczniesz :-) Właśnie znalazłeś się w samym środku bagna :-) Będzie Cię wsysać, ale da Ci to dużo radości. Od dwóch lat nie było w tym dziale osoby, u której choroba biegowa (bigunka) miałaby tak gwałtowny przebieg :-) [...]
Nie wtracam się bo sukcesów biegowych na koncie nie mam ani żadnego startu, ale pouczająca dyskusja:-) Takie pytanie sobie zadaje czy półmaraton to sensowne wyzwanie. Ale to przecież połowa dystansu.
[...] Dochodzę do wniosku, że po pierwszym zachłyśnięciu się bieganiem przyszedł czas na uczciwe treningi, czasami nudne jak flaki z olejem. Przez chwilę korciło mnie, żeby pobiec półmaraton za tydzień po lasach oliwskich - nie wiem, czy znacie - mają też ultra 80 km : http://tricitytrail.pl/ . Realnie szacując swoje siły odpuściłem i postaram się do [...]
Gratulacje! Widzę że jesteś z trójmiasta. Jeśli myślisz o półmaratonie to dobrą opcją będzie półmaraton Gdański w październiku. Ja już sie zapisałem :)
U mnie na razie pogoda nie za bardzo to i wyjazd na plaże odpada, bo sam chętnie bym boso polatał :-) Z Twoim zapałem to kolejność pewnie będzie taka: półmaraton, maraton, ultramaraton:-D Tri Ci po głowie chyba też już chodzi? ;-)
U mnie na razie pogoda nie za bardzo to i wyjazd na plaże odpada, bo sam chętnie bym boso polatał :-) Z Twoim zapałem to kolejność pewnie będzie taka: półmaraton, maraton, ultramaraton:-D Tri Ci po głowie chyba też już chodzi? ;-) U nas na plaży samej dmucha jak jasna cholera dzisiaj, może będzie padać:) Albo wyjdzie fajny trening z tego, albo nie [...]
[...] za rady - od dziś stoperan i chusteczki nawilżane lądują w kieszeni. Zapisałem się na dwa biegi na kaszubach z tego samego cyklu: pierwszy na 11,5km 25 lipca, a drugi to półmaraton Stolema 8 sierpnia. Jak wszystko się ułoży po mojej myśli - dam radę pobiec. Trochę zawierucha zawodowo-rozwojowa, czas decyzji i tak się wszystko komplikuje [...]
@novyneo: na pewno będzie jeszcze okazja:) Jutro nie biegnę tej 11-tki - z przykrością, ale sprawy zawodowe. Najbliższy start zatem to półmaraton - 8 sierpnia. Do tego czasu ostry trening i więcej jedzenia:)
Wiesz, ja kiedys to przezylem, te sportowa bezsilnosc - rok temu w Gdyni, na Herbalife Triathlon. Mialem juz w nogach maraton, dwa triathlony, wydawalo mi sie ze wiem duzo i ze jestem przygotowany. Gdynia, dom.. Piekna pogoda, jak na moje skromne umiejetnosci dobrze przeplyniety odcinek w wodzie - przyslowiowy ogien z dupy na rowerze, i straszne, [...]
Taperować się będę, siłka leciutko, biegi też baardzo regeneracyjne:) Moje oczekiwania? W zasadzie dwa: przeżyć bez zrobienia sobie krzywdy i zmieścić się w limicie czasu. Biegam raptem 3 miesiące, więc traktuję ten półmaraton jako wymagający trening, inny niż na codzień. Na oczekiwania czasowe przyjdzie... ehm - czas :)
bardzo dobrze, Ja szczerze, to bym odwołał imprezę. Startują amatorzy. Półmaraton jeszcze będzie sporo ... Jutro może być naprawdę hardcorowe. Jak zdecydujesz sie pobiec, to trzymam kciuki i pamiętaj, że jutro rekordów nie pobijesz, więc nawet nie próbuj.
Shadow prosil mnie o opinie, a skoro juz jestem ten zly co odradza i watpi, to musze to przemyslec. Polmaraton wywrozylem mu co do minuty :) W listopadzie to i ja bym nogi rozprostowal... ;)
Duzo czasu jeszcze, na dzien dzisiejszy ja tego nie widze.. Twoj czas z polmaratonu rokuje tu wynik kolo 6h zakladajac, ze nie umrzesz na podbiegu. Zwroc uwage na ilosc i dlugosc zbiegu, przy naszej masie zbiegi sa trudniejsze technicznie i fizycznie niz podbiegi. Czasu mnostwo i ja bym to gral tak by w pazdzierniku pobiec testowy polmaraton, [...]
[...] trzy trening: jeden to na pewno podbiegi, a drugi to interwały, jako trzeci mogą być skipy / przebieżki / fartlek. Ja lubię zrobić sobie w sobotę długie wybieganie, coś pod półmaraton obecnie, a w niedzielę dychę tak, żeby mięśnie rozgrzać. Nie zwiększaj objętości raptownie, tylko o 10 - 15% tygodniowo. Gdy zaczyna coś boleć, od razu reaguj i [...]
[...] że ktoś z Was wykorzysta moje miejsce i pobiegnie... Jak już to ustaliłem, naszły mnie refleksje startowe. Czym zastąpić forest run? Pomógł mi post heinz'a - dziękuję! - o półmaratonie gdańskim 25.10.2015. Korzystając z niższej opłaty do końca sierpnia, zapisałem się i opłaciłem. Biegnę. Kolbudzka dycha dała mi dużo do myślenia o maratonie w [...]
Uuuuuuuu grubo! Mój pierwszy polmaraton tak wygladał i w tempie i w tetnie... nie polecam na drugi dzień arytmia była ;-) ale 10 to jakby nie było połowa. Gratuluję! Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2015-10-06 18:16:12
E, Ron, mi krzywa w końcu się zagnie i będę robił postęp bardzo powoli. Gdzieś czuję, że zbliża się ten moment... 25 października lecę półmaraton i chciałbym pobiec min. 15 minut szybciej, niż ten w sierpniu. Jak się uda, to i tak da to marniutki czas 2:20... czyli szału nie ma:)